eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeto moze byc prawda
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 251

  • 211. Data: 2005-10-14 17:54:10
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Sebastian Rusek <z...@e...pl>

    Dnia Fri, 14 Oct 2005 19:32:02 +0200, Matrix napisał(a):

    > ;) samozachwyt totalny, ciekawe po co on wogole czyta ta grupe skoro
    > jest taki super hiper i tak wysyoko juz sie wspial po szczeblach
    > kariery, jedyne co mi do glowy przychodzi to gnojenie z wlasnego
    > wysokiego punktu widzenia tych co sa najnizej, moze mu to potrzebne do
    > szczescia ?

    Sam byś na to nie wpadł, no nie?
    Chciałbym przypomnieć, że według Twojej definicji 'gnojenia' ja Ciebie tez
    'gnoiłem' w wątku dg91jn$ks5$...@d...news.tkdami.net
    Bądź sobie tak bardzo niezadowolony z tego, że inni mają pracę i mogą być
    szczęśliwi, jak tylko chcesz. To jest Twoje prawo, Twój styl życia. Ale nie
    obrażaj innych - ja czuję się w tej chwili obrażony. Ludzie pokazują Ci
    inne możliwości niż użalanie się a Ty jak nas traktujesz? Gnoimy Cie?
    Wielkie dzięki - nie ma co się dziwić, że 'Ci się nie powiodło'.

    MSPANC

    --
    Sebastian Rusek


  • 212. Data: 2005-10-14 17:55:22
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    Aleksander Galicki napisał(a):

    [...]

    > "For a number of years I have been familiar with the observation that the
    > quality of programmers is a decreasing function of the density of go to
    > statements in the programs they produce. More recently I discovered why the
    > use of the go to statement has such disastrous effects, and I became convinced
    > that the go to statement should be abolished from all "higher level"
    > programming languages (i.e. everything except, perhaps, plain machine code). "

    > esli chcesz sie bronic tym, ze w "plain machine code" nie obowiazuje przeciez
    > asada nieuzywania goto, to zauwaze, ze w "plain machine code" nie obowiazuja

    Nie chcę bronić nic co jest w nawiasie (bo to 'i.e.' co ja rozumiem jako
    przykład). Zadałem konkretne pytanie - czy uważasz, asm za język wysokiego
    poziomu, oczekuję po tym odpowiedzi 'tak' lub 'nie', nie wymówek.

    Co do poglądów - bronię poglądu, że w assemblerze [1] (który nie jest
    językiem wysokopoziomowym) nie da się uniknąć używania skoków (jmp),
    czy skoków warunkowych (je/jne, itd). Jeżeli temu przeczysz, to proszę
    o podanie rozwiązania innego, które w takiej sytuacji zadziała.

    > adne tego typu zasady, bo "plain machine code" jest dla "machines" wlasnie.
    > Strzeliles gafe, ale nie mozesz sie przyznac do niej. EOT

    Ja się staram od Ciebie wyciągnąć konkrety, a operujesz na strasznych
    ogólnikach, więc może powiedz jak byś to zrobił? Fajnie jest powiedzieć,
    że strzeliłem gafę, bez pokazania w jaki sposób to można inaczej. :)

    [1] A assembler nie musi być tylko na PC.

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl


  • 213. Data: 2005-10-14 18:09:34
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Matrix <m...@x...com>

    Sebastian Rusek napisał(a):

    > Bądź sobie tak bardzo niezadowolony z tego, że inni mają pracę i mogą być
    > szczęśliwi, jak tylko chcesz.

    a malbym byc szczesliwy ze mimo usilnych staran dostaje tylko kopa w
    tylek na dowidzenia podczas szukania pracy ?

    > To jest Twoje prawo, Twój styl życia.

    zaden styl zycia, to rzeczywistosc tak na mnie wplynela i wbrew temu
    co czytam w tych wspanialomyslnych poradach nijak maja sie do tejze
    rzeczywistosci, to nie ja powinienem sie obudzic ale wlasnie wy bo jak
    to ktos powiedzial "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia"

    > Ale nie obrażaj innych - ja czuję się w tej chwili obrażony.

    przykro mi ze urazilem twoje uczucia...

