eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeseks
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 61. Data: 2003-07-15 14:12:15
    Temat: Re: [OT] Re: seks
    Od: r...@r...pl

    > Mylisz się w 100 procentach. Pogląd, że uprawienie seksu na żywo przed
    > kamerą jest nieprzyzwoite nie jest moim prywatnym pogldem
    w tej materi z pewnoscia sie nie dogadamy

    > Z takim poglądem zgodziła się również koleżanka Ninka - gwoli ścisłości.

    poczekajmy az sama sie wypowie - bo tym razem to Ty wciskasz w jej palce cos,
    czego NIE napisala (sprawdz dokladnie zdanie ktore zostalo przez nia napisane)

    >> Czy jest to praca legalna czy nie tego nie rozstrzygniemy.
    > Rozstrzygniemy - jesli sa to osoby dorosłe i wyrażają zgode, to jest to na
    > pewno legalne.
    >> Jesli przekaz video lub nagrany film bedzie rozpowszechniany w sposob
    >> zgodny z prawem - to oferowana praca jest legalna, jesli bedzie to nachalne
    >> propagowanie sexu bez odpowiednich zabezpieczen - oferta okaze sie
    > nielegalna.
    >
    > Coś pokręciłeś. Nic nie wiem jakoby uprawianie seksu bez zabezpieczeń było
    > nielegalne - obawiam się, że ludzkość albo by wymarła w drugim pokolenie,
    > albo by siedziała w więzieniu za łamanie prawa.

    propagowanie bez zabezpieczen - nagrany film mozna sprzedawac
    jak film erotyczny (nie pokazujac go dzieciom) albo po prostu
    puszczajc go na telewizorze na wystaiw sklepu.
    O tego typu zabezpieczeniach pisze.

    a ze Tobie tylko SEX na mysli to widac wszystko podciagasz
    pod ten jedyny sluszny temat.

    czy uprawianie sexu z zona jest niemoralne? nieetyczne? niestosowne?
    czy fakt zarejstrowania teog na filmie czyni z tego cos niemoralnego?
    gdzie tu sens, gdzie logika?

    pozdrawiam

    romekk

    p.s. nie mam juz nic do dodania w tym watku. moje slowa mozna dowolnie
    przekrecac, przeinaczac, interpretowac i wycinajac z kontekstu
    pojedyncze slowa zmieniac znacznei moich mysli (jak to uczyniles
    z wypowiedzia Ninki).
    i tak mnie to nie wzruszy, a kto chce wiedziec co ja mam na mysli, znajdzie
    to w moich postach.
    r.


  • 62. Data: 2003-07-15 14:14:39
    Temat: Re: seks
    Od: r...@r...pl

    > Wydaje mi się że nie jest to potrzebne. Wystarczy jeśli będziesz
    > konsekwentnie stosował swoje deklaracje o moderowaniu

    dzialam dokladnie zgodnie ze swoimi (choc nie *Twoimi*) przekonaniami.
    niestety (dla Ciebie) zgodenie z nimi calkiem swiadomie puscilem
    oferte o sexie na zywo.
    Nie potrafisz tego zrozumiec?

    pozdrawiam

    romekk


  • 63. Data: 2003-07-15 14:25:58
    Temat: Re: seks
    Od: Artur Żmudzki <a...@p...onet.pl>

    Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:bf1066$h0b$1@inews.gazeta.pl...
    > A skąd to wiesz - w ogłoszeniu tego nie ma. Poza tym, jakie to ma
    znaczenie -
    > jest nieprzyzwoite i już, o czym tu gadać.

    No chyba nie sądzisz, że ktoś zapłaci za realizację
    tego pokazu a potem go puści w świat za darmo?
    I będzie wciskał na chama go ludziom na ekrany ich monitorów.

    "Oj naiwny, naiwny, jak dziecko we mgle"

    Aha, rewelacyjne masz argumenty "(...) nie bo już (...)" :-))))))

    > > Nie mów ogółowi co jest nieprzywoite dla niego. Jak każdy pomyśli
    > > o sobie to będzie o wszystkich pomyślane.
    >
    > Przykro mi, ale nie zrozumiałem twojej myśli.

    Sugeruję ci abyś martwił się o swoją moralność.
    Ja już zadbałem o swoją. Rozwijam się zdrowo
    i nie potrzebuję moralizatorów, którzy będa mi
    mówić co jest dla mnie dobre, a co złe.
    Jestem dorosły i sam potrafię to ocenić.

    Art


  • 64. Data: 2003-07-15 20:32:44
    Temat: Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl> writes:

    > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net>
    > > ale nikt cie nie zmusza do takiej pracy, wiec odpusc moralizowanie.
    > > zyjemy - ponoc - w kraju, gdzie jest rozzdzial religii od panstwa i
    > > niech tak zostanie.
    > To może Ty żyjesz w takim kraju - w USA rzeczywiście tak jest. Ale nie w
    > Polsce.

    napisalam PONOC. dlatego, ze w konsytucji zapisane, ale w
    rzeczywistosci nie ma.

