-
11. Data: 2007-01-17 23:11:43
Temat: Re: smutno w pracy
Od: "kryptofiś" <6...@w...pl>
900 brutto syf, tolka w pracy niesmialym, nie kituje taka mam prace nie
jestem programistą, rozliczam produkcje i nudzi mnie to dzienne 2-3
godzinki roboty
-
12. Data: 2007-01-18 00:22:35
Temat: Re: smutno w pracy
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Wojciech Bańcer wrote:
> Michał napisał(a):
>
>>Ludzie dajcie mi taką pracę !!!!! Spokój !! Cisza !! GG !! KOMP !!
>>Zwalnianie na skinienie głową bez tłuczaczenia ??!! Ja chcę pracować !!!
>
>
> Ja bym po 2 dniach dostał wkurwia w takiej robocie.
> Albo bym kółeczko wydeptał, rzucając ciężkimi przedmiotami w najbliższe
> i nie majace instynktu samozachowawczego (bo nie uciekały...) istoty.
>
> Ale ja spokojnym programistą jestem...
>
E tam. W opisanej sytuacji przynosisz ksiazki i sie uczysz, albo
znajdujesz zlecenia, ktore mozesz wykonywac podczas bezczynnosci w pracy
(wszelka praca na kompie), albo zakladasz sobie sklep internetowy czy
jakis inny biznes online.
Znam goscia, ktory jest w takiej wlasnie sennej pracy przy kompie juz
lata, okolo 4 godziny dziennie bezczynne i zalozyl website, z ktorego ma
znacznie wieksze dochody niz ze swojej pracy na etat i moglby ja rzucic
zachowujac komfort finansowy, ale nie chce, bo:
- skladki korzystniejsze
- mowi, ze jak idzie do pracy, to wie, ze ma pracowac (nad swoim
biznesem), a jakby siedzial w domu, to by mu sie bylo trudniej
zdyscyplinowac. :)
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533