eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeto jest jawne s....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2003-05-26 14:16:41
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: "Krzysztof Teperek" <t...@g...pl>

    ?
    >
    > OK, wiem ze bywaja firmy i firmiska, kiedys aktualizowalem strone WWW
    > dla firmy, ktorej szef i wlasciciel twierdzil, ze wciaz nie maja
    > pieniedzy w kasie, co mu nie przeszkadzalo co pare miesiecy zmieniac
    > modelu samochodu (klasa wyzsza sportowa). :)
    >
    >

    A u mnie było tak.
    Tydzień przed świętami (Boże Narodzenie) Boss zawezwał mnie na "dywan" i
    powiedział:
    Firma żle stoi, duże koszty etc.. Musimy obciąc pensję.
    A ja na to o ile, on o 50% :)
    Z 2200 zl na 1000 zl. Masz wybór przyjąc i pracować, albo nie przyjąć i
    pracować do końca
    okresu wymówienia. Cóż święta te sprawy więc się zgodziłem i zostałem
    myślac. będzie lepiej.
    A po miesiącu firma kupiła 5 nowych Fordów Escortów, bo Handlowcy muszą mieć
    samochody
    służbowe. Dodam że rzadko wyjeżdzali do Klientów, bardziej chodziło o samo
    posiadanie.
    Pracę znalazłem w dwa tygodnie, bo o podwyżce mogłem zapomnieć.


    K



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2003-05-26 19:04:47
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "fumare" <f...@p...onet.pl> writes:

    > kolega nie podpisal
    > ale jezeli tego nie zrobi
    > to najprawdopodobniej (99%) AUT!!!

    i to jest normalne.
    pracodawca ma prawo renegocjowac umowe badz ja zmienic, tobie jak sie
    nie podoba, mozesz jej nie podpisac i tyle.



    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 13. Data: 2003-05-27 07:01:00
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl>

    > A pomyslales o tym, ze odbiorcy moga zalegac z platnoscia, bank obcinac
    > linie kredytowa, a firmy windykacyjne pukac do drzwi? Mnostwo polskich
    > firm jest na granicy plynnosci. Wolalbys dostawac caly czas po
    > 2500+premia, a po 3 miesiacach pozegnac sie z robota?

    A pomyślałeś o tym, że pracownikowi też może "bank obcinac linie kredytowa,
    a firmy windykacyjne pukac do drzwi"? Problemy z płatnościami mojego szefa
    nie są moimi problemami. To on podjął ryzyko prowadzenia działalności
    gospodarczej, nie ja. Ja zgodziłem się pracować za tyle a tyle, a on zgodził
    się mi płacić. Bez względu na sytuację finansową.
    Owszem, w pewnych warunkach można się zgodzić na 1- czy 2-miesięczne niższe
    zarobki żeby pomóc firmie. Ale porządny pracodawca powinien to wynagrodzić,
    gdy firma stanie na nogi. Bądź jednak świadom, że przy poziomie polskich
    pracodawców takie działania szybko wejdą im w krew i jak raz się zgodzisz,
    to będzie precedens do wprowadzenia takich działań do normalnych praktyk
    twojego szefa.

    pzdr.
    SławekM





  • 14. Data: 2003-05-27 08:17:32
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    fumare <f...@p...onet.pl> napisał(a):

    > kolega nie podpisal
    > ale jezeli tego nie zrobi
    > to najprawdopodobniej (99%) AUT!!!
    >

    Jesteś dorosły facet i musisz zdecydować: albo podpisujesz i godzisz się na
    nowe warunki, albo nie podpisujesz i walczysz o utrzymanie poprzednich
    ryzykując zwolnienie. Nikt za ciebie tego nie zrobi i nikt za ciebie nie
    zdecyduje.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2003-05-27 09:01:36
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: "mer" <b...@i...pl>

    Bądź jednak świadom, że przy poziomie polskich
    > pracodawców takie działania szybko wejdą im w krew i jak raz się zgodzisz,
    > to będzie precedens do wprowadzenia takich działań do normalnych praktyk
    > twojego szefa.

