Czesc,
Czy to prawda ze na stanowiskach kierowniczych (czyli nie kasjerka ;-) w
sklepach spozywczych )
powszechne jest wynagradzanie na zasadzie minimalna + % od obrotu? Dostalem
propozycje pracy jako cos w rodzaju zaopatrzeniowca
(zamawianie, przyjmowanie, kontrola dostaw) za min + % od sprzedaży.
Co o tym myślicie? Na jaki % moge liczyc?

Wiem ze co innego % od obrotu hipermarkety, ale mysle ze w tym przypadku w
ciagu dnia mozna liczyc na 4-5 tys zł obrotu.

Pozdrawiam

martels

do góry

> Wiem ze co innego % od obrotu hipermarkety, ale mysle ze w tym przypadku w
> ciagu dnia mozna liczyc na 4-5 tys zł obrotu.
>
wg mnie raczej procent od marzy. ale moge sie mylic.
a co do samego wyniku, to jest tylko uzalezniony od ciebie i checi do pracy.

--
Pozdrawiam,
Jacek Wojnarowski - jacek.wojnarowski [malpa] sprzedaz.org
www.sprzedaz.org - społeczność sprzedawców i managerów

do góry

martels napisał(a):
> Od marży? Ja zasadniczo nie bede mial wplywu na marże, a tym bardziej na
> ewentualny zysk.
> Tak wiec nie za wiele bedzie zalezec od mojej checi do pracy.
>
procent od marzy - towar kosztuje np 20 zl dla klienta koncowego, twoja
firma placi za niego np 10 zl. ty sprzedajesz go z upustem np 10%, wiec
reszta idzie do podzialu pomiedzy firme a ciebie

ale wracajac do tematu, bo odbieglem troche, to jako zamawianie i
przyjmowanie dostaw to sam jestem ciekaw jak beda sie z toba rozliczac.
jesli bedziesz mial wplyw na sprzedaz w sklepie, to okej, zawsze mozesz
podciagnac do wyzszej premii.


--
Pozdrawiam,
Jacek Wojnarowski - jacek.wojnarowski [malpa] sprzedaz.org
www.sprzedaz.org - społeczność sprzedawców i managerów

do góry

Od marży? Ja zasadniczo nie bede mial wplywu na marże, a tym bardziej na
ewentualny zysk.
Tak wiec nie za wiele bedzie zalezec od mojej checi do pracy.

do góry

> powszechne jest wynagradzanie na zasadzie minimalna + % od obrotu? Dostalem
> propozycje pracy jako cos w rodzaju zaopatrzeniowca

To jest pierwszy stopien do tego, zeby zostac wydymanym przez
pracodawce.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

> > powszechne jest wynagradzanie na zasadzie minimalna + % od obrotu?
Dostalem
> > propozycje pracy jako cos w rodzaju zaopatrzeniowca
>
> To jest pierwszy stopien do tego, zeby zostac wydymanym przez
> pracodawce.
>
Najczęściej jest to % od przychodu.(na który masz wpływ jako
zaopatrzeniowiec musisz zatowarować sklep "dobrym" towarem,który przyciągnie
klienta w "dobrej" cenie.)
W zależości od wielkości firmy wacha sie od 0,3-1% .,w Twoim przypadku
preamia ok. 1000-1200 zł.


rafal

do góry

Użytkownik Jacek Wojnarowski napisał:
> martels napisał(a):
>
>> Od marży? Ja zasadniczo nie bede mial wplywu na marże, a tym bardziej na
>> ewentualny zysk.
>> Tak wiec nie za wiele bedzie zalezec od mojej checi do pracy.
>>
> procent od marzy - towar kosztuje np 20 zl dla klienta koncowego, twoja
> firma placi za niego np 10 zl. ty sprzedajesz go z upustem np 10%, wiec
> reszta idzie do podzialu pomiedzy firme a ciebie
>
> ale wracajac do tematu, bo odbieglem troche, to jako zamawianie i
> przyjmowanie dostaw to sam jestem ciekaw jak beda sie z toba rozliczac.
> jesli bedziesz mial wplyw na sprzedaz w sklepie, to okej, zawsze mozesz
> podciagnac do wyzszej premii.
>
>
pewnie chodzi o to(IMHO), ze jak sklep bedzie dobrze prosperowal to beda
wieksze premie, a jak kiepsko, to premii nie bedzie. takie
zabezpieczenie i wytlumaczenie wlascicieli sklepu na wypadek gdyby
pracownicy marudzili ze malo zarabili w tym miesiacu.

do góry

Użytkownik konto napisał:

>>>powszechne jest wynagradzanie na zasadzie minimalna + % od obrotu?
>
> Dostalem
>
>>>propozycje pracy jako cos w rodzaju zaopatrzeniowca
>>
>>To jest pierwszy stopien do tego, zeby zostac wydymanym przez
>>pracodawce.
>>
>
> Najczęściej jest to % od przychodu.(na który masz wpływ jako
> zaopatrzeniowiec musisz zatowarować sklep "dobrym" towarem,który przyciągnie
> klienta w "dobrej" cenie.)
> W zależości od wielkości firmy wacha sie od 0,3-1% .,w Twoim przypadku
> preamia ok. 1000-1200 zł.
>

szczerze watpie, zeby wlasciciel sklepu spozywczego dal wolna reke
zaopatrzeniowcowi i pozwolil mu kupowac towar przez niego wybrany u
dostawcow wybranych przez niego. pracodawca chce po prostu placic
najnizsza pensje caly czas i miec wymowke ze slabo idzie, a pracownik na
poczatku bedzie sie staral pracowac jak najlepiej, majac nadzieje na
premie (tylko ze na obroty sklepu pracownik taki jak on raczej wplywu
nie ma)

do góry

> szczerze watpie, zeby wlasciciel sklepu spozywczego dal wolna reke
> zaopatrzeniowcowi i pozwolil mu kupowac towar przez niego wybrany u
> dostawcow wybranych przez niego. pracodawca chce po prostu placic
> najnizsza pensje caly czas i miec wymowke ze slabo idzie, a pracownik na
> poczatku bedzie sie staral pracowac jak najlepiej, majac nadzieje na
> premie (tylko ze na obroty sklepu pracownik taki jak on raczej wplywu
> nie ma)

Raczej kolega mówił o stanowisku kierowniczym w sklepie osiedlowym typu
Stokrotka itp.
A właścieielem moze byc sp z o.o. i nikomu nie zalezy aby placic malo tylko
aby firma sie rozwijała.

ps. nikt nie pisał o sprzedawcy/magazynierze w warzywniaku

rafal

do góry

Użytkownik konto napisał:

>
> Raczej kolega mówił o stanowisku kierowniczym w sklepie osiedlowym typu
> Stokrotka itp.
> A właścieielem moze byc sp z o.o. i nikomu nie zalezy aby placic malo tylko
> aby firma sie rozwijała.

masz na mysli biedronke? :)
>
> ps. nikt nie pisał o sprzedawcy/magazynierze w warzywniaku
>
> rafal
>
>

do góry