-
71. Data: 2005-10-14 20:51:08
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: złoty <m...@o...TEGONIEMA.pl>
Dnia 2005-10-14 22:31 , walcząc mozolnie z klawiaturą Tomasz Płókarz w
pocie czoła napisał/a:
>> nie. Praktyka wychodzi z charakteru ludzi. Zwłaszcza tych którzy się
>> dorwą do władzy. Co dobrego? No cóz.. choćby to że _teoretycznie_ nie
>> powinno być w nim głodu i nędzy. To mi się podoba. A Tobie nie?
>
>
> Znaczy, że manna z nieba? pieczone gołąbki itd.? Nie chwytam.
>
heh.. tak, tak. Wszyscy leżą do góry .... (wiadomo czym) i manna z niebo
pada. Nie dam się wciągnąć w filozoficzne dysputy. :)
>> Powiem szczerze, że choć nigdy nikomu nie zazdroszczę, to lekko się
>> "zjeżyłem" jak podali ile ten ostatni "kosmiczny turysta" wyłożył za
>> przejażdżkę w kosmos. I to w świecie, gdzie codziennie tyle ludzi
>> _zdycha_ (dosłownie) z głodu.
>> Wiem, wiem.. jego kasa - jego zachcianki. Ale nie podoba mi się to..
>> i już.
>
>
> Na jakichś wakacjach kiedykolwiek byłeś? Trochę taniej, ale zasada ta sama.
>
"trochę"?! nieeeeeno - stanowczo przeceniasz moje zdolności fiansowe :)
Co do zasady - nie nie jest ta sama. Mając "luźną" przysłowiową złotówkę
- wiele nie zwojujesz. Mając wolne 20 mln$.. to już troszkę dobrego można
zrobić. Wiem, wiem - nie jestem "jazzy/trendy/itd" i czasem zerkam dalej
niż czubek własnego nosa.
hmm.. kurcze. Ja nawet nie potrzebuję 20 luksusowych mercedesów, willi za
kilkanaście mln $, super jachtu za połowę z tego.. i nawet wycieczka w
kosmos nie jest mi potrzebna. Chyba jestem komunistą!!! :PPPP
-
72. Data: 2005-10-14 20:53:36
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dip5ke$git$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
<c...@n...googlemailu> pisze:
> W dzisiejszych czasach, czy sie pracuje na etacie, czy na czarno, czy
> jakkolwiek, rozsadnie jest zatroszczyc sie o swoja emeryture samemu poza
> systemem panstwowym
Prawda.
>, ktory z powodow demograficznych jest skazany na
> upadek.
Gów..., znaczy - guzik prawda.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
73. Data: 2005-10-14 20:58:17
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
Dnia 14-10-2005 o 22:51:08 złoty <m...@o...TEGONIEMA.pl> napisał:
>> Na jakichś wakacjach kiedykolwiek byłeś? Trochę taniej, ale zasada ta
>> sama.
>>
>
> "trochę"?! nieeeeeno - stanowczo przeceniasz moje zdolności fiansowe :)
> Co do zasady - nie nie jest ta sama. Mając "luźną" przysłowiową złotówkę
> - wiele nie zwojujesz.
Pytam o 2kPLN - czyli typowy koszt wakacji.
> Mając wolne 20 mln$.. to już troszkę dobrego można zrobić.
A mając 666 mln jeszcze więcej. Dobra. I co z tego?
Forsa na koncie bierze się z tego, ze dostarczyłeś ludziom
produkty/usługi, za które Ci tą forsą zapłacili. To nie forsa jest
bogactwem, tylko te wytworzone dobra. Forsa to tylko wymierna nagroda od
klientów. Zaczynasz chwytać, czy mam kontynuować?
--
"Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
Stanisław Michalkiewicz
-
74. Data: 2005-10-14 20:59:03
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: "Koziorozec" <b...@n...pl>
Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości
> hmm.. kurcze. Ja nawet nie potrzebuję 20 luksusowych mercedesów,
> willi za kilkanaście mln $, super jachtu za połowę z tego.. i nawet
> wycieczka w kosmos nie jest mi potrzebna.