    To nie poziom polskich pracodawców tylko "wady" wolnego (prawie) rynku.
    Gdy dostaniesz rabat w sklepie to przy następnych zakupach gryzie cie sumienie i
    dopłacasz?
    Jeżeli nie, to nie oczekuj tego od innych.

    mer





  • 16. Data: 2003-05-27 12:59:49
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: Andrzej Gradziel <a...@d...ns.net.pl>

    "SławekM" <m...@p...usun.onet.pl> wrote:
    >> A pomyslales o tym, ze odbiorcy moga zalegac z platnoscia, bank obcinac
    >> linie kredytowa, a firmy windykacyjne pukac do drzwi? Mnostwo polskich
    >> firm jest na granicy plynnosci. Wolalbys dostawac caly czas po
    >> 2500+premia, a po 3 miesiacach pozegnac sie z robota?
    >
    > A pomy?la?e? o tym, ?e pracownikowi te? mo?e "bank obcinac linie kredytowa,
    > a firmy windykacyjne pukac do drzwi"? Problemy z p?atno?ciami mojego szefa
    > nie s? moimi problemami. To on podj?? ryzyko prowadzenia dzia?alno?ci
    > gospodarczej, nie ja. Ja zgodzi?em si? pracowa? za tyle a tyle, a on zgodzi?
    > si? mi p?aci?.

    Teraz on nie zgadza sie tyle placic ile oferowal wczesniej, ty nie
    zgadzasz sie pracowac, milo sie zegnacie i wszyscy sa happy, logiczne ;)

    --
    Andrzej Grądziel
    gg: 1557202


  • 17. Data: 2003-05-27 14:17:49
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: "ciafka" <c...@N...gazeta.pl>

    Andrzej Gradziel <a...@d...ns.net.pl> napisał(a):

    > > A pomy?la?e? o tym, ?e pracownikowi te? mo?e "bank obcinac linie
    kredytowa,
    > > a firmy windykacyjne pukac do drzwi"? Problemy z p?atno?ciami mojego szefa
    > > nie s? moimi problemami. To on podj?? ryzyko prowadzenia dzia?alno?ci
    > > gospodarczej, nie ja. Ja zgodzi?em si? pracowa? za tyle a tyle, a on
    zgodzi?
    > > si? mi p?aci?.
    >
    > Teraz on nie zgadza sie tyle placic ile oferowal wczesniej, ty nie
    > zgadzasz sie pracowac, milo sie zegnacie i wszyscy sa happy, logiczne ;)

    a nie lepiej po prostu przyznac sie do bledu: tak, chlopcy i dziewczeta, panie
    i panowie, nie mialem racji, zle myslalem?

    pracodawcy - podobnie jak i pracownikowi - nie wolno ignorowac umow. nie ma
    zadnej w tym logiki, i chyba nikt nie jest z tego powodu happy (chyba, ze
    przedmowca - wtedy polecam lekarza o odpowiedniej specjalnosci).
    tak mozna sobie pracowac jezeli wykonuje sie np. wolny zawod, jest sie wolnym
    strzelcem, itp. wtedy lapiesz projekt, za****sz przy nim ostro pare tygodni,
    m-cy lub ile tam trzeba, i kasujesz forse bez zadnych tam "umow o prace na
    czas nieoznaczony".
    tyle, ze jestes sam sobie szefem (byle by robota byla zrobiona), no i musisz
    zarobic 3X tyle ile dostalbys za to na etacie. bo po tym zleceniu pare m-cy
    spedzisz na odpoczynki i poszukiwaniu nastepnego zlecenia.
    a jak pracujesz na etacie, najczesciej dusze i cialo musisz poswiecic
    pracodawcy. czesto za grosze, bo nie masz alternatywy.
    i wtedy pracowawca ktory z dnia na dzien proponuje ci 50% obciecie pensyjki
    jest albo zwyklym oszustem, lub miernym biznes[wo]manem.
    w obu przypadkach, mozna najwyzej wykazac sie tolerancja do takiego czlowieka,
    no i - jako ze nie ma sie wyboru - rozstac sie z nim. ale nie widze powodow
    aby go za to zrobil lubic, szanowac, lub mu wspolczuc.

    PS. przepraszam tych kilku porzadnych pracodawcow ktorzy moze przeczytali
    powyzsze. jednak, z wlasnego doswiadczenia z poczatkow mojej pracy zawodowej,
    oraz z lektur gazet i innych mediow wiem, ze jest was w naszym kraju tak
    niewielu, ze powyzsze uogolnienia sa jak najbardziej uzasadnione.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 18. Data: 2003-05-28 07:01:38
    Temat: Re: to jest jawne s....
    Od: "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl>

    > Teraz on nie zgadza sie tyle placic ile oferowal wczesniej, ty nie
    > zgadzasz sie pracowac, milo sie zegnacie i wszyscy sa happy, logiczne ;)

    Jak najbardziej. Tylko sposób w jaki to załatwia pozostawia wiele do
    życzenia.

    pzdr.
    SławekM


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1