    >Ludzie pokazują Ci inne możliwości niż użalanie się a Ty jak nas traktujesz? Gnoimy
    Cie?
    > Wielkie dzięki - nie ma co się dziwić, że 'Ci się nie powiodło'.

    takie mozliwosci jak sie juz ma prace i jakies perspektywy dalsze to
    sie latwo pisze i to ladnie wyglada bo jakie to odkrywcze i
    optymistyczne, niestety same checi i optymizm nie wystarczaja o czym
    juz sie dobitnie przekonalem nie raz

    Pozdrawiam

    M A T R I X


  • 214. Data: 2005-10-14 18:21:32
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Sebastian Rusek <z...@e...pl>

    Dnia Fri, 14 Oct 2005 20:09:34 +0200, Matrix napisał(a):

    > Sebastian Rusek napisał(a):
    >
    >> Bądź sobie tak bardzo niezadowolony z tego, że inni mają pracę i mogą być
    >> szczęśliwi, jak tylko chcesz.
    >
    > a malbym byc szczesliwy ze mimo usilnych staran dostaje tylko kopa w
    > tylek na dowidzenia podczas szukania pracy ?
    A ja napisałem, że masz być szczęśliwy?

    > rzeczywistosci, to nie ja powinienem sie obudzic ale wlasnie wy bo jak
    Ok. Już się budzę i zapominam o tym jak zapieprzam na moje CV od drugiej
    klasy liceum...

    >> Ale nie obrażaj innych - ja czuję się w tej chwili obrażony.
    >
    > przykro mi ze urazilem twoje uczucia...
    Zostało Ci wybaczone - nie należę do osób pamiętliwych :-)

    > optymistyczne, niestety same checi i optymizm nie wystarczaja o czym
    > juz sie dobitnie przekonalem nie raz
    nie 'nie wystarczają' a 'były niewystarczające'

    A swoją drogą co robiłeś dziś cały dzień? Tylko trujesz nam tu na grupie...
    Byłeś dziś w jakiejś firmie? Czy Radom jest na tyle mały, że już byłeś we
    wszystkich? Moze od tego czasu się już cos zmieniło i czas zrobić kolejną
    rundkę?

    OK... kończę, bo jak już gdzieś wyżej napisałem ktoś może nie zauwazyć
    różnicy...

    --
    Sebastian Rusek


  • 215. Data: 2005-10-14 18:33:27
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Matrix <m...@x...com>

    Sebastian Rusek napisał(a):

    > A swoją drogą co robiłeś dziś cały dzień? Tylko trujesz nam tu na grupie...
    > Byłeś dziś w jakiejś firmie? Czy Radom jest na tyle mały, że już byłeś we
    > wszystkich? Moze od tego czasu się już cos zmieniło i czas zrobić kolejną
    > rundkę?

    przegladalem oferty pracy we wszystkich znanych mi miejscach i
    wyslalem pare cv


    Pozdrawiam

    M A T R I X


  • 216. Data: 2005-10-14 19:01:32
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Bronek Kozicki <b...@r...pl>

    Przemysław Maciuszko wrote:
    > Odpowiednik 35k? Nie zgodze sie. 4-5k netto w Polsce to wbrew pozorom bardzo
    > duzo pieniedzy i relatywnie sporo wiecej niz 35k w UK (biorac pod uwage koszty
    > zycia, rodzine itp.)
    > Bronek - a jak Ty to widzisz?

    bo ja wiem. Zarabiam więcej, ale i więcej odkładam. W Polsce też
    zarabiałem więcej. I mniej odkładałem. Na poważnie - przeżyć w Londynie
    spokojnie można i za 35K, ale dla rodziny to mało. Dla osoby samotnej to
    może być nawet średnio wygodne życie - przypuszczam że da się wynająć
    małe mieszkanko daleko od centrum, czasem restauracja i kino itd .
    Pewności nie mam, bo mój (z rodziną) poziom wydatków jest wyższy. Na
    pewno większa część zarobków pójdzie na podstawowe wydatki (gdzie "siła
    nabywcza funta" jest jak w relacji 1:1 , czasem 1:2 w porównaniu do zł),
    reszta pozostanie na importowane dobra "luksusowe" (gdzie "siła nabywcza
    funta" jest w relacji podobnej do kursu, tj. ok 1:6) albo oszczędności.


