-
41. Data: 2005-10-14 19:02:05
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Raf256 <s...@r...com.invalid>
Jotte <dioumf$9qd$1@news.dialog.net.pl> Friday 14 of October 2005 20:51
> pracownika, który będzie na niego pracował ma się martwić o zorganizowanie
> stanowiska pracy tak, aby było ono opłacalne z jego punktu widzenia.
Albo - ucieka za granicę.
--
Rafał Maj
-
42. Data: 2005-10-14 19:06:37
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Raf256 <s...@r...com.invalid>
Jotte <diov54$a77$1@news.dialog.net.pl> Friday 14 of October 2005 20:59
> I tu dotarłeś do sedna - dopóki się nie ureguluje (samo niby?) na
> rozsądnym poziomie. Co to jest ten rozsądny poziom? Na jakie ofiary jakie
> ofiary zgadzasz się w procesie regulowania i czy dopuszczasz bez
> sprzeciwu, że znajdziesz się wśród nich?
Dopuszczam bez sprzeciwu, bo dzięki liberalizmowi - nie znajdę się.
Każdy może być pracodawcą. Uważasz że szef przejada pieniądze - sam otwórz
DG, to proste w zdrowych gospodatkach.
A w naszej, chorej, jest to trudne bo na dzieńdbory masz tyle STRAT ile
normalnie zarabiasz na miesiąc. Dzięki kaczyńskiemu będzie jeszcze gorzej,
przecież pieniedzy na swoje chore socjopomysły nie wyciągnie z rękawa.
Więc - na pewno chcesz państwa gdzie rzuca się przedsiębiorcom kłody pod
nogi, a uciskani pracownicy:
a) muszą zap..ać nie na 1350 (swoją pensja+szefa+normalne obciążenia), ale
na 2000(swoja głodowa pensja+szefa głodowa+olbrzymie obciążenia)
b) im więcej bezrobotnych tym większe obciążenia dla "robotnych". A gdy
możesz mieć ~500/mc nie robiąc nic, lub ~800/mc harując jak wół (bo masz
generować aż 2000 a nie ~1350) - to co wybierzesz? Pewnie wybierzesz
bezrobocie (wielu tak zrobi), więc
--> jeszcze większe obciążenia dla garstki pracujących
--> uczysz się że postawy niieeeechce mi się i macie mnie utrzymywać!
i koło sie zamyka.
co będzie dalej? sami bezrobotni? którzy nic nie umieją, 0 motywacji do
pracy i strach przed działaniem?
--
Rafał Maj
-
43. Data: 2005-10-14 19:23:58
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Piotr <s...@r...com>
Jotte napisał(a):
> Jego to kupa obchodzi (i słusznie) bo to pracodawca jeśli potrzebuje
> pracownika, który będzie na niego pracował ma się martwić o zorganizowanie
> stanowiska pracy tak, aby było ono opłacalne z jego punktu widzenia.
> Pracownik ma obowiązek tylko wykonywać okresloną robotę i może spokojnie
> mieć w dupie interes pracodawcy oraz jego kolacje w Sobieskim.
>
Tyle że to działa w obie strony, pracodawca będzie miał w dupie
kandydata do pracy jeśli stworzenie dla niego stanowiska przyniesie
straty zamiast korzyści - bardziej będzie się opłacało przenieść
produkcję gdzie indziej. Już teraz zaczynają to odczuwać pracownicy w
Niemczech, w Polsce dotyczy to narazie głównie branży włókienniczej.
pozdrawiam
Piotr
-
44. Data: 2005-10-14 19:49:09
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: michał sałaban <i...@m...com>
On Fri, 14 Oct 2005 19:21:10 +0200, stokrotka wrote:
> A mi sie podoba. Jestem bezrobotna więc nie ja będę ten podatek płacić.
> Będą go płacić na mnie. I słusznie .
> To będzie rodzaj zadość uczynienia za wyzysk, kradzieże pracodawców, korupcję
> itp.
tobie przydałoby się opłacić lekarza psychiatrę.
--
michał sałaban -=- michal (at) salaban.info -=- jabber: e...@j...org
-
45. Data: 2005-10-14 19:50:03
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Kira <c...@W...pl>
Jotte wrote:
> Jego to kupa obchodzi (i słusznie) bo to pracodawca jeśli
> potrzebuje pracownika, który będzie na niego pracował ma się
> martwić o zorganizowanie stanowiska pracy tak, aby było ono
> opłacalne z jego punktu widzenia.
I zorganizuje: tam, gdzie faktycznie trzeba, zatrudni jednego
człowieka na etat, a resztę obsadzi dzieciakami na zlecenia.
A Matrix, nadal na bezrobociu, nadal bedzie mogl szukac pracy
i nadal bedzie go to mogło kupę obchodzić.
> Pracownik ma obowiązek tylko wykonywać okresloną robotę i może
> spokojnie mieć w dupie interes pracodawcy oraz jego kolacje w
> Sobieskim.
Pracownik tylko wtedy jest pracownikiem, kiedy jest opłacalny.
Jak nie jest opłacalny to przestaje być pracownikiem i zostaje
bezrobotnym. I nadal może go to kupa obchodzić. Pracodawcę też
kupa obchodzi że tamten pracy nie ma.
Kira
-
46. Data: 2005-10-14 19:53:51
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: Kira <c...@W...pl>
Matrix wrote:
> na twoim miejscu raczej bym sie zastanowil kto bedzie ci
> emeryture placil tak samo pracodawcy tez niech nad tym
> pomysla...
Pracodawcy właśnie o tym myślą, dlatego zatrudniają ludzi
tylko takich i tylko wtedy, kiedy mają z nich zysk. Dzięki
temu zyskowi o emerytury martwić się nie muszą.
Ty się lepiej zastanów skąd _Ty_ na emeryturę weźmiesz, bo
bez pracy nie odłożysz pieniędzy, a jak na nią przejdziesz
przy bezrobociu już wtedy pewnie 60% to dostaniesz od państwa
akurat tyle, że Ci na sznurek starczy.
Kira
-
47. Data: 2005-10-14 19:54:57
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: michał sałaban <i...@m...com>
On Fri, 14 Oct 2005 19:51:04 +0200, Matrix wrote:
> teraz tez nie sa sklonni zatrudniac bo jedyne co oferuja w
> ogloszeniach o prace to chore wymagania, oni szukaja w jednym
> czlowieku kogos od wszystkiego,
a na ile ogłoszeń odpowiedziałeś? czy może wszystkie wyrzucasz do
kosza, mówiąc "eee, to nie dla mnie"?
--
michał sałaban -=- michal (at) salaban.info -=- jabber: e...@j...org
-
48. Data: 2005-10-14 19:56:12
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: "Koziorozec" <b...@n...pl>
Użytkownik "Raf256" napisał w wiadomości
> A w naszej, chorej, jest to trudne bo na dzieńdbory masz tyle
> STRAT ile normalnie zarabiasz na miesiąc.
[...]
> państwa gdzie rzuca się przedsiębiorcom kłody
Kurde! To idź na etat i nie miaucz tutaj!
> Pewnie wybierzesz bezrobocie (wielu tak zrobi), więc
> --> jeszcze większe obciążenia dla garstki pracujących
> --> uczysz się że postawy niieeeechce mi się i macie mnie
> utrzymywać!i koło sie zamyka.
Skoro bezrobocie jest takie wspaniałe, że tylko siedzisz/leżysz
do góry brzuchem i od czasu do czasu narzekasz, że nie masz
pracy, a z urzędu cały czas na Twoje kont spływa zasiłek, to
może rzuć w cholerę tę robotę/DG i zostań bezrobotnym!!!
Ile - wg Ciebie - procent bezrobotnych pobiera teraz zasiłek
dla bezrobotnych???
--
Koziorozec
-
49. Data: 2005-10-14 20:01:40
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: "Koziorozec" <b...@n...pl>
Użytkownik "Jotte" napisał w wiadomości
> A teraz małe pytanka...
Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi Raf256... ;)
--
Koziorozec
-
50. Data: 2005-10-14 20:05:51
Temat: Re: socjalisci atakuja
Od: złoty <m...@o...TEGONIEMA.pl>
Dnia 2005-10-14 20:28 , walcząc mozolnie z klawiaturą Raf256 w pocie
czoła napisał/a:
kurcze.. czytam sobie i czytam.. i miałem się nie odzywać (bo i po co,
skoro to "temat ogórkowy").. ale zaczynasz przeginać :)
>
> 1. czy masz jakiś problem z ich kolacjami? Jak to ktoś ładnie ujął,
> socjopolakom nie chodzi o to aby samemu zarabiać więcej, tylko aby inni nie
> zarabiali znacznie więcej niż on. Taka nasza cecha narodowa - doj..ać jak
> się komuś udało, zawiść, głupota...
>
nie! jemu chyba chodzi o tych pieprzonych pracodawców, którzy jojczą non
stop jak to im ciężko. Sam mam firmę.. i jest różnie. Ale nie chodzę i
nie zawracam wszystkim dupy (za przeproszeniem) dookoła jak to mi ciężko.
