-
21. Data: 2010-05-08 22:35:46
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
Od: "c00ba" <c...@o...pl>
Witam raz jeszcze,
Azeby ograniczyc ilosc maili, a co za tym idzie nie tworzyc nowych watkow
pozwole sobie ustosunkowac sie do wszystkich uzyskanych wypowiedzi w jednym
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4bdd1c05$0$2585$65785112@news.neostrada.pl...
> Dlaczego wszyscy myślą, że muszą pisać pisać "podanie" o wypowiedzenie?
> I zastanawiają się co wtedy jak pracodawca się nie zgodzi.
> To co? Stajesz się niewolnikiem?
Rozsadnie rzecz ujmujac nie jestem, ale tak sie mniej wiecej czuje. Gdyby
bowiem bylo inaczej nie kazanoby mi pisac jakis idiotycznych podan tylko
pracodawca ustnie przyjalby moja rezygnacje i byloby po sprawie, a tak
faktycznie czuje sie niewolnikiem, ze najpierw ja napisze podanie, a jak
pracodawca bedzie mial dobry humor do pozwoli mi odejsc, a jesli nie to nie.
[...]
> Przecież to Ty wypowiadasz umowę, a nie Tobie wypowiadają, więc
> w czym problem? Skoro wchodzisz na rynek pracy, to może sobie
> poczytaj KP do poduszki.
A otoz i nie. Na rynek pracy to ja wszedlem juz kilka lat temu i zeby bylo
zabawniej pracujac pare lat temu u tego samego pracodawcy (z ta roznica, ze
kiedys bylem ich bezposrednim i tylko ich pracownikiem, a nie
'wyotsource-owanym', jak teraz, a moja ustna prosbe, bez zadnych podan
przyjeto bez najmniejszych problemow, jedynie teraz robia takie zbedne
trudnosci ), a (choc moze nie potrzebnie sie oburzam) KP to ja czytalem
zanim zaczalem te dyskusje, ale to, co w nim jest nadaje sie na podpalke.
Czy sadzisz, ze gdyby byly w nim owe informacje zawrcalabym 'gitare' ? Nie
musisz odpowiadac.
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:hrjddo$m8v$1@inews.gazeta.pl...
> Czy w treści umowy stoi, że ten załącznik jest jej integralną częścią?
> Jest w ogóle wymieniony w umowie?
> Czy to tylko "informacja dla pracownika"?
Nie wiem wprawdzie jakie ma to znaczenie, ale skoro padlo to pytanie to,
chocby z grzecznosci. a i ewentualnie dla innych odpowiem:
W tresci umowy nie ma ani slowa opisujacego, czy ow zalacznik jest jej
integralna czescia, a biorac pod uwage, ze nosi nazwe 'informacja' nalezy do
chyba jednak traktowac jako 'informacje dla pracownika', nie ma zas slowa o
tym, jakoby byl integralna jej czescia, choc podpisujac umowe kazdorazowo
otrzymywalem oba dokumenty razem, jednoczesnie. Jako, ze wlasnie przed
chwila znalazlem w umowie zapis, o ktorym nie wspominalem chyba wczesniej.
Zapis jest takowej oto tresci: 'Strony zastrzegaja mozliwosc wczesniejszego
rozwiazania umowy o prace z zachowaniem dwutygodniowego okresu
wypowiedzenia', zas w jeszcze jedym miejscu tejze samej umowy: 'Strony
zastzegaja sobie prawo rozwiazania niniejszej umowy przed uplywem terminu
okreslonego w $1 za dwutygodniowym wypowiedzeniem* zas pod (*) zawarto
'dotyczy wylacznie umow zawieranych na okres ponad 6 miesiecy'.(czyli tak,
jak w moim wypadku). W razie jakichkolwiek watpliwosci oczywiscie
niezwlocznie informacje uzupelnie.
--
Best Regards,
--== cOOba ==--
-
22. Data: 2010-05-08 22:54:29
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hs4p0k$mdr$1@news.onet.pl c00ba <c...@o...pl> pisze:
>> Dlaczego wszyscy myślą, że muszą pisać pisać "podanie" o wypowiedzenie?
>> I zastanawiają się co wtedy jak pracodawca się nie zgodzi.
>> To co? Stajesz się niewolnikiem?
> Rozsadnie rzecz ujmujac nie jestem, ale tak sie mniej wiecej czuje. Gdyby
> bowiem bylo inaczej nie kazanoby mi pisac jakis idiotycznych podan tylko
> pracodawca ustnie przyjalby moja rezygnacje i byloby po sprawie
To ja cię też podsumuję.
Jesteś głupcem i/albo łżesz.
Skąd wiem?
Ano po pierwsze stąd, że twierdzisz, iż czytałeś KP.
A tam wyraźnie stoi, że oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy powinno
mieć formę pisemną. I nie ma nic o podaniiu itp.
Tylko czy ty jesteś pracownikiem?
>, a tak faktycznie czuje sie niewolnikiem, ze najpierw ja napisze podanie,
>a jak pracodawca bedzie mial dobry humor do pozwoli mi odejsc, a jesli nie
>to
> nie. [...]
Możesz czuć się niewolnikiem, ale przede wszystkim poczuj się idiotą.
>> Przecież to Ty wypowiadasz umowę, a nie Tobie wypowiadają, więc
>> w czym problem? Skoro wchodzisz na rynek pracy, to może sobie
>> poczytaj KP do poduszki.
> A otoz i nie. Na rynek pracy to ja wszedlem juz kilka lat temu
Tyle czasu taki głupi jesteś?
> i zeby
> bylo zabawniej pracujac pare lat temu u tego samego pracodawcy (z ta
> roznica, ze kiedys bylem ich bezposrednim i tylko ich pracownikiem, a
> nie 'wyotsource-owanym', jak teraz, a moja ustna prosbe, bez zadnych
> podan przyjeto bez najmniejszych problemow, jedynie teraz robia takie
> zbedne trudnosci )
Robią z ciebie idiotę.
I słusznie, skoro na to pozwalasz.
> KP to ja
> czytalem zanim zaczalem te dyskusje, ