-
21. Data: 2005-10-31 22:15:39
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl>
Jotte napisał(a):
> Akurat. W naszym kraju realny jest nawet Kaczor na stolcu prezydenckim,
> Jurek Marek (czy jakoś tak) trzymający laskę marszałka, minister Ziobro i
> sporo innych facecji. ;)
I stokrotka informatykiem.
Pozdr,
--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl
-
22. Data: 2005-10-31 22:18:23
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dk651g$of6$1@panorama.wcss.wroc.pl Paweł 'Styx'
Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl> pisze:
>> Akurat. W naszym kraju realny jest nawet Kaczor na stolcu prezydenckim,
>> Jurek Marek (czy jakoś tak) trzymający laskę marszałka, minister Ziobro i
>> sporo innych facecji. ;)
> I stokrotka informatykiem.
Co???!!!
--
Pozdrawiam
Jotte
-
23. Data: 2005-10-31 23:46:48
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl>
Jotte napisał(a):
>> I stokrotka informatykiem.
> Co???!!!
No, ona zaczęła jeszcze przed wyborami. Nie wiem czy jest jakiś związek
prócze tego, żę to wszystko w naszym kraju.
Eh, jakby tak polityków do kf-a. ;>
Pozdr,
--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl
-
24. Data: 2005-11-01 17:26:08
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: złoty <m...@T...op.pl>
Użytkownik Immona napisał:
> pracownika. Kontrola w tej dziedzinie jest bardzo trudna, bo
> czasochlonna - w praktyce trzeba by sie zaczaic przed wejsciem do firmy
> i patrzec, kiedy ludzie wchodza, a kiedy wychodza, bo podpisywanie list
> obecnosci najczesciej odbywa sie na zasadzie "dzien taki a taki,
> podpis", bez godzin, a w kazdym razie ich zafalszowanie lub prowadzenie
> podwojnej ewidencji jest sprawa bardzo prosta. Nie liczylabym na
> powszechne wprowadzenie bramek i elektronicznych czytnikow
> rejestrujacych pore wejscia/wyjscia.
nie wnikając w resztę treści Twojego posta - jeśli myślisz, że
"wprowadzenie bramek i elektronicznych czytników" cokolwiek zmienia..
grubo sie mylisz. Sam znam przykład bardzo dużej i bardzo znanej firmy,
gdzie to funkcjonuje.. co nie przeszkadza im potem tego fałszować..ups
:) znaczy się: przeprowadzać korekty!
I ponoć jest to "jeszcze prostsze niż w wersji papierowej". Pracownicy
jednak boją się utraty pracy i siedzą jak zwykle cicho.
pzdr
A.
-
25. Data: 2005-11-01 19:22:11
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Mon, 31 Oct 2005 18:47:41 +0100, "Jotte" wrote:
>Przyznaję, że pomysł jest niezły, szczególnie z uwagi na jego uniwersalność
>i interdyscyplinarność.
>Czemu skomplikowanej operacji nie miałby Ci zrobić wykończony chirurg po 50
>godzinach nieustannej pracy? Albo czemu kiedy jedziesz z rodziną nie miałby
>Ci walnąć czołówki przysypiający kierowca TIR'a prowadzący od 16 godzin?
>Wdrożenie tego projektu mogłoby otworzyć drogę do modyfikacji wielu aktów
>prawnych. Np. PORD: chcesz: jedziesz po osiedlu 40 km/h, nie chcesz - to 120
>km/h (ofiary wkalkulowane i tym samym dozwolone).
No tak, niebezpiecznym jest gdy recepcjonistka w hotelu, która pracuje
10. godzinę uśmiechnie się bez pokazywania całego uzębienia, bo po
takim czasie nie ma na to ochoty. Podobnie śmiertelne zagrożenie
zostanie stworzone przez sprzedawcę w sklepie, którego sytuacja
życiowa zmusza do pracy po 12 godzin na dobę.
Rozumiem wprowadzenie ograniczeń dotyczących czasu pracy w niektórych
rodzajach zawodów, ale po co zmuszać do ośmiogodzinnego (czy innego)
czasu pracy pozostałych? Znam ludzi, których sytuacja życiowa zmusiła
do pracy po 70-80 godzin tygodniowo. Może należałoby zagrabić
zarobione przez nich pieniądze, żeby se liberały jedne nie myślały, iż
mogą tak bezlimitowo pracować?
--
pozdrawiam
Bremse
-
26. Data: 2005-11-02 09:38:47
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dk5thi$352$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:dk5rf2$rcv$1@nemesis.news.tpi.pl Immona
> <c...@n...googlemailu> pisze:
>
>> Twoje rozwiazanie - zwiekszenie potencjalnych kar - niewiele by
>> zmienilo, bo nieprawidlowosci moze wykazac tylko kontrola lub skarga
>> pracownika.
> To tylko hipoteza. Trzeba by sprawdzić empirycznie, inaczej to czcza
> gadanina.
Akurat to, ze na przestrzeganie prawa wiekszy wplyw ma skutecznosc scigania
niz wysokosc kary, juz dawno udowodniono. Przyklad mamy zreszta blisko - US
moze dowalac bardzo duze kary za wykrycie dzialalnosci gospodarczej na
czarno, ale wszyscy wiedza, ze szara strefa jest u nas olbrzymia, choc wielu
osob dzialajacych na czarno nie byloby stac na zaplacenie tych kar, gdyby
ich wykryto i ukarano.
I.
-
27. Data: 2005-11-03 08:02:46
Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
Od: Kira <c...@W...pl>
januszek wrote:
> Moim zdaniem dotknął sedna problemu jaki ma nasze państwo.
> Społeczeństwo w naszym kochanym kraju olewa prawo.
Bo to prawo jest zazwyczaj dość idiotyczne. Przykład:
> ani nawet z psimi odchodami na miejskich chodnikach.
Gdyby mój pies nasrał na chodnik a ja bym tego nie sprzątnęła
to popełniam wykroczenie.
Ale jeśli ja to sprzątnę i wyrzucę do śmietnika... to także
popełniam wykroczenie ;>
Więc skoro popełniam tak czy siak, to ja wolę popełnić to
pierwsze -- mniej roboty...
I z całą masą różnych przepisów jest dokładnie ten sam numer.
Kira