Jest jak jest. Od tego mam głowę - bym kombinował. I _to_ jest własnie
nasze cecha narodowa. Jojczenie. A często jest tak, że im więcej
niektórzy mają - tym bardziej jojczą (swego czasu któryś z kabaretów
świetnie to przedstawił.. gostek właśnie kupił kolejnego merola i jojczy
jak to mu w życiu ciężko).
> 2. tak, mają źle, bo mam tu na myśli właśnie małe firmy. takie malutkie.
> Np.: nie masz pracy tak? No to sam otwórz firmę.
> To bardzo proste, chyba z 200 pln łącznie na opłaty skarbowe, czekanie 2
> tygodnie na REGONY i inne dokumenty...
>
Obecnie otwarcie firmy nie jest aż tak bardzo skomplikowane. Z tym, że
zapominasz,że nie każdy nadaje się na przedsiębiorce. Choćby się starał.
Ot - nie każdy ma głowę do tego. Po drugie (nawiązując do Twojego innego
posta) - nie rozumiem jednej rzeczy. Jeśli jakiegoś pracodawcę nie stać
na zatrudnie pracownika.. to po jaką cholerę go zatrudnia? niech ruszy
tyłek i sam zapieprza. A nie jojczy jaki to z niego "dobroczyńca" i jaką
to łaskę robi, że kogoś zatrudnia. Albo stać mnie na zatrudnienie kogoś..
albo nie. Nie rozumiem tych, którzy zatrudniają za najniższą krajową i
oczekują cudownych pracowników. Dobry pracownik musi przyzwoicie zarobić.
Inaczej będzie "robił bokami" lub pójdzie do konkurencji. Tylko idiota
uważa,że może "podetrzeć tyłek liściem".
> aha, i mały szczegół - musisz co miesiąc oddawać ~1000, a jak Nasz Pan
> Prezydent Kaczyński wygra to pewnie i z 1200, na stokrotki, nierobów i
> innych takich Matrixów którzy by chcieli pracować ale nie ma pracy dobrej.
>
jeśli już namawiasz Matrixa na zakładanie firmy, to nie wprowadzaj go w
błąd. O ile dobrze słyszałem, obecnie można płacić dużo niższy ZUS
(niecałe 300 pln), jeśli po raz pierwszy (bodajże od 5 lat) startuje z
firmą. Co do szczegółów - mogę sie mylić - nie chce mi się szukać. Ale na
pewno jest taka możliwość. Więc nie opowiadaj o 1000 pln i nie rozwijaj
wizji apokaliptycznych. :)
> Więc co? więc się poddajesz i siedzisz na bezrobociu, popadając przy okazji
> w apatię itd.
>
> Potem przychodzi inny inwestor, a oprócz tego wszystkiego jeszcze musi i
> Ciebie utrzymać (inna sprawa że za zasiłek niewiele kupisz). Potem on
> bankrutuję, ja też bankrutuje... i tak dalej, lawinowo.
>
nic nie musi! jak go nie stać - niech wyp** ala. Dość traktowania naszego
kraju jak afrykańskiej kolonii. _Żaden_ inwestor nie przychodzi tu by w
caritas się bawić, tylko chce _zarobić_ . Jak go nie stać na płacenie
podatków, opłacanie pracowników itd. to niech się nie bierze za
inwestycje. Ja jakoś jestem w stanie obliczyć co mi się opłaca a co nie i
ile mnie działalność kosztuje/będzie kosztować. Więc i niech "on" się
uczy. A nie? ..to niech nie bierze się za DG. Dość tych udawanych
pseudohipermarketowych inwestorów, co to kolejne lata "bidule" na
stratach jadą. Ja mogę/muszę płacić podatki.. to niech oni również płacą.
A nie wykręcają się sianem, bo mają cwanych księgowych.
Co do bankrutowania - to mnie osobiście bardziej martwi wizja bankructwa
ze względu na malejący potencjał finansowy zwykłych "szaraczków".. którzy
nie mają funduszy na wydawanie, bo stać ich ledwo na opłacenie rachunków
i zakupy w hipermarkecie.. bo inny "dobrodziej" z bożej łaski płaci ich
chojnie najniższą krajową.
> Socjał to dobry system, aby udupić społeczeństwo, zniszczyć aktywność, zabić
> przedsiębiorczość i przejeść/rozkraść zebrane wcześniej dobra.
>
Socjalizm to bardzo dobry system - tyle że w teorii. Natomiast w praktyce
wychodzi tak jak piszesz.
pzdr
A.