    > W ogóle nie rozumiem, co religia - taka czy inna - miałaby mieć wspólnego z
    > pornografią. Z tego, co wiem, prawo kanoniczne tego nie reguluje, polityka
    > społeczna Kościoła też nie.

    naprawde nie rozumiesz? czy zartujesz? a kosciol reguluje a jakze, w/g
    kosciola to grzech, moge zacytowac kawalek z katechizmu (nie mam prawa
    kanonicznego pod reka niestety):

    -----------------
    Kazdy czlowiek, mezczyzna i kobieta, powinien uznac i przyjac swoja tosamosc
    plciowa.
    Zroznicowanie i komplementarnosc fizyczna, moralna i duchowa sa ukierunkowane
    na
    dobro malzenstwa. Czystosc oznacza osignieta integracje plciowosci. Wykroczenia
    przeciw czystosci:

    * rozwiazlosc: przyjemnosc seksualna jest moralnie nieuporzdkowana, gdy
    szuka sie jej dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreacje i
    zjednoczenie
    * masturbacja
    * nierzad: zjednoczenie cielesne wolnego mezczyzny z wolna kobiet poza
    malzenstwem
    * pornografia
    * prostytucja
    * gwalt: zawsze wewntrznie zly, jeszcze powazniejszy, gdy popeniony przez
    rodzicow na dzieciach (kazirodztwo) lub przez wychowawcow na
    powierzonych im dzieciach
    * czyny (ale nie orientacja) homoseksualne.
    --------------------

    cudzolostwo, pornografia i prostytucja sa kwalifikowane jako grzech
    ciezki.


    > > na szczescie moderator jest rozsadniejszy od ciebie.
    > Taa.... to nieszczęsne ogłoszenie zostało anulowane z listy.

    chyba raczej nie zostalo.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 65. Data: 2003-07-15 20:40:40
    Temat: Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl> writes:


    > Posłużyłam się danymi z badań OBOP-u przeprowadzanymi w Polsce przy okazji
    > zmian w prawie karnym.
    > Można przyjąć postawę nie przyjmowania do wiadomości wyników sondaży opinii
    > publicznej - ale co Ci to da?
    > Tak przy okazji - nie wszyscy Polacy to katolicy, lecz jakieś 90%.

    a te dane obopu bylyb oparte na deklaracji reprezentatywnej grupy
    polakow czy na danych koscielnych?
    bo w tych ostatnich, jako katolicy sa zakwalifikowani wszyscy, ktorzy
    przyjeli chrzest.

    poza tym popelniasz jeszcze jedno naduzycie w tej dyskusji: uzywasz
    jako argumentu na rzecz niestosownosci takiego ogloszenia o pracy
    tego, ze 90% polakow to katolicy. fajnie.

    tylko, czy kazdy katolik zgadza sie z twoim pogladem na temat
    niestosownosci takich ogloszen? smiem watpic.

    to ze ty i jeszcze jakis dyskutant uznaliscie, ze to wbrew normom
    spolecznym, nie znaczy jeszcze, ze rzeczywiscie wiekszosc
    spoleczenstwa by sie z wami zgodzila.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 66. Data: 2003-07-15 20:47:39
    Temat: Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    " leszek" <s...@N...gazeta.pl> writes:

    > Artur Żmudzki <a...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > > Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > > news:bf0fnd$ogt$1@inews.gazeta.pl...
    > > > r...@r...pl napisał(a):
    > >
    > > Czy ty się zastanawiasz co piszesz? Nie jest rzecza nieprzywoitą,
    > > a to dlatego, że aby móc to oglądac trzeba sie naprawdę postara
    > > To nie jest jakiś pieprzony przkaz TCP/IP w multiemisji do wszystkich
    > > kompów w sieci tylko precyzyjnie skierowany strumień wideo dla tych
    > > którzy zapłacą za oglądanie i chcą to oglądać.
    >
    > A skąd to wiesz - w ogłoszeniu tego nie ma. Poza tym, jakie to ma znaczenie -
    > jest nieprzyzwoite i już, o czym tu gadać.

    jest nieprzyzwoite - dla ciebie.
    nie wszyscy maja tutaj takie samo zdanie, i dopoki prawnie
    zamieszczanie takich ogloszen nie bedzie zabronione, to TY musisz sie
    podporzadkowac.

    poza tym, gdyby ci naprawde zalezalo na obronie przyzwoitosci czy
    czego tam - to postapilbys zgodnie z sugestia romka (moderatora) i
    zainicjowal procedure zmiany FAQ pl.praca.oferowana.