    B.


  • 217. Data: 2005-10-14 20:40:37
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: "Aleksander Galicki" <n...@n...com>

    >Aleksander Galicki napisał(a):
    >
    >[...]
    >
    >> "For a number of years I have been familiar with the observation that the
    >> quality of programmers is a decreasing function of the density of go to
    >> statements in the programs they produce. More recently I discovered why the
    >
    >> use of the go to statement has such disastrous effects, and I became
    >convinced
    >> that the go to statement should be abolished from all "higher level"
    >> programming languages (i.e. everything except, perhaps, plain machine
    >code). "
    >
    >> esli chcesz sie bronic tym, ze w "plain machine code" nie obowiazuje
    >przeciez
    >> asada nieuzywania goto, to zauwaze, ze w "plain machine code" nie
    >obowiazuja
    >
    >Nie chcę bronić nic co jest w nawiasie (bo to 'i.e.' co ja rozumiem jako
    >przykład). Zadałem konkretne pytanie - czy uważasz, asm za język wysokiego
    >poziomu, oczekuję po tym odpowiedzi 'tak' lub 'nie', nie wymówek.


    ezyk nie "higher level" w danym przypadku ma znaczenie pejoratywne(czyli cos

    w czym ludzie nie powinni pisac), a nie scisle. I w tym znaczeniu nie, nie
    uwazam "assembler" za jezyk "higher level" - jest przeciez prostym
    odwzorowaniem kodu maszynowego.

    >Co do poglądów - bronię poglądu, że w assemblerze [1] (który nie jest
    >językiem wysokopoziomowym) nie da się uniknąć używania skoków (jmp),
    >czy skoków warunkowych (je/jne, itd). Jeżeli temu przeczysz, to proszę
    >o podanie rozwiązania innego, które w takiej sytuacji zadziała.
    >
    >>
    adne tego typu zasady, bo "plain machine code" jest dla "machines" wlasnie.

    >> Strzeliles gafe, ale nie mozesz sie przyznac do niej. EOT
    >
    >Ja się staram od Ciebie wyciągnąć konkrety, a operujesz na strasznych
    >ogólnikach, więc może powiedz jak byś to zrobił? Fajnie jest powiedzieć,
    >że strzeliłem gafę, bez pokazania w jaki sposób to można inaczej. :)

    Wiec wyjasnie. Gafe strzeliles bo:

    napisalem: <"Dobre nawyki", a wiec umiejetnosc dobrego programowania, to cos
    co jest wspolne w roznym stopniu dla wszystkich jezykow. Jesli masz jakies
    kontr-przykady to je podaj, ale najpierw przemysl dobrze sprawe.>

    Wydaje mi sie wiec, ze miales przytoczyc przyklad, pokazujacy, ze istnieje
    jakas zasada dobrego programowania zwiazana tylko i wylacznie z konkretnym
    jezykiem. Podales przyklad instrukcji goto w c/c++. Przyznam, ze lepiej
    podlozyc sie nie mogles. Poniewaz: 1) instrukcja goto istnieje w roznych
    jezykach. 2) Fakt, ze ta instrukcja czyni kod malo czytelnym zostal zauwazony
    jeszcze zanim powstaly c/c++, a artykul to opisujacy nie odwolywal sie do
    zadnych konkretnych jezykow. Zatem instrukcja goto jako przyklad zasady
    dobrego programowania wynikajacej z "c/c++" to glupi przyklad(a przeciez

    rosilem o zastanowienie sie zanim wyslesz przyklad). Zasada "nie uzywam goto"

    wynika nie z konstrukcji c/c++ a z faktu, ze "goto" czyni kod w dowolnym
    jezyku malo czytelnym. Wyjasnilem jak dziecku.


