-
21. Data: 2006-03-08 08:52:40
Temat: Re: rozwišzanie umowy - pracownik
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dum3be$nkt$1@news.onet.pl WL <n...@m...com> pisze:
>> Porzucenie pracy. Możliwa dyscyplinrka za to na podst. art. 52 §1
>> pkt 1.
> Wypowiedziec w jezyku polskim oznacza rowniez zerwac, o czym caly czas
> pisze, ale musisz sie doszukiwac jakiegos drugiego dna.
Możesz to nazywać jak chcesz, to bez znaczenia dla kwalifikacji prawnej
czynu. A to będzie czyn z art. który wymieniłem.
> Pojecie porzucenia pracy chyba nie funkcjonuje ;)
Czyżbyś był z innej planety? Weź sobie wklep w google'a, to się przekonasz.
;)
> Dla Ciebie dziecinada, dla mnie rozwiazanie, ktore w wyniku chlodnej
> kalkulacji moze byc uzasadnione,
Chyba nie bardzo rozumiesz, co czytasz. Dziecinada to sposób, w jaki
opisujesz jak to nie można Cię siłą zmusić do przyjścia do pracy; zupełnie
jak dziecko.
Natomiast oczywiście, że można zastosować takie "rozwiązanie" i z pewnych
punktów widzenia może być ono opłacalne a co więcej - logicznie uzasadnione.
> a watpliwosci etyczne zostawmy do
> rozstrzygniecia zwalniajacemu sie.
W opisywanej przez Ciebie sytuacji nie będzie zwalniającego się, tylko
pracownik dokonujący ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Oceny
dotyczącej etyki takiego postepowania może dokonać każdy, komu się tylko
spodoba i nie masz tu nic do gadania.
>> To nie jest skuteczne wypowiedzenia tylko skuteczne porzucenie pracy.
> Polska jezyk trudna jezyk. Ja trzymam sie wersji, ze to jest
> wypowiedzenie.
I na zdrowie. W niczym nie zmienia to faktu, czym będzie w ujęciu prawa
pracy.
Dla mnie EOT.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
22. Data: 2006-03-08 09:14:09
Temat: Re: rozwišzanie umowy - pracownik
Od: WL <n...@m...com>
Jotte wrote:
> Czyżbyś był z innej planety? Weź sobie wklep w google'a, to się przekonasz.
> ;)
Ciekawe co KP mowi o przuceniu pracy bo ja nic nie widze
>
> Chyba nie bardzo rozumiesz, co czytasz. Dziecinada to sposób, w jaki
> opisujesz jak to nie można Cię siłą zmusić do przyjścia do pracy; zupełnie
> jak dziecko.
Stwierdzilem fakt, z ktorym niektorzy polemizuja, ze NIE MOZNA mnie
zmusic. Dziecinne jest podwazanie tego faktu.
> I na zdrowie. W niczym nie zmienia to faktu, czym będzie w ujęciu prawa
> pracy.
> Dla mnie EOT.
>
Dla mnie tez, bo dyskusja o rzeczach oczywistych mija sie z celem.
Niestety dalej bede zyl w tym jakze dziecinnym i mylnym przekonaniu, ze
moge dysponowac wlasna osoba wg wlasnego uznania.
Pozdrawiam
WL
-
23. Data: 2006-03-08 17:58:17
Temat: Re: rozwiazanie umowy - pracownik
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Wed, 08 Mar 2006 09:03:39 +0100, WL <n...@m...com>
zakodował:
>Ja pisałem od wypowiadaniu, a Ty?
Wypowiadać to SIĘ możesz. Ale o prawie lepiej nic nie mów, bo nie masz
o tym bladego pojęcia. Cytujesz z dużymi problemami niewłaściwe
przepisy.
Mowa jest o KP, więc definicje ustawy mają tu znaczenie, a nie
Słownika Języka Polskiego.
Z mojej strony EOT - mam dosyć rozmów z kimś, kto jest odporny na
wiedzę i chce szkodzić ludziom wciskając im, że umowę o pracę na czas
określony można wypowiedzieć nawet, jak w umowie nie ma stosownej
klauzuli.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
24. Data: 2006-03-09 10:25:24
Temat: Re: rozwiazanie umowy - pracownik
Od: WL <n...@m...com>
Kaizen wrote:
> Z mojej strony EOT - mam dosyć rozmów z kimś, kto jest odporny na
> wiedzę i chce szkodzić ludziom wciskając im, że umowę o pracę na czas
> określony można wypowiedzieć nawet, jak w umowie nie ma stosownej
> klauzuli.
Z mojej strony rowniez EOT, bo nie umiem porozumiec sie z kims kto
wmawia sobie i innym, ze w Polsce mamy niewolnictwo i pracownicy sa
ubezwlasnowolnieni. Brrr, to musi byc przykre. A co do szkodzenia
ludziom - po pierwsze to grupa dyskusyjna gdzie sie wyraza opinie a nie
wciska cos ludziom (chyba ze sami sobie wcisna), po drugie uwazam, ze
bardziej szkodliwe jest wmawianie im, ze pracodawca jest panem ich losu.
WL
-
25. Data: 2006-03-09 15:46:11
Temat: Re: rozwiązanie umowy - pracownik
Od: " leszek" <s...@g...pl>
maciej <m...@w...pl> napisał(a):
> DRODZY GRUPOWICZE MAM PYTANKO
> 1. umowa na czas określony
> 2 zatrudnienie ponad 12 miesięcy
> 3obecnie chcę rozwiązać umowę o pracę z pracodawcą za porozumieniem stron i
> pytanko czy to jest możliwe ?
Jak się zgodzi, to tak.
> 4 obecnie na zw. lekarskim do 8
> 5 czy pracodawca jesli sie nie zgodzi co dalej? jeśli nie da odpowiedzi do
> 8?
>
>
Umowy na czas określony nie można wypowiedzieć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2006-03-09 17:27:01
Temat: Re: rozwiązanie umowy - pracownik
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> Umowy na czas określony nie można wypowiedzieć.
a) krótszej niż pół roku
b) dłuższej - bez klauzuli o wypowiedzeniu w treści umowy
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_