-
61. Data: 2006-04-26 11:13:08
Temat: Re: tajne zarobki
Od: "Mariuszek.Dziesz" <W...@w...pl>
Dnia 26.04.2006 Nixe <n...@f...peel> napisał/a:
> "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> napisał
>
>> Owszem, ale nie po każdym tak samo często...
>
> Poza tym nie każdy błąd powoduje takie same konsekwencje.
>
> M.
>
Ej lamerzy ,na rysunku technicznym w tabelce jest
Konstruował:
Kreślił:
Sprawdził:
Zatwierdził:
--
o
_ /\ Marius Dziesz
(:)/(:)Maker
-
62. Data: 2006-04-26 11:28:30
Temat: Re: tajne zarobki
Od: "zasit" <z...@w...pl>
oczywiscie ze nie za sam papierek
ale pamietaj ze politechniki to nie jakies tam uniwerki i bardzo ciezko
robic cokolwiek bo po prostu nie ma na to czasu
a moze hobby? ja takie mam i zawsze to wpisuje do CV i jak narazie nie
zrobilo to zadnego wrazenia na rekrutujacym
dlaczego ciagle bronisz pracodawcow? czyzby punkt widzenia zalezal od punktu
siedzenia?
ja nie mowie ze cos chce od razu ale nigdy nie spotkalem sie z tym zeby
pracodawca zweryfikowal moja wiedze i umiejetnosci tak w praktyce typu masz
tydzien czasu na to zrob to, opisz, zapoznaj sie i my cie potem ocenimy
ja czegos takie sie nie boje ba nawet z checia bym sie pisal na takiego typu
weryfikacje
Na razie bedac w wielu firmach nie spotkalem sie z zadna powazna weryfikacja
nawet wtedy gdy na dane stanowisko odrzucono juz 100 chetnych i zostalo 2-3
kolejny przyklad to wymaganie angielskiego, typowe dla roznych firm,
standardowa procedura "lets switch to english" i zaczyna sie gadka o malo
znaczacyh pierdolach typu jak sie widzisz w firmie (a jakie to ma znaczenie
? pracownik ma wykonac swoje zadanie, awans nie zalezy od niego tylko od
tego czy sa miejsca i srodki na takowy awans)
nikt wymagajac ode mnie jezyka technicznego angielskiego nie przeprowadzil
ze mna takowej rozmowy, ba nawet chca byc jakims automatykiem nie bylem
weryfikowany przez jakiegos kierownika technicznego
kolejny przyklad
firma chciala magazyniera do hurtowni elektrotechnicznej, zglosilem sie, w
CV napiaslem ze nie mam prawa jazdy, wzieli mnie na rozmowe (o dziwo), gdy
zaczela sie rozmowa na temat osprzetu mowilem im wszystko czego dowiedzialem
sie na studiach, koles tylko kiwal glowa ze mowie dobrze, no tak widzimy ze
pan sie zna ale nie ma pan prawa jazdy i rozmowa sie skonczyla. To po co
byla ta rozmowa skoro od poczatku jestem skreslony?
kolejny przyklad
firma taka sama branza, dostaje wstepnie tekst do przetlumaczenia techniczny
z angielskiego na polski, widze blad mowie o tym babce (ale nie mowie gdzie
bo to za latwe by bylo), tlumacze tekst odpowiednio z zachowaniem calej
wiedzy technicznej tak jak byc powinno i co? przykro mi ale pan sie nie
zalapal
takze nie zgadzam sie z teza ze wszystko zalezy od ciebie
wrecz odwrotnie wszystko zalezy od pracodawcy
-
63. Data: 2006-04-26 11:38:13
Temat: Re: tajne zarobki
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
ja tylko uzupełnię rzecz oczywistą, a nie wspomnianą (przez immonę)
otóż pierwsze co pomyślałem widzac nagłówek, to że wrocław ma jakiś pomysł
na wyrównanie podatku. bo w sumie to jest jedna z większych przeszkód w
podjęciu decyzji o powrocie do polski.
a tu - nic.
jak u nas jest fajnie, przybywajcie, pracujcie...
a o podatkach ani widu, ani słychu
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
64. Data: 2006-04-26 16:47:41
Temat: Re: tajne zarobki
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
zasit napisał(a):
> oczywiscie ze nie za sam papierek
> ale pamietaj ze politechniki to nie jakies tam uniwerki i bardzo ciezko
> robic cokolwiek bo po prostu nie ma na to czasu
E tam. Politechnika Śląska - Informatyka IV rok (dzienne),
Bankowość II rok (zaoczne), praca na pół etatu + dorywcze zlecenia.
I jakoś mam ten czas. Na przyjemności (w tym weekendowe wyjazdy, dziewczynę,
kino i inne) również mam.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
65. Data: 2006-04-26 17:04:45
Temat: Re: tajne zarobki
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>> Nie można w takim przypadku generalizować, ale pozwolę sobie na
>> przypuszczenie, że w zdecydowanej większości przypadków takowy inżynier jest
>> sam sobie winien. O karierę zawodową należy również dbać i nie powinno się
>> czekać z założonymi rękami aż wszystko podadzą na tacy.
> Czyli jednak uwazasz ze nalezy wyjechac z tego ktaju
Mnie się tu akurat podoba. :)
>> Wprawdzie ja nie powinienem się w ten sposób wypowiadać, bom "szczyl",
>> wiek 24 lata zaledwie, jeszcze student, ale naprawdę ciężko jest mi
>> uwierzyć w to że ktoś z 10-letnim stażem *w ogóle* nie miał szans w życiu
>> na polepszenie swoich warunków bytowych.