    A.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 218. Data: 2005-10-14 20:51:15
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Matrix" <m...@x...com> napisał w wiadomości
    news:dios6k$b10$1@dami.com.pl...
    Sebastian Rusek napisał(a):

    >> Bądź sobie tak bardzo niezadowolony z tego, że inni mają pracę i mogą być
    >> szczęśliwi, jak tylko chcesz.
    >
    > a malbym byc szczesliwy ze mimo usilnych staran dostaje tylko kopa w tylek
    > na dowidzenia podczas szukania pracy ?

    Czy wystepujesz z pozycji petenta, czy partnera rozmawiajacego o wzajemnych
    zyskach?
    Wiem, ze niezaleznie od sytuacji na lokalnym rynku pracy ci, ktorzy
    przychodza z nastawieniem "zebraczym", sa skreslani w pierwszej kolejnosci.
    A ci, po ktorych widac, ze nie rozumieja, na czym polega biznes, w drugiej.

    I.


  • 219. Data: 2005-10-14 21:04:41
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    Aleksander Galicki napisał(a):

    > Jezyk nie "higher level" w danym przypadku ma znaczenie pejoratywne(czyli cos
    > w czym ludzie nie powinni pisac), a nie scisle. I w tym znaczeniu nie, nie
    > uwazam "assembler" za jezyk "higher level" - jest przeciez prostym
    > odwzorowaniem kodu maszynowego.

    Czasem trzeba pisać korzystając z asemblera, bo rozwiązania w C, czy C++,
    czy innych językach są za mało optymalne. Co ma znaczenie np. przy programowaniu
    mikrokontrolerów i "cięciu kosztów". :)

    [...]

    > Wydaje mi sie wiec, ze miales przytoczyc przyklad, pokazujacy, ze istnieje
    > jakas zasada dobrego programowania zwiazana tylko i wylacznie z konkretnym
    > jezykiem. Podales przyklad instrukcji goto w c/c++. Przyznam, ze lepiej
    > podlozyc sie nie mogles. Poniewaz: 1) instrukcja goto istnieje w roznych
    > jezykach.

    C/C++ użyłem jako przykład, bo nie chce mi się pisać długo C/C++/Java/Pascal
    i wszystkich innych języków z jakimi miałem styczność. Nie wykluczam też,
    że mogą istnieć inne języki (bo nie znam wszystkich języków), w których
    ichnia forma 'goto' jest uzasadniona, dlatego pozwoliłem sobie na podanie
    krótkiego C/C++.

    > 2) Fakt, ze ta instrukcja czyni kod malo czytelnym zostal zauwazony
    > jeszcze zanim powstaly c/c++, a artykul to opisujacy nie odwolywal sie do
    > zadnych konkretnych jezykow. Zatem instrukcja goto jako przyklad zasady
    > dobrego programowania wynikajacej z "c/c++" to glupi przyklad(a przeciez
    > rosilem o zastanowienie sie zanim wyslesz przyklad). Zasada "nie uzywam goto"
    > wynika nie z konstrukcji c/c++ a z faktu, ze "goto" czyni kod w dowolnym
    > jezyku malo czytelnym. Wyjasnilem jak dziecku.

    C/C++ to był (jak pisałem wyżej) przykład. Esencją mojego przykładu jest
    to, że zasada ta nie obowiązuje w języku niskiego poziomu jakim jest
    assembler, z powodu _konstrukcji_ _języka_, a więc rzecz specyficzna
    dla języka. Ty przyczepiłeś się jak rozumiem, że jako przedstawicieli
    języków wysokiego poziomu ustawiłem C/C++? Nie to było moją intencją
    i właśnie chciałem skupić się raczej na asemblerze jako kontrprzykładzie,
    więc jeżeli inaczej to odebrałeś, to przepraszam.

    Z resztą mojej tamtejszej wypowiedzi (tą dot. nazewnictwa zmiennych)
    jak rozumiem, się zgodziłeś? :)

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl


  • 220. Data: 2005-10-14 22:07:35
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Kira <c...@W...pl>

    Matrix wrote:


    > przegladalem oferty pracy we wszystkich znanych mi miejscach
    > i wyslalem pare cv

    A, no toś się faktycznie naszukał.


    Kira

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1