Ja akurat sie tutaj nie zgodze. Przepisy ustawy dotycza wysylania maili,
faxow itp. przez podmioty swiadczace w tym zakresie uslugi. Wyslanie
maili do firm we wlasnym zakresie nie jest objete zakazem. Wskazywalo by
na to po pierwsze sama nazwa ustawy (o świadczeniu usług drogą
elektroniczną) oraz definicja informacji handlowej, w ktorej wyraznie
jest mowa o ZLECANIU rozpowszechniania informacji handlowej.
Musze jednak zaznaczyc ze jest to moja opinia i prawdopodobnie wiekszosc
sie ze mna nie zgodzi. Brak jednak (w kazdym razie ja nie slyszalem)
orzecznictwa czy jakiejkolwiek jednoznacznej interpretacji tych
przepisow.
Tak czy owak wysylanie maili na pewno nie bedzie dobrze postrzegane wsrod
firm, ktore zupelnie nie beda zainteresowane ich tematyka. Jesli beda -
to pewnie nie powinno byc problemow. A najlepiej umozliwic "zapisanie
sie" na liste chetnych do otrzymywania wiadomosci od Ciebie na wlasnej
stronie www.
Pozdrawiam
Dawid K.

do góry

On 2/9/03 7:40 PM, in article bj2l6o$27a$...@n...news.tpi.pl, "Greg"
<o...@o...pl> wrote:

> " leszek" w wiadomo?ci news:bj2a3v$72$1@inews.gazeta.pl napisal(a):
>>
>> 2. Informacj´ handlow? uwa›a si´ za zamówion?, je›eli odbiorca
>> wyrazi 1/2 zgod´ na otrzymywanie takiej informacji, w szczególno?ci
>> udost´pni 1/2 w tym celu identyfikuj?cy go adres elektroniczny.
>
> Opublikowany adres e-mail nie moze byc pod ten punkt podpiety? Jak
> interpretowac "w tym celu"?
> 1. n...@k...pl
> 2. Wszelkie oferty prosze kierowac pod adres j...@a...pl
> Tylko te dwie mozliwosci?
>

Moim zdaniem takie adresy powstaja po to, zeby caly spam szedl w kosmos :-)
Wiec nie ma zadnego sensu wysylac na nie czegokolwiek. Prawdopodobnie nikt
nawet nie sprawdza zawartosci tej skrzynki - ustawia sie makro w programie
pocztowym i samo laduje w koszu :-)

Natomiast nie ryzykowalbym wysylania oferty bez otrzymania zgody odbiorcy.
Mysle, ze sporo osob bedzie probowalo zarobic pare zlotych na karach, jakie
mozna nalozyc na nieuwaznego oferenta :-)

> Ja akurat sie tutaj nie zgodze. Przepisy ustawy dotycza wysylania maili,
> faxow itp. przez podmioty swiadczace w tym zakresie uslugi. Wyslanie
> maili do firm we wlasnym zakresie nie jest objete zakazem.

I o taka wlasnie sytuacje pytal TJ - chce swiadczyc uslugi opieki
informatycznej dla firm, wiec jego mail proponujacy taka opieke jest oferta
handlowa.
Poza tym watpliwosci zazwyczaj interpretuje sie na niekorzysc maluczkich,
wiec tym bardziej warto sie zastanowic. Nawet banki wysylaja do swoich
klientow prosby o zgode na korespondencje elektroniczna, mimo podpisanych
umow o swiadczenie uslug :-)

pzdr
M.

do góry

Greg <o...@o...pl> napisał(a):

> " leszek" w wiadomości news:bj2a3v$72$1@inews.gazeta.pl napisal(a):
> >
> > 2. Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca
> > wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności
> > udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny.
>
> Opublikowany adres e-mail nie moze byc pod ten punkt podpiety? Jak
> interpretowac "w tym celu"?

Według mnie, to ten zapis ustawy jest jednoznaczny - nie można słać
elektronicznie żadnych niechcianych ofert handlowych i basta.

Co najwyżej można wysłać zapytanie, czy chcą dostać ofertę - ale musi być
wyraźna zgoda typu: "wyrażamy zgodę na ..." - to nie może być jakieś
domniemanie, że brak odpowiedzi oznacza zgodę.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dawid <d...@w...pl> napisał(a):

> Ja akurat sie tutaj nie zgodze. Przepisy ustawy dotycza wysylania maili,
> faxow itp. przez podmioty swiadczace w tym zakresie uslugi. Wyslanie
> maili do firm we wlasnym zakresie nie jest objete zakazem. Wskazywalo by
> na to po pierwsze sama nazwa ustawy (o œwiadczeniu usług drogš
> elektronicznš) oraz definicja informacji handlowej, w ktorej wyraznie
> jest mowa o ZLECANIU rozpowszechniania informacji handlowej.

Mylisz się, tam jest wyraźny zakaz słania drogą elektroniczną niechcianej
oferty handlowej. Jest to jednoznaczne.

Wedlug mnie, jest trochę wylewanie dziecka z kąpielą, gdyż osobiście
nienawidzę spamu, ale nie mam nic przeciwko zwięzłej (nawet niechcianej)
ofercie, zwłaszcza jeśli oferent oferuje coś, co mnie interesuje. Wolę taką
informację niż dzwonienie z jakimiś promocjami.


> Musze jednak zaznaczyc ze jest to moja opinia i prawdopodobnie wiekszosc
> sie ze mna nie zgodzi. Brak jednak (w kazdym razie ja nie slyszalem)
> orzecznictwa czy jakiejkolwiek jednoznacznej interpretacji tych
> przepisow.

Tutaj nie są potrzebne żadne interpretacje. Ten zakaz wynika jednoznaczenie
z tej ustawy.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bj6ure$60a$1@inews.gazeta.pl...
> Dawid <d...@w...pl> napisał(a):
> Wedlug mnie, jest trochę wylewanie dziecka z kąpielą, gdyż osobiście
> nienawidzę spamu, ale nie mam nic przeciwko zwięzłej (nawet niechcianej)
> ofercie, zwłaszcza jeśli oferent oferuje coś, co mnie interesuje. Wolę
taką
> informację niż dzwonienie z jakimiś promocjami.

No wlasnie, a do tego mam bariere przed dzwonieniem ale widac nie ma innego
wyjscia. Dzieki za wszelkie info!

TJ

do góry

"Michal Mokosa" w wiadomosci news:BB7CC955.1BD2C%mmi30spamout@wp.pl
napisal(a):
>
> Poza tym watpliwosci zazwyczaj interpretuje sie
> na niekorzysc maluczkich,

I tym zdaniem mnie przekonales :-)



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/

do góry