> Na prawde 90% pracodawcow staz Twoj nie interesuje, ich interesuje, bys
> tanio wykonywal dla nich jak najwiecej robot.
W ogólnym rozrachunku doświadczony pracownik wychodzi często taniej niż
niedoświadczony. Myślisz, że pracodawcy tego nie dostrzegają? Możliwe
całkiem, że niektórzy owszem, ale nie zakładałbym się o to, że znakomita
większość.
[...]
> Podjalem takie ryzyko i wcale mi sie nie polepszylo, inna sprawa, ze w
> miejscu w ktorym pracowalem pogarszalo sie z roku na rok... Ale zdartych
> butow trudno zliczyc, natomiast to co oferuje wiekszosc (nie wszyscy)
> firm to na prawde smiech na sali.
Zależy od zawodu. W niektórych jest kiepsko, tu nie przeczę. Aczkolwiek Ci
niedoświadczeni, młodzi, co tak chętnie emigrują, to zazwyczaj robią przy
garach, albo podobnych skomplikowaniem pracach. To ja już wolę w Polsce
robić to co lubię. A na kasę też nie narzekam. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
66. Data: 2006-04-26 17:16:21
Temat: Re: tajne zarobki
Od: "zasit" <z...@w...pl>
no tak
branza IT to jedyna w ktorej sa dobre zarobki i dosyc duze zapotrzebowanie
reszta lezy
:]
-
67. Data: 2006-04-26 17:48:40
Temat: Re: tajne zarobki
Od: m...@a...pl
> Ale ci, co są najwyżej, doszli do swoich pozycji ciężką pracą, nauką,
> doświadczeniem.
> I jak najbardziej mają podstawy, by zarabiać więcej, niż pozostała masa.
Hohoho, to jest dopiero powalajaca logika. Chcialbym zeby droga do przyzwoitych
pieniedzy i godnego zycia byla tak prosta i na tak uczciwych warunkach. Znam
przynajmniej kilku takich, ktorzy jakos specjalnie do tego "profilu" nie
przystaja... Z drugiej strony, znam kilku innych, nalezacych do, jak to zgrabnie
ujalas: "pozostalej masy", ktorzy maja wiedze, doswiadczenie, _umiejetnosci_,
ale maja "niestety" cos jeszcze, co przeszkadza im w dojsciu "na gore": honor i
potrzebe bycia uczciwym. Chociaz wlasciwie o czym ja bredze... Kogo te dwie
ostatnie "wady" w dzisiejszych czasach interesuja?
pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
68. Data: 2006-04-26 18:26:51
Temat: Re: tajne zarobki
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:slrne4ul8s.87p.Wmakerek@wmakerek.pl>
Mariuszek.Dziesz <W...@w...pl> pisze:
> Ej lamerzy ,na rysunku technicznym w tabelce jest
> Konstruował:
> Kreślił:
> Sprawdził:
> Zatwierdził:
No i co w związku z tym Panie Geniuszu?
Dla Ciebie praca inżyniera to tylko i wyłącznie rysunek techniczny i tylko
tam można popełniać błędy?
--
Nixe
-
69. Data: 2006-04-26 18:34:02
Temat: Re: tajne zarobki
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:1a07.0000020f.444fb277@newsgate.onet.pl>
Użytkownik <m...@a...pl> pisze:
> Hohoho, to jest dopiero powalajaca logika. Chcialbym zeby droga do
> przyzwoitych pieniedzy i godnego zycia byla tak prosta i na tak
> uczciwych warunkach.
Nic prostszego, byś zaczął iść taką drogą.
Nie zapominaj jednak o ciężkiej harówie i wielu poświęceniach, bo samą
uczciwością majątku i pozycji się nie dorobisz.
> Znam przynajmniej kilku takich, ktorzy jakos
> specjalnie do tego "profilu" nie przystaja...
No i o czym miałoby to świadczyć? Że wszyscy są właśnie tacy?
> Z drugiej strony, znam
> kilku innych, nalezacych do, jak to zgrabnie ujalas: "pozostalej
> masy", ktorzy maja wiedze, doswiadczenie, _umiejetnosci_, ale maja
> "niestety" cos jeszcze, co przeszkadza im w dojsciu "na gore": honor
> i potrzebe bycia uczciwym.
Mają być może jeszcze coś, co się nazywa: wyuczona bezradność. Albo po
prostu brak im jaj.
Jeśli ktoś na własne życzenie kisi się do emerytury w firmie, w której nie
jest doceniany, to cóż właściwie można mu poradzić.
Jeśli mimo to te firmy zmienia, a sytuacja ciągle jest ta sama, to trudno
nie przypuszczać, że to jednak z nim coś jest nie tak. Albo ma cholernego
pecha.
--
Nixe
-
70. Data: 2006-04-26 19:25:10
Temat: Re: tajne zarobki
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl>
26.04.2006: Wojciech Bańcer wrote:
> E tam. Politechnika Śląska - Informatyka IV rok (dzienne),
> Bankowość II rok (zaoczne), praca na pół etatu + dorywcze zlecenia.
> I jakoś mam ten czas. Na przyjemności (w tym weekendowe wyjazdy, dziewczynę,
> kino i inne) również mam.
Ale czego Ty chcesz wymagać, od gości co skończyli Informatyke, bo taka moda
na nią jest? Doświadczenia?
--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://www.abstynenci.pl> - Internetowy Serwis Abstynentów Od Alkoholu }
{ <http://www.bikertrzebinia.pl> - Trzebińska grupa rowerowa }