adamus napisał(a):
> Witam
> W firmie w której pracuję zatrudniono 2 miesiące temu nowego pracownika (na
> tym samym stanowisku co ja) ale z wynagrodzeniem wyższym o 400 (netto). Nowy
> pracownik nie posiada wyższych kwalifikacji.
[...]
prawda jest dosc bolesna - ile sobie wynegocjujesz wynagrodzenia, tyle
bedziesz otrzymywal pozniej.
zawsze przeciez mozesz negocjowac zmiane umowy, podwyzke itd. :)

do góry

Witam
W firmie w której pracuję zatrudniono 2 miesiące temu nowego pracownika (na
tym samym stanowisku co ja) ale z wynagrodzeniem wyższym o 400 (netto). Nowy
pracownik nie posiada wyższych kwalifikacji.
Jak ma sie do tego kodeks pracy, chcę iść na rozmowę do prezesa firmy o
podwyżkę (ale nie wiem czy mam sie na co powoływać, czy wogóle mówić mu o
tym że wiem o koledze i jego wynagrodzeniu)

Jesli kodeks pracy mówi coś o tym to prosze o podanie artykuły.

Dziękuję i pozdrawiam i zycze miłego dnia
Adam

do góry

W wiadomości news:eieupq$kl2$1@news.onet.pl adamus
<a...@p...onet.pl> pisze:

> Jesli kodeks pracy mówi coś o tym to prosze o podanie artykuły.
Spróbuj art. 18^3c. Przeczytaj Rozdział 2 (Podstawowe zasady prawa pracy), a
szczególnie Rozdział 2a (Równe traktowanie w zatrudnieniu).

A w ogóle to każdy pracownik powinien sobie choć raz przeczytać cały KP,
choćby do poduchy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia Fri, 3 Nov 2006 09:37:52 +0100, adamus <a...@p...onet.pl>
w <eieupq$kl2$1@news.onet.pl> napisał:

> Witam
> W firmie w której pracuję zatrudniono 2 miesiące temu nowego pracownika (na
> tym samym stanowisku co ja) ale z wynagrodzeniem wyższym o 400 (netto). Nowy
> pracownik nie posiada wyższych kwalifikacji.
> Jak ma sie do tego kodeks pracy, chcę iść na rozmowę do prezesa firmy o
> podwyżkę (ale nie wiem czy mam sie na co powoływać, czy wogóle mówić mu o
> tym że wiem o koledze i jego wynagrodzeniu)
>
> Jesli kodeks pracy mówi coś o tym to prosze o podanie artykuły.

Poszukaj nierównego traktowania pracowników wykonujących te samą pracę.

> Adam

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

Dnia Fri, 3 Nov 2006 09:37:52 +0100, adamus <a...@p...onet.pl>
w <eieupq$kl2$1@news.onet.pl> napisał:

> Witam
> W firmie w której pracuję zatrudniono 2 miesiące temu nowego pracownika (na
> tym samym stanowisku co ja) ale z wynagrodzeniem wyższym o 400 (netto). Nowy
> pracownik nie posiada wyższych kwalifikacji.
> Jak ma sie do tego kodeks pracy, chcę iść na rozmowę do prezesa firmy o
> podwyżkę (ale nie wiem czy mam sie na co powoływać, czy wogóle mówić mu o
> tym że wiem o koledze i jego wynagrodzeniu)
>
> Jesli kodeks pracy mówi coś o tym to prosze o podanie artykuły.

Poszukaj nierównego traktowania pracowników wykonujących te samą pracę.

A jeżeli pracujesz w Elzabie, to popracuj nad anonimowością.

> Adam

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

Dnia 3 lis o godzinie 09:37, na pl.praca.dyskusje, adamus napisał(a):

> Witam
> W firmie w której pracuję zatrudniono 2 miesiące temu nowego pracownika (na
> tym samym stanowisku co ja) ale z wynagrodzeniem wyższym o 400 (netto). Nowy
> pracownik nie posiada wyższych kwalifikacji.
> Jak ma sie do tego kodeks pracy, chcę iść na rozmowę do prezesa firmy o
> podwyżkę (ale nie wiem czy mam sie na co powoływać, czy wogóle mówić mu o
> tym że wiem o koledze i jego wynagrodzeniu)
>
> Jesli kodeks pracy mówi coś o tym to prosze o podanie artykuły.

Art. 183c.

§ 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę
lub za pracę o jednakowej wartości.

--
Herbi
03-11-2006 10:14:04

do góry

adamus wrote:

> czy wogóle mówić mu o tym że wiem o koledze i jego wynagrodzeniu

nie ma sensu, zarabiac masz wiecej bo jestes wiecej wart a nie
dlatego ze ktos inny zarabia wiecej od Ciebie, zreszta on
najprawdopodobniej i tak wie ze Ty wiesz :)

do góry

< ciach >

zapomnij o tym, że wiesz ile inna osoba zarabia.
Zreszta po co to wiesz? a moze ktoś sciemniał po to żeby wiedziec na ile
tobie uda sie wynegocjowac podwyżkę i mieć później jakby lekko utorowana
drogę do własnych negocjacji?
oczywiście może byc zupełnie inaczej, ale musisz uwazać bo czesto ludzie
przy miłym ismiechu i kumplostwie za plecami sa strasznymi swiniami.

a poza tym, to staraj się nie powoływać w negocjacjach na inne osoby, wskaz
fakty - tu jest lepiej, tam sie najzwyczajniej w świecie polepszyło, tu jest
wzrost o 10%,tam gdybyś mógl to byś coś tam, tylko potrzebne ci lepsze
uposazenie....
Dodam fakty dotyczącej ciebie i twojej pracy a nie innych i ich pracy.


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

"Herbi" <z...@o...pl> wrote in message
news:gzzaslxmm7xv$.dlg@onet.pl...
> Art. 183c.
>
> § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę
> lub za pracę o jednakowej wartości.

A jak się ma do tego fakt, że większość pracodawców robi z wynagrodzeń
tajemnicę służbową i zakazuje o tym rozmawiać?
Nie jest to aby sprzeczne z w/w artykułem, a więc niezgodne z prawem?

pozdrawiam
bela

do góry

Dnia 4 lis o godzinie 08:31, na pl.praca.dyskusje, bela napisał(a):


>> § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę
>> lub za pracę o jednakowej wartości.
>
> A jak się ma do tego fakt, że większość pracodawców robi z wynagrodzeń
> tajemnicę służbową i zakazuje o tym rozmawiać?

A jak to "zakazuje"? W formie pisemnej? Zakaz ten jest częścią Umowy o
Pracę?

> Nie jest to aby sprzeczne z w/w artykułem, a więc niezgodne z prawem?

A dlaczego nie przyjąć że takie wymaganie tajemnicy o zarobkach nie jest
niezgodne z powyższym paragrafem KP?
Dlaczego zakładasz że "A" jest niezgodne bo jest w KP zapisane "B"?

--
Herbi
06-11-2006 11:25:03

do góry