eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerozwiązanie umowy - pracownik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2006-03-08 08:52:40
    Temat: Re: rozwišzanie umowy - pracownik
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dum3be$nkt$1@news.onet.pl WL <n...@m...com> pisze:

    >> Porzucenie pracy. Możliwa dyscyplinrka za to na podst. art. 52 §1
    >> pkt 1.
    > Wypowiedziec w jezyku polskim oznacza rowniez zerwac, o czym caly czas
    > pisze, ale musisz sie doszukiwac jakiegos drugiego dna.
    Możesz to nazywać jak chcesz, to bez znaczenia dla kwalifikacji prawnej
    czynu. A to będzie czyn z art. który wymieniłem.

    > Pojecie porzucenia pracy chyba nie funkcjonuje ;)
    Czyżbyś był z innej planety? Weź sobie wklep w google'a, to się przekonasz.
    ;)

    > Dla Ciebie dziecinada, dla mnie rozwiazanie, ktore w wyniku chlodnej
    > kalkulacji moze byc uzasadnione,
    Chyba nie bardzo rozumiesz, co czytasz. Dziecinada to sposób, w jaki
    opisujesz jak to nie można Cię siłą zmusić do przyjścia do pracy; zupełnie
    jak dziecko.
    Natomiast oczywiście, że można zastosować takie "rozwiązanie" i z pewnych
    punktów widzenia może być ono opłacalne a co więcej - logicznie uzasadnione.

    > a watpliwosci etyczne zostawmy do
    > rozstrzygniecia zwalniajacemu sie.
    W opisywanej przez Ciebie sytuacji nie będzie zwalniającego się, tylko
    pracownik dokonujący ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Oceny
    dotyczącej etyki takiego postepowania może dokonać każdy, komu się tylko
    spodoba i nie masz tu nic do gadania.

    >> To nie jest skuteczne wypowiedzenia tylko skuteczne porzucenie pracy.
    > Polska jezyk trudna jezyk. Ja trzymam sie wersji, ze to jest
    > wypowiedzenie.
    I na zdrowie. W niczym nie zmienia to faktu, czym będzie w ujęciu prawa
    pracy.
    Dla mnie EOT.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 22. Data: 2006-03-08 09:14:09
    Temat: Re: rozwišzanie umowy - pracownik
    Od: WL <n...@m...com>

    Jotte wrote:
    > Czyżbyś był z innej planety? Weź sobie wklep w google'a, to się przekonasz.
    > ;)
    Ciekawe co KP mowi o przuceniu pracy bo ja nic nie widze

    >
    > Chyba nie bardzo rozumiesz, co czytasz. Dziecinada to sposób, w jaki
    > opisujesz jak to nie można Cię siłą zmusić do przyjścia do pracy; zupełnie
    > jak dziecko.
    Stwierdzilem fakt, z ktorym niektorzy polemizuja, ze NIE MOZNA mnie
    zmusic. Dziecinne jest podwazanie tego faktu.

    > I na zdrowie. W niczym nie zmienia to faktu, czym będzie w ujęciu prawa
    > pracy.
    > Dla mnie EOT.
    >

    Dla mnie tez, bo dyskusja o rzeczach oczywistych mija sie z celem.
    Niestety dalej bede zyl w tym jakze dziecinnym i mylnym przekonaniu, ze
    moge dysponowac wlasna osoba wg wlasnego uznania.

    Pozdrawiam
    WL


  • 23. Data: 2006-03-08 17:58:17
    Temat: Re: rozwiazanie umowy - pracownik
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Wed, 08 Mar 2006 09:03:39 +0100, WL <n...@m...com>
    zakodował:

    >Ja pisałem od wypowiadaniu, a Ty?

    Wypowiadać to SIĘ możesz. Ale o prawie lepiej nic nie mów, bo nie masz
    o tym bladego pojęcia. Cytujesz z dużymi problemami niewłaściwe
    przepisy.

    Mowa jest o KP, więc definicje ustawy mają tu znaczenie, a nie
    Słownika Języka Polskiego.

    Z mojej strony EOT - mam dosyć rozmów z kimś, kto jest odporny na
    wiedzę i chce szkodzić ludziom wciskając im, że umowę o pracę na czas
    określony można wypowiedzieć nawet, jak w umowie nie ma stosownej
    klauzuli.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 24. Data: 2006-03-09 10:25:24
    Temat: Re: rozwiazanie umowy - pracownik
    Od: WL <n...@m...com>

    Kaizen wrote:

    > Z mojej strony EOT - mam dosyć rozmów z kimś, kto jest odporny na
    > wiedzę i chce szkodzić ludziom wciskając im, że umowę o pracę na czas
    > określony można wypowiedzieć nawet, jak w umowie nie ma stosownej
    > klauzuli.

    Z mojej strony rowniez EOT, bo nie umiem porozumiec sie z kims kto
    wmawia sobie i innym, ze w Polsce mamy niewolnictwo i pracownicy sa
    ubezwlasnowolnieni. Brrr, to musi byc przykre. A co do szkodzenia
    ludziom - po pierwsze to grupa dyskusyjna gdzie sie wyraza opinie a nie
    wciska cos ludziom (chyba ze sami sobie wcisna), po drugie uwazam, ze
    bardziej szkodliwe jest wmawianie im, ze pracodawca jest panem ich losu.

    WL


  • 25. Data: 2006-03-09 15:46:11
    Temat: Re: rozwiązanie umowy - pracownik
    Od: " leszek" <s...@g...pl>

    maciej <m...@w...pl> napisał(a):

    > DRODZY GRUPOWICZE MAM PYTANKO
    > 1. umowa na czas określony
    > 2 zatrudnienie ponad 12 miesięcy
    > 3obecnie chcę rozwiązać umowę o pracę z pracodawcą za porozumieniem stron i
    > pytanko czy to jest możliwe ?

    Jak się zgodzi, to tak.

    > 4 obecnie na zw. lekarskim do 8
    > 5 czy pracodawca jesli sie nie zgodzi co dalej? jeśli nie da odpowiedzi do
    > 8?
    >
    >

    Umowy na czas określony nie można wypowiedzieć.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2006-03-09 17:27:01
    Temat: Re: rozwiązanie umowy - pracownik
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    > Umowy na czas określony nie można wypowiedzieć.
    a) krótszej niż pół roku
    b) dłuższej - bez klauzuli o wypowiedzeniu w treści umowy

    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1