-
1. Data: 2004-06-09 09:53:29
Temat: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl>
Z praca.oferowana:
>
> Nowy operator telekomunikacji satelitarnej poszukuje osób na
> stanowisko Specjalisty ds. PR.
>
> Osoba na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za redagowanie treści
> marketingowych na podstawie ofert handlowych naszych partnerów oraz
> edycję notek prasowych.
[...]
To jeden z wielu przykładów amatorszczyzny i mylenia PR ze zwyczajnym
marketingiem. Kiedyś w Wyborczej było na ten temat, że w Polsce nie ma
prawdziwej agencji PR, rola PR jest mylona z niskim marketingiem
i wyznaje się zasadę, że PR jest od tuszowania prawdy, od migania się, a
w żadnym wypadku nie może powiedzieć 'przepraszam' czy przyznać się do
błędu firmy. Podano przykłady polskich oddziałów wielkich firm jak np.
Coca-Cola.
Jerzy
-
2. Data: 2004-06-09 10:15:09
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: "mangha" <R...@t...pl>
Użytkownik "Jerzy Dusk" <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1b30fc82e6169b0598973a@news.tpi.pl...
> Z praca.oferowana:
> >
> > Nowy operator telekomunikacji satelitarnej poszukuje osób na
> > stanowisko Specjalisty ds. PR.
> >
> > Osoba na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za redagowanie treści
> > marketingowych na podstawie ofert handlowych naszych partnerów oraz
> > edycję notek prasowych.
> [...]
>
> To jeden z wielu przykładów amatorszczyzny i mylenia PR ze zwyczajnym
> marketingiem.
Nie widzę w tym ogłoszeniu niczego, co byłoby sprzeczne z PR.
Kiedyś w Wyborczej było na ten temat, że w Polsce nie ma
> prawdziwej agencji PR, rola PR jest mylona z niskim marketingiem
> i wyznaje się zasadę, że PR jest od tuszowania prawdy, od migania się, a
> w żadnym wypadku nie może powiedzieć 'przepraszam' czy przyznać się do
> błędu firmy. Podano przykłady polskich oddziałów wielkich firm jak np.
> Coca-Cola.
Rzeczywiście, bo Wybiórcza jest wyznacznikiem prawdy i może określać, co
jest prawdziwym PR-em, a co nie.... Bez przesady. Wiadomo, że nie jest to
ten poziom co np. w USA, ale w nasz gospodarka odbiega od światowych nie
tylko w tym aspekcie.
--
mangha
....................................................
........
May your aura grace my presence when the earth breathes
clean again.
-
3. Data: 2004-06-09 10:27:40
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
mangha <R...@t...pl> wrote:
> Rzeczywiście, bo Wybiórcza jest wyznacznikiem prawdy i może określać,
> co jest prawdziwym PR-em, a co nie.... Bez przesady. Wiadomo, że nie
> jest to ten poziom co np. w USA, ale w nasz gospodarka odbiega od
> światowych nie tylko w tym aspekcie.
Pewnie chodzi o tekst prezesa First PR ;)
Szkoda, ze czytelnik odniosl takie wrazenie, no ale agencji PRowych (takich
prawdziwych) jest bardzo duzo ;)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
4. Data: 2004-06-11 07:49:24
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: "zymla" <z...@n...pl>
zgadzam sie prawdziwy PR to u nas jeszcze rzadkosc:( i pewnie dlatego tak
trudno dostac prace w tej dziedzinie: no ale trzeba walczyc:))
pzdr.
zymla
-
5. Data: 2004-06-11 16:15:01
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
zymla <z...@n...pl> wrote:
> zgadzam sie prawdziwy PR to u nas jeszcze rzadkosc:( i pewnie
> dlatego tak trudno dostac prace w tej dziedzinie: no ale trzeba
> walczyc:))
Co to znaczy, ze prawdziwy PR to u nas jeszcze rzadkosc. Prawdziwy czyli
jaki?
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
6. Data: 2004-06-14 08:13:22
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: Robert Drózd <r...@y...iq.wytnijto.pl>
Stało się to Wed, 9 Jun 2004 12:15:09 +0200, gdy "mangha"
<R...@t...pl> napisał:
>>
>> To jeden z wielu przykładów amatorszczyzny i mylenia PR ze zwyczajnym
>> marketingiem.
>
>Nie widzę w tym ogłoszeniu niczego, co byłoby sprzeczne z PR.
No też nie widzę wiele sprzecznego, choć być może to stanowisko powinno
nazywać się copywriter, bo dotyczy wyłącznie redagowania treści.
Kłopotem polskiego PR jest ograniczanie się tylko do "press relations"
jako taniego substytutu reklamy. Tymczasem komunikacja z "opinią
publiczną" przez prasę to tylko wycinek.
Robert
ps. dla zainteresowanych PR, polecam newsletter firmy Pressence,
http://www.pressence.com.pl/ - po lekturze paru numerów nauczyłem się
więcej niż przez kilka lat studiów....
(acha, nie mam nic wspólnego z tą firmą)
-
7. Data: 2004-06-15 17:21:15
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Robert Drózd <r...@y...iq.wytnijto.pl> wrote:
> Kłopotem polskiego PR jest ograniczanie się tylko do "press relations"
> jako taniego substytutu reklamy. Tymczasem komunikacja z "opinią
> publiczną" przez prasę to tylko wycinek.
Raczej polskich firm.. ;)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
8. Data: 2004-06-15 22:40:27
Temat: Re: specjalista ds. PR - mylenie pojęć
Od: "HEADLINE PR" <b...@i...pl>
Użytkownik "Jerzy Dusk" <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1b30fc82e6169b0598973a@news.tpi.pl...
> Z praca.oferowana:
> >
> > Nowy operator telekomunikacji satelitarnej poszukuje osób na
> > stanowisko Specjalisty ds. PR.
> >
> > Osoba na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za redagowanie treści
> > marketingowych na podstawie ofert handlowych naszych partnerów oraz
> > edycję notek prasowych.
> [...]
>
> To jeden z wielu przykładów amatorszczyzny i mylenia PR ze zwyczajnym
> marketingiem. Kiedyś w Wyborczej było na ten temat, że w Polsce nie ma
> prawdziwej agencji PR, rola PR jest mylona z niskim marketingiem
> i wyznaje się zasadę, że PR jest od tuszowania prawdy, od migania się, a
> w żadnym wypadku nie może powiedzieć 'przepraszam' czy przyznać się do
> błędu firmy. Podano przykłady polskich oddziałów wielkich firm jak np.
> Coca-Cola.
>
>
> Jerzy
Witam
..no a co mieli napisać, wszystkie przymioty PR-u, które występują w
podręcznikach? jak firma potrzebuje pr-owca do takich to a takich zadań, cóż
w tym złego? nie potrzebują na razie rozwiązywania trudnych sytuacji
kryzysowych! prowadzę agencję PR od 3 lat, dziedziną zajmuję się od ośmiu, a
w ogłoszeniu nie widzę nic złego. Powiem inaczej, pierwszy raz spotykam się
z terminem "niski marketing". No cóż, być może Katedra Marketingu pod
kierownictwem prof. Mruka w Poznaniu źle przygotowuje do pełnienia
obowiązków służbowych....
Pozdrawiam serdecznie
Radosław Kowalski
Headline PR - Poznań
www.headline.pl