Witajcie.
Mam pytanie czysto teoretyczne.
Czy mozna obciazyc pracodawce za skutki spóznionej wyplaty wynagrodzenia?

Przyklad
Pracodawca nie przelal na czas pensji, wiec ja nie splacilem KK.
W skutek tego bank obciaza mnie odsetkami od moich prywatnych zobowiazan.

Pozdrawiam,
Rolek

do góry

On Wed, 27 Feb 2008 14:10:34 +0100, "jb" <a...@o...pl> wrote:

>Witajcie.
>Mam pytanie czysto teoretyczne.
>Czy mozna obciazyc pracodawce za skutki spóznionej wyplaty wynagrodzenia?

Tak.

>Pracodawca nie przelal na czas pensji, wiec ja nie splacilem KK.
>W skutek tego bank obciaza mnie odsetkami od moich prywatnych zobowiazan.

Oczywiście, o ile wykażesz związek przyczynowo-skutkowy i brak
możliwości skpłaty karty.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

dziękuję

do góry

jb pisze:
> Witajcie.
> Mam pytanie czysto teoretyczne.
> Czy mozna obciazyc pracodawce za skutki spóznionej wyplaty wynagrodzenia?
>
> Przyklad
> Pracodawca nie przelal na czas pensji, wiec ja nie splacilem KK.
> W skutek tego bank obciaza mnie odsetkami od moich prywatnych zobowiazan.
>
> Pozdrawiam,
> Rolek
>
>
Można. Jest to zdaje się 11% w skali roku.
IMHO śmieszna wysokość w porównaniu do kosztów spóźnionej raty.
Dla pracodawców nadal jest to najtańszy kredyt.

A poza tym niepłacenie wynagrodzenia to najłatwiejszy sposób
na utratę zaufania pracowników. Ale w Polsce jak na razie mało
kto się tym przejmuje.

do góry

Użytkownik "jb" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fq3nim$c9p$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Mam pytanie czysto teoretyczne.
> Czy mozna obciazyc pracodawce za skutki spóznionej wyplaty
> wynagrodzenia?

Zależy, co wg. Ciebie oznacza "spóźnionej". To, że pieniądze wpłynęły kilka
dni później niż zwykle nie oznacza, że po ustawowym terminie i jeśli przez to
utraciłeś płynność finansową, to nie należy Ci się nic, a ode mnie gratulacje
za gospodarność.

e.

do góry

On Thu, 28 Feb 2008 12:48:46 +0100, "entroper"
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:

>Zależy, co wg. Ciebie oznacza "spóźnionej". To, że pieniądze wpłynęły kilka
>dni później niż zwykle nie oznacza, że po ustawowym terminie i jeśli przez to
>utraciłeś płynność finansową, to nie należy Ci się nic, a ode mnie gratulacje
>za gospodarność.

Owszem, należy się. Art. 415 K.C.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:88ees31qfh1bo8lr05s94bvc1grhgge12b@4ax.com...

> Owszem, należy się. Art. 415 K.C.

Baaaaardzo nagięta interpretacja. Jakąż niby szkodę wyrządza pracodawca
pracownikowi, przelewając pieniądze w _ustawowym_ terminie, ale kilka dni
później niż zwykle ? Jeśli przez to pracownik dostaje karne odsetki, bo żyje
na permanentnym kredycie, to szkodę wyrządza sam sobie swoją własną głupotą i
powinien sam na siebie złożyć doniesienie.

e.

do góry

> Baaaaardzo nagięta interpretacja. Jakąż niby szkodę wyrządza pracodawca
> pracownikowi, przelewając pieniądze w _ustawowym_ terminie, ale kilka dni
> później niż zwykle ? Jeśli przez to pracownik dostaje karne odsetki, bo żyje
> na permanentnym kredycie, to szkodę wyrządza sam sobie swoją własną głupotą i
> powinien sam na siebie złożyć doniesienie.
>
> e.
Typowe polskie cwaniactwo.Jeszcze nie wiadomo czy po terminie czy przed a juz
winny jest poszkodowany.
Facet zarobił bo przetrzymał kase a ten stracił bo kasy nie otrzymał.
Gdyby miał stałe zlecenie w banku na inwestowanie np. 50% pensji to straciłby
na zysku z tych inwestycji przez ten okres spóźnienia.
Jesli nie trzymanie sie męskiej umowy o terminie uwazasz za gospodarnosc a
straty z tytułu łamania umowy - nawet ustnej- za frajerstwo to już inna sprawa.
Swoją drogą czy jest ubezpieczenie od niewypłaconych teminowo pensji??? bo
mozna by na tym w Polsce spoooro zarobić.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Fri, 29 Feb 2008 13:49:11 +0100, "entroper"
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:

>Baaaaardzo nagięta interpretacja. Jakąż niby szkodę wyrządza pracodawca
>pracownikowi, przelewając pieniądze w _ustawowym_ terminie, ale kilka dni
>później niż zwykle ?
Przepraszam, skąd ten 'ustawowy'?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

Dnia 2008-03-02 00:22 [Adam Płaszczyca] napisał(a):

> Przepraszam, skąd ten 'ustawowy'?

Z ustawy :-)

Art. 85. KP
§ 2. Wynagrodzenie za pracę płatne raz w miesiącu wypłaca się z dołu,
niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż
w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego.
§ 3. Jeżeli ustalony dzień wypłaty wynagrodzenia za pracę jest dniem
wolnym od pracy, wynagrodzenie wypłaca się w dniu poprzedzającym.

--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:

do góry