-
11. Data: 2009-12-28 13:42:45
Temat: Re: skopanie dzialki
Od: Tomi Mac <t...@w...pl>
T...@s...in.the.world pisze:
> Witam,
> Gdzie szukac chetnego do skopania dzalki (okolce Warszawy) i jak to
> wycenic? To jest jakes 10x50m.
> Kiedys mi mowiono, ze jak sie nie bede uczyl to bede rowy kopal, ale
> widac naokolo wszyscy sie uczyli bo chetnych do kopania nie widze.
> :-(
> Pozdrav
> TA
potraktuj to jako darmowo siłownie i zrób to sam co dziennie 2h dla
zdrowotności.
-
12. Data: 2009-12-30 05:39:46
Temat: Re: skopanie dzialki
Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
> T...@s...in.the.world pisze:
>> Witam,
>> Gdzie szukac chetnego do skopania dzalki (okolce Warszawy) i jak to
>> wycenic? To jest jakes 10x50m.
>> Kiedys mi mowiono, ze jak sie nie bede uczyl to bede rowy kopal, ale
>> widac naokolo wszyscy sie uczyli bo chetnych do kopania nie widze.
:-(
bo zle podchodzisz do sprawy.
1)nikt ci nie pojdzie to tak niebezpiecznej pracy bez dodatkowego pakietu
medycznego (no chyba ze los ktory chce pozniej ganiac po panstwowych ...)
2)dzisiaj robi sie wszystko maszynami.
poszukaj firmy wynajmujacej minikoparki, wynajmij dwie z operatorami- jedna
do kopania plytko, druga gleboko (szybciej zleci, nie trzeba z kupki na
kupke przesypywac).
--