Kurde, to chyba jest nas już dwoje na tej grupie, którzy tu nie pasują
i - jak mi Immona napisała - że "nie mogac sobie pozwolic na niektore
rzeczy rozwinelas sobie wewnetrzne uszlachetnienie tej sytuacji poprzez
gloszenie teorii o wyzszosci powstrzymywania sie od zaspokajania potrzeb
nie bedacych potrzebami pierwszego rzedu".
;)))
Niestety, z niektórymi nie da się rozmawiać inaczej, jak o pieniądzach...
--
Koziorozec
-
75. Data: 2005-10-14 21:02:19
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Piotr <s...@r...com>
Jotte napisał(a):
>>, ktory z powodow demograficznych jest skazany na
>>upadek.
>
> Gów..., znaczy - guzik prawda.
>
Twierdzisz że za kilkadziesiąt lat ZUS przetrwa a emerytura starczy na
godziwe przeżycie? Ryzykowne założenie...
pozdrawiam
Piotr
-
76. Data: 2005-10-14 21:04:16
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
Dnia 14-10-2005 o 22:49:34 Immona <c...@n...googlemailu> napisał:
> W dzisiejszych czasach, czy sie pracuje na etacie, czy na czarno, czy
> jakkolwiek, rozsadnie jest zatroszczyc sie o swoja emeryture samemu poza
> systemem panstwowym, ktory z powodow demograficznych jest skazany na
> upadek.
Z zupełnie innych powodów, a względy demograficzne mogą to tylko
przyspieszyć lub spowolnić.
Zresztą: ten upadek oznacza tyle, że emerytury będą relatywnie niższe lub
wypłacane później niz dotychczas. Albo, po prostu, częściowo zastąpi się
system emerytalny eutanazją. Albo wszystkie te sposoby razem.
> Tzn. oszczedzac w funduszach emerytalnych, samodzelnie inwestujac w
> fundusze inwestycyjne, odkladajac na lokaty, inwestujac w nieruchomosci
> itp.
I jeszcze w coś: w wychowanie i wykształcenie dzieci.
--
"Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
Stanisław Michalkiewicz
-
77. Data: 2005-10-14 21:10:26
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:diotdm$8dm$1@news.dialog.net.pl...
Nie do mnie, ale odpowiem.
Taki facet Hamish McRae, wcale nie jakis wyjatkowy liberal, jest znanym
dziennikarzem finansowym i zrobil ciekawa przepowiednie dotyczaca
przyszlosci. Ogolnie chodzi o to, ze rynek pracy bedzie dazyl do - w
przypadku jednostki - okresow zatrudnienia przelatanych bezrobociem i
zmienianiem kwalifikacji. Funkcjonowanie w takim otoczeniu bedzie wymagalo
robienia oszczednosci na przezycie okresow bez pracy, przeprowadzki i
doszkalanie sie. Powody demograficzne (zmniejszajaca sie ilosc osob w wieku
produkcyjnym - mowa o krajach rozwinietych) doprowadza prawdopodobnie do
takiego wzrostu plac, ze czynienie tych oszczednosci bedzie dla przecietnej
osoby w wieku produkcyjnym realne. Dalej, snuje ciekawe wizje polityczne,
jako ze osoby posiadajace oszczednosci i prywatne inwestycje maja tendencje
do przejmowania pewnych pogladow sprowadzajacych sie do dbalosci o swoje
interesy, a zaczna oni stanowic znaczacy elektorat. No ale to juz za daleko
od tematu. Odpowiem na pytania postawione Rafowi.
>
> A teraz małe pytanka. Jutro na ryj wylatujesz z pracy, bo tak się Twojemu
> właścicielowi spodobało (w końcu jest liberałem, nie?). Czy:
> - nie poszukasz w prawie pracy przepisu upraweniającego Cię do zachowania
> okresu wypowiedzenia,
To nie powinno byc w prawie pracy, tylko w umowie miedzy stronami. Bede sie
oczywiscie domagac dotrzymania tego, co zostalo zawarte w umowie miedzy
stronami. Pracownik wartosciowy na rynku pracy moze stawiac żądania przy
formulowaniu umowy i sa one zazwyczaj uwzgledniane w miare mozliwosci
pracodawcy, gdy mu na danym pracowniku zalezy. Jesli istnieje
prawdopodobienstwo wywalenia mnie z dnia na dzien, czynie na te okolicznosc
oszczednosci pozwalajace przezyc nastepny okres poszukiwania pracy.
> - zrezygnujesz z odprawy jeśli będzie Ci przysługiwać,
jak wyzej, wedle umowy. W umowie usiluje oczywiscie wynegocjowac najbardziej
korzystne dla siebie warunki, na jakie pozwala moja sila przetargowa.
> - odrzucisz zasiłek dla bezrobotnych aby nie być nierobem utrzymywanym
> przez
> mających zatrudnienie,
Jesli mam tyle kasy, zeby spokojnie to przezyc bez pobierania zasilku, to
prawdopodobnie honor z trudem by mi pozwolil i wybralabym raczej opcje
dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego (operujac w dzisiejszym systemie).
Jesli pieniadze z zasilku bylyby mi potrzebne, to bym je wziela. W koncu
placilam na nie podatki. Ale jesli dla kogos jest to nie znaczace
"kieszonkowe", uwazam, ze ich pobieranie jest malo etyczne.
> - nie wykorzystasz (jeśli masz) znajomości w celu znalezienia
> zatrudnienia,
a co w tym zlego, jesli "znajomosci" polegaja na tym, ze znajacy Cie ludzie
wiedza, ze jestes w czyms dobry i ze mozna Cie bez watpliwosci
polecic/zatrudnic?
> - nie podejmiesz pracy na czarno mimo, iż nie masz innej możliwości
> zarobkowania?
A czemu nie? Podatki w dzisiejszym systemie to kradziez; nie naleze do
szarej strefy, ale - przyznaje z pewna taka niesmialoscia - czuje do niej
sympatie, a co najmniej zrozumienie.
Teraz sie troche odliberalizuje. Odpowiedzialam na pytania za siebie, zdaje
sobie sprawe, ze Twoja intencja bylo tak naprawde postawienie ich w
odniesieniu do nisko wykwalifikowanego pracownika, latwo zastepowalnego,
mogacego swoja praca wyrobic maly zysk, a co za tym idzie, nisko oplacanego.
Bowiem w przypadku pracownika pożądanego na rynku pracy latwo je "zbic" w
powyzszy sposob. Juz kiedys pisalam, ze moim pomyslem byloby rozdzielenie
rynku pracy na dwa nurty - w przypadku pensji wyzszych niz pewna granica
wskazujaca na to, ze jest to pracownik wykwalifikowany i silnie pożądany -
pelna swoboda umow bez stosowania jakiegos odgornego prawa pracy, w
przypadku pracownikow nisko wykwalifikowanych - pewien zakres ochrony.
I.
-
78. Data: 2005-10-14 21:10:36
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Kira <c...@W...pl>
Koziorozec wrote:
>> tobie przydałoby się opłacić lekarza psychiatrę.
> Może jakaś grupowa ;)) zrzuta na 'szczytny' cel??? ;))))
A wiesz, że do tak szczytnego celu to się mogę dorzucić... :)
Kira
-
79. Data: 2005-10-14 21:11:49
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Kira <c...@W...pl>
Koziorozec wrote:
>> Co to ma do rzeczy? Zresztą pracuję etatowo.
> To co Cię tak ruszają koszty prowadzenia DG???
> Małżonka prowadzi?
Pewnie jego szef prowadzi, a on się jak każdy normalny
człowiek zastanawia, jak długo będzie prowadził i czy
już należy się do tego zasiłku przygotowywać ;)
Kira
-
80. Data: 2005-10-14 21:16:37
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Kira napisał(a):
>>> tobie przydałoby się opłacić lekarza psychiatrę.
>> Może jakaś grupowa ;)) zrzuta na 'szczytny' cel??? ;))))
> A wiesz, że do tak szczytnego celu to się mogę dorzucić... :)
Mnie też wliczcie. ;)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl