-
31. Data: 2004-06-28 13:12:31
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
> Ja się zastanawiam kto was uczył angielskiego. Bitch to suka, ździra,
jędza,
> wredna baba. Jak by nie spojrzeć jest to bardzo obraźliwe określenie. A
to,
> że wśród hip-hopowców stało się popularne to jeszcze nie znaczy, że można
> się nim dowolnie posługiwać. Facet, który powiedziałby do kobiety "you
> bitch" nie dostał by buziaka, tylko po pysku.
Dotychczas ta część angielskiego wokabularza nie była mi specjalnie
potrzebna, dlatego w dobrej wierze przyjąłem tłumaczenie motta, że oznacza
to też "kobietę wyzwoloną"
pozdr
Paweł
P.S.
Kiedyś znajomy pokazywał mi ulotkę- folder jakiegoś ośrodka wypoczynkowego
"surrounded by the wonderful bitch forest" (myślę, że chodziło o "birch
forest" ale nigdy nie wiadaomo.
-
32. Data: 2004-06-28 13:15:06
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pawel A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cbp5kn$2ah$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Kiedyś znajomy pokazywał mi ulotkę- folder jakiegoś ośrodka wypoczynkowego
> "surrounded by the wonderful bitch forest" (myślę, że chodziło o "birch
> forest" ale nigdy nie wiadaomo.
Ech, to zależy kto jaki wypoczynek lubi;))
pzdr,
Aga
-
33. Data: 2004-06-28 13:21:10
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "motto" <m...@w...pl>
"Pawel A." <a...@w...pl> wrote in message
news:cbp04d$g5$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Pozujesz na yntelektualistę a tu argument godny dresiarza.....
Wyciągasz zbyt daleko idące i zbyt pochopne wnioski.
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
-
34. Data: 2004-06-28 13:22:56
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: Nahia <n...@...portal.pl>
aga.p [Mon, 28 Jun 2004 14:51:14 +0200]:
> Ja się zastanawiam kto was uczył angielskiego.
Mnie osobiscie amerykanie glownie... Ale slowa bitch raczej
nie uzywali, troche nie ten poziom.
> A to, że wśród hip-hopowców stało się popularne to jeszcze nie
> znaczy, że można się nim dowolnie posługiwać.
No tu jest o tyle specyficznie ze faktycznie ubrania tej sieci
sklepow sa przeznaczone dla takiej wlasnie grupy odbiorcow.
Tak ze moge zrozumiec, ze marketingowcy chca poslugiwac sie ich
slangiem i potocznymi znaczeniami slow.
Kolosalnym bledem jest jednak olanie znaczenia tego slowa tu,
w naszej kulturze.
> Aga
pzdr. Nahia
--
www.nahia.wwt.pl
[odpowiadajac usun "." z "e.portal"]
-
35. Data: 2004-06-28 13:26:15
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "motto" <m...@w...pl>
"chinol" <p...@o...pl> wrote in message
news:cbp1a7$bmn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hehe jestes Marek-Kafarek ??
Hahaha. Nie ten kierunek, podpowiem - walki dalekiego wschodu, brojlerem nie
jestem i nie będe.
> > Wyzywający strój tak, ale nie koszulka np. z napisem
> > "Bzyknij mnie" już nie.
> Tu sie nie zgodze. Napis "bzyknij mnie" zacheca do bzykania twojej
> dziewczyny. Jesli nie, to mnie oswiec.
Jest tylko napisem na koszulce, być może szokującym, ale na pewno nie
prowokującym.
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
-
36. Data: 2004-06-28 13:27:40
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "motto" <m...@w...pl>
"Nahia" <n...@...portal.pl> wrote in message
news:cbp68v$326$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A to, że wśród hip-hopowców stało się popularne to jeszcze nie
> > znaczy, że można się nim dowolnie posługiwać.
> No tu jest o tyle specyficznie ze faktycznie ubrania tej sieci
> sklepow sa przeznaczone dla takiej wlasnie grupy odbiorcow.
> Tak ze moge zrozumiec, ze marketingowcy chca poslugiwac sie ich
> slangiem i potocznymi znaczeniami slow.
A o czym ja mówię?
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
-
37. Data: 2004-06-28 13:30:30
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> Ja się zastanawiam kto was uczył angielskiego. Bitch to suka, ździra,
jędza,
> wredna baba. Jak by nie spojrzeć jest to bardzo obraźliwe określenie. A
to,
> że wśród hip-hopowców stało się popularne to jeszcze nie znaczy, że można
> się nim dowolnie posługiwać. Facet, który powiedziałby do kobiety "you
> bitch" nie dostał by buziaka, tylko po pysku.
>
Ago, mnie tam nikt nie uczyl angielskiego. A bylas ty kiedy w stanach ??
(bo o tym wlasnie piszemy - nie o slownikowym znaczeniu slowa tylko o mocy
wydzwieku) Tam ladnie napisalas : "wredna baba" - w polsce bitch to raczej
kurwa z burdelu niz 'wredna baba'. (pozatym panie k...... wcale nie sa
wredne).
Tomek
-
38. Data: 2004-06-28 13:41:08
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "motto" <m...@w...pl>
"Pawel A." <a...@w...pl> wrote in message
news:cbovg0$vsq$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> (...)
Pawle streszcze moją odpowiedź w kilku liniach:
Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. A mi się nie chce polemizować z
nietrafnymi porównaniami. Fakty są następujące, to to jest tylko koszulka,
nie wyzywanie kogoś, nie nakłanianie do rozbierania się, czy też "robienia
laski". To tylko koszulka i koszulka pozostanie. Targetem owego sklepu są
m.i.n. młode "wyzwolone" kobiety, mające świadoość swojej seksualności,
lubiące prowokować swoim wyglądem. Wedle tych Pań ten napis na koszulce
jest "cool".
Tobie proponuję troszkę więcej dystansu, a tym Paniom ze sklepu (jak im się
to nie podoba) zmianę pracy.
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
-
39. Data: 2004-06-28 13:47:29
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "Asia Witek" <a...@u...bcx.pl>
Użytkownik "motto" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cboil6$2n37$1@news.mm.pl...
> Wyobraź sobie, że w slangu to słowo może oznaczać kobietę wyzwoloną... Nie
> dziwkę. I mi w życiu by nie przyszło do głowy nagabywać dziewczynę noszącą
> taką koszulkę. Moja dziewczyna często nosi koszulkę z napisem "Bzyknij
mnie"
> i jakoś nie ma takich problemów jak opisane Panie.
w pracy tez ja nosi? ;)
a po drugie- taka a nie inna koszulka to wybor Twojej dziewczyny, a nie
odgorna decyzja pracodawcy.
pozdr
Asiek
-
40. Data: 2004-06-28 13:52:18
Temat: Re: stroje firmowe... komentarz zbedny
Od: "motto" <m...@w...pl>
"mangha" <R...@t...pl> wrote in message
news:cbospp$m2h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ciekawe, jak Ty byś się czuł w obcisłej koszulce na ramiączkach z napisem:
> PEDAŁ
> PS. Słowo pedał ma oczywiście jedno znaczenie - chodzi o część do roweru.
Ja
> innych znaczeń tego słowa nie uznaję
"Pedał" to określnie (nie jestem pewnien tylko, czy obraźliwe, czy nie)
homoseksualitów, ale ty o tym pewnie wiesz tylko się zgrywasz. Nie znam
żadnego a to ich należało by się spytać jak to słowo odbierają. Zakładając
że nie jest obraźliwe, gdyby pracował w sklepie dla nich nie miałbym nić
przeciwko, aby pracować w obcisłych skórzanych spodniach i koszulką z
takowym napisem, praca to praca. Podkreślam jednak, że założenie jest takie,
że to słowo nie jest obraźliwe.
Pozdrawiam
--
motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"