-
1. Data: 2002-11-26 17:15:36
Temat: sposob na zwolnienie pracownika
Od: "Dorota Orzeszak" <s...@b...com.pl>
Witam,
Pisze tego posta by uswiadomic ludziom, ze nastaly tragiczne czasy i chyba
wiecej pracodawcow nieuczciwych niz uczciwych.
Spotkalam niestety nieuczciwego pracodawce....kiedys niewyplacal pensji wiec
dzieki sprawie w PIP dostalam zalegle wynagrodzenie. W firmie duzo sie
zmienilo od momentu tego incydentu. Przeszlam z wlasnej woli na pol etatu,
ale nie narzekalam, bo w koncu widzialam ze pracuje i mam prace (akurat te 4
h i 6 minut zajmowala mi praca dla firmy).
Dzis dowiedzialam sie, ze moj pracodawca zlikwidowal firme niecaly miesiac
temu (31 pazdziernika 2002). Informacje taka otrzymalam od ksiegowej - ona
tez sie dzis dowiedziala. Wiecie co, czuje sie oszukana na maxa.....wczoraj
rozmawialam z szefowa i slowa mi nie powiedziala....a dzis taka
informacja....zalamac sie mozna. Wszyscy mnie pocieszaja, mowia ze dam rade,
ze znajde nowa prace ale kto mi da gwarancje ze nastepny pracodawca nie
postapi tak samo...
Mam nadzieje, ze nikt z was nie przezyl tego.....nie zycze w kazdym razie.
Zastanawiam sie tylko co mam dalej zrobic...jutro isc do pracy i udawac ze
nic nie wiem....zadzwonic do szefowej i nawrzucac jej przez telefon. Moze
macie jakis pomysl?
--
Pozdrawiam
Valentine
Poznan
-
2. Data: 2002-11-26 17:59:47
Temat: Re: sposob na zwolnienie pracownika
Od: No Name <v...@w...pl>
(...)
> Dzis dowiedzialam sie, ze moj pracodawca zlikwidowal firme niecaly miesiac
> temu (31 pazdziernika 2002). Informacje taka otrzymalam od ksiegowej - ona
> tez sie dzis dowiedziala.
(...)
Jaka jest forma prawna Twojego (byłego) zakładu pracy? Jeżeli to spółka
z o.o. to zlikwidowanie nie jest takie proste. Jeżeli Ty i księgowa
pracowałyście, to jest już dwóch świadków. Zaciąganie zobowiązań w
imieniu niesitniejącego podmiotu gospodarczego jest sprzeczne z prawem i
przysługuje Ci roszczenie.
Pzdr: Dogbert
-
3. Data: 2002-11-26 18:14:29
Temat: Re: sposob na zwolnienie pracownika
Od: "Dorota Orzeszak" <s...@b...com.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:as0cql$ls3$1@news.tpi.pl...
> (...)
> > Dzis dowiedzialam sie, ze moj pracodawca zlikwidowal firme niecaly
miesiac
> > temu (31 pazdziernika 2002). Informacje taka otrzymalam od ksiegowej -
ona
> > tez sie dzis dowiedziala.
> (...)
>
> Jaka jest forma prawna Twojego (byłego) zakładu pracy? Jeżeli to spółka
> z o.o. to zlikwidowanie nie jest takie proste. Jeżeli Ty i księgowa
> pracowałyście, to jest już dwóch świadków. Zaciąganie zobowiązań w
> imieniu niesitniejącego podmiotu gospodarczego jest sprzeczne z prawem i >
przysługuje Ci roszczenie.
To jest spolka cywilna, tzn teraz po prostu byla nazwa firmy + nazwiska
wspolnikow.
--
Pozdrawiam
Valentine
Poznan
-
4. Data: 2002-11-26 19:14:05
Temat: Re: sposob na zwolnienie pracownika
Od: Daniel Podlejski <u...@u...eu.org>
Dorota Orzeszak napisała:
: > Jaka jest forma prawna Twojego (byłego) zakładu pracy? Jeżeli to spółka
: > z o.o. to zlikwidowanie nie jest takie proste. Jeżeli Ty i księgowa
: > pracowałyście, to jest już dwóch świadków. Zaciąganie zobowiązań w
: > imieniu niesitniejącego podmiotu gospodarczego jest sprzeczne z prawem i
: > przysługuje Ci roszczenie.
:
: To jest spolka cywilna, tzn teraz po prostu byla nazwa firmy + nazwiska
: wspolnikow.
No to drugi warian. a że w SC odpowiada całym swoim majątkiem, to nie jest
w zbyt szczęśliwej pozycji.
--
Daniel Podlejski <u...@u...eu.org>
... And she's buying a stairway to heaven ...
-
5. Data: 2002-11-26 19:17:28
Temat: Re: sposob na zwolnienie pracownika
Od: No Name <v...@w...pl>
>> > Dzis dowiedzialam sie, ze moj pracodawca zlikwidowal firme niecaly
> miesiac
>> > temu (31 pazdziernika 2002). Informacje taka otrzymalam od ksiegowej -
> ona
>> > tez sie dzis dowiedziala.
>> (...)
> To jest spolka cywilna, tzn teraz po prostu byla nazwa firmy + nazwiska
> wspolnikow.
Jako pracownik możesz dochodzić swoich roszczeń z urzędu, najlepiej
zacząć od PIP (o ile oczywiście chcesz). Ważne by mieć świadków, dowody,
że się pracowało (papierki z pieczątkami są najlepsze, bo urzędasy na
komputerach nie znają się). Co do księgowej: nie wiem, na ile masz do
niej zufanie (mogła faktycznie dowiedzieć się "przed chwilą" - 25 był
termin składania deklaracji VAT do skarbowego i "szef" mógł zostać
przyparty do muru tym faktem, niepłacenie/nieskładanie deklaracji VAT
wywołuje w skarbówce wściekłą furię), ale mogła wiedzieć o tym
wcześniej. Księgowa trzyma się zwykle "w kupie" z właścicielem, bo wie
gdzie i kiedy robił szwindle, jest umoczona, a on /ona ma tego
świadomość (księgowa, co kabluje na szefa nie zrobi raczej kariery) -
dlatego doradzam ograniczone zaufanie.
Pzdr: Dogbert