    jednak, nie chcesz tego zrobic.
    to - jak dla mnie - pokazuje dobitnie, ze interesuje cie raczej
    pieniactwo a nie faktycznie zmiana czegos.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 67. Data: 2003-07-15 21:02:03
    Temat: Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl> writes:

    > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    > news:m2brvww81r.fsf@pierdol.ninka.net...
    >
    > > sprecyzuj pytania, postaram sie odpowiedziec.
    > Czytaj uważnie wątek! Oczywiście nawiązałam do poprzedzającego postu
    > (Twojego zresztą), tj.:
    > > sprzedawanie seksu za pieniadze

    w usa sprzedawanie seksu za pieniadze jest dozwolone o ile osoba
    kupujaca jest pelnoletnia oraz o ile
    pokazywane tresci nie sa nielegalne (np. seks z nieletnimi)

    nie ma tez zadnych zakazow odnosnie umieszczania takich ogloszen o
    pracy, jak tutaj.
    nikt raczej nie oponowalby na publicznym, otwartym forum - bo ludzie
    zdaja sobie sprawe, ze normy spoleczne sa kwestia dyskusyjna. co nie
    jest zabronione, jest dozwolone, a oni maja jeszcze poprawke w
    konstytucji na temat wolnosci slowa i wypowiedzi i _bardzo_ pilnuja,
    aby byla ona przestrzegana.

    protesty roznych grup religijnych dotyczacych sex shopow i ofert pracy
    polegajacych na sprzedazy seksu poczynily tyle, ze sa to
    miejsca/materialy wyraznie dajace do zrozumienia, jaka jest ich
    natura.

    np. w supermarkecie na polce stoja sobie pisma porno, tyle, ze
    przykryte do polowy czarna folia a na tej folii napis, ze zzeby
    przegladac i kupic, musisz sie wylegitymowac, ze jestes pelnoletnia.

    to aby uciac argumenty religijnych o tym, jakoby ktos ich zmuszal do
    ogladania tych nieprzyzwoitych rzeczy. kazdy wie co to jest - jak
    komus przeszkadza - nikt nie zmusza go do ogladania.

    ogloszen o pracy to nie dotyczy, bo tam nie ma zadnych tresci
    "niemoralnych" typu opis akcji. jest informacja, do jakiej pracy kogos
    potrzebuja.
    nie interesuje cie - nie zgadzasz sie, nie bierzesz udzialu.

    tyle.

    w usa jeszcze w latach piecdziesiatych byly podobne ciagoty, jak teraz
    w polsce - do umoralniania wszystkich dookola. tam nawet bylo to o
    wiele bardziej skrajne - i dobrze. bo w koncu zaistniala rewolucja
    seksualna i spoleczne tabu zostaly zlamane.

    tobie moze sie nie podobac _charakter_ takiego ogloszenia, ale fakt
    pozostaje faktem: dopoki ludzie dobrowolnie zgadzaja sie na taka prace
    i dopoki inni dobrowolnie placa, aby to obejrzec - nikogo nie powinno
    to obchodzic.
    na takiej samej zasadzie, na jakiej nikogo nie powinno obchodzic, co
    ludzie robia w ich wlasnych sypialniach, poki oboje sie na to
    zgadzaja.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 68. Data: 2003-07-15 21:04:58
    Temat: Re: [OT] Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    " leszek" <s...@N...gazeta.pl> writes:

    > n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) napisał(a):
    >
    > > " leszek" <s...@N...gazeta.pl> writes:
    > >
    > >
    > > > Ja osobiście uważam (i napisałem to romkowi), że moderowane listy
    > powinny
    > > > przestrzegać zasad współżycia społecznego, a te zasady mówią, że nie
    > powinno
    > > > się propagować rzeczy niemoralnych czy nieprzyzwoitych. W usencie jest
    > masa
    > >
    > > co to sa rzeczy niemoralne i nieprzyzwoite - definicje poprosze.
    >
    > Definicje moralności i przyzwoitości - zlituj się. Tyle lat na świecie
    > żyjesz i jeszcze się nie nauczyłaś ?

    nauczylam sie, ze moralnosci sa rozne. prawie kazdy ma inna - jesli
    wejsc w szczegoly.
    podobnie z przyzwoitoscia.

    juz sama ta dyskkusja powinna ci wlasnie uzmyslowic to.


    > > bez niej moderowanie bedzie zwykla cenzura po uwazaniu.
    > >
    >
    > Naprawdę bez definicji, zarządzeń i regulaminów nic się nie da zrobić ?

    jesli chodzi o moderowanie - raczej nie.
    moderator ci juz napisal - TO ogloszenie bylo jak najbardziej zgodne z
    jego poczuciem przyzwoitosci oraz regulami FAQ, TOBIE zas sie nie podobalo.

    skoro wymagasz, aby ktos moderowal zgodnie z TWOIM poczuciem
    przyzwoitosci, musisz go sprecyzowac i okreslic, oraz przekonac
    wiekszosc grupowiczow do tego.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 69. Data: 2003-07-15 21:10:22
    Temat: Re: [OT] Re: seks
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    " leszek" <s...@N...gazeta.pl> writes:

    > r...@r...pl napisał(a):
    >
    > > > Drogi kolego, dziękuję za uwagi, ale mam wrażenie, że dyskutujemy trochę
    > nie
    > > > na temat.
    > >
    > > wlasnie ze na temat.
    > > to co TY uznajesz za niestosowne, uznajesz za niestosowne dla wszystkich
    > > i jakos uparcie nie przyjmujesz do wiadomosci, ze dla innych jest to
    > > stosowne [;)], ze TWOJA miarka nie pasuje do mnie, do Ninki ani do Art'a.
    >
    > Mylisz się w 100 procentach. Pogląd, że uprawienie seksu na żywo przed
    > kamerą jest nieprzyzwoite nie jest moim prywatnym pogldem i proszę takich
    > rzeczy nie wciskać. Jest to pogląd podzielany przez zdecydowaną większość
    > osób i nie jest to żadna MOJA miarka. Z takim poglądem zgodziła się również
    > koleżanka Ninka - gwoli ścisłości.

    mozesz mi napisac, gdzie ja sie z tym zgodzilam?


    > > *Moim zdaniem* moderowanie jest zgodne z normami, przyzwoitoscia i prawem.
    > > Wiem ze to *moje* zdanie, zdaje sobie sprawe, ze ktos moze miec inne
    > zdanie,
    > > ale ja dzialam wedle swoich standartow. Innych nie mam.
    >
    > Bardzo się ciesze, że jednym z twoim kryteriów jest moderowanie zgodnie z
    > normami i przyzwoitością, nawet jeśli nie jest to wyraźnie napisane. Rzeczy
    > oczywistych się nie pisze bo i po co.

    a jednak juz pare tysiecy lat temu ludzie wpadli na pomysl kodyfikacji
    prawa i nie widac, zeby to mialo ulec zmianie.

    skodyfikowane prawo, takie samo dla wszystkich i aparat
    wymagajacy jego przestrzegania jest niezbedny w kazdy panstwie.

    coz z tego, ze kazdy wie, na poziomie oczywistosci, co to jest
    zabojstwo albo kradziez.

    ergo: twoj argument jest zupelnie chubiony.


    > Przykro mi, ale dla mnie oferta "poszukuję parki do barabara przed kamerą"
    > i "poszukuję handlowca" jednak się różnią. Jeśli ty nie widzisz różnicy, to
    > chyba jeździmy różnymi pociągami. Poza tym, na pl.praca.oferowana ukazują
    > się także oferty od poważnych firm i doradców - czy jesteś pewien, że będą
    > zachwyceni gdy ich oferty pokażą się w takim towarzystwie.

    jesli ci leza na sercu zmiany, podejmij droge wskazana przez romka.
    jesli nie - zakancz ta dyskusje, bo jest ona w pelni jalowa.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 70. Data: 2003-07-16 07:52:50
    Temat: Re: [OT] Re: seks
    Od: Andrzej Gradziel <a...@d...ns.net.pl>

    leszek <s...@n...gazeta.pl> wrote:
    >
    > Drogi kolego, dziękuję za uwagi, ale mam wrażenie, że dyskutujemy trochę nie
    > na temat.
    >
    > Ja osobiście uważam (i napisałem to romkowi), że moderowane listy powinny
    > przestrzegać zasad współżycia społecznego, a te zasady mówią, że nie powinno
    > się propagować rzeczy niemoralnych czy nieprzyzwoitych. W usencie jest masa
    > list (typu seks), gdzie takie treści można znaleźć, więc niczyje prawa nie
    > są tutaj gwałcone.

    Oczywiscie o tym, co moralne i nieprzyzwoite będziesz decydować Ty?
    Również jest masa list typu "informatyka", a ogłoszenia o pracy w tej
    branży na pl.praca.oferowana się pojawiają.

    > Mam tylko i wyłącznie to na myśli, natomiast ty chcesz wyraźnie wywołac
    > dyskusję o charakterze światopoglądowych czy ideologicznym. Nie przykładajmy
    > kryteriów ideologicznych do list pl.praca.oferowane, tylko może jakieś
    > kryteria rozsądne. Sam romek twierdzi, że tego typu ofert jest mało, więc
    > jaki problem, żeby to spuszczać gdzie indziej.
    >
    Żaden, tak samo jak to, żeby nie "spuszczać" nigdzie indziej.

    NTG raczej się robi?

    --
    Andrzej Grądziel
    gg: 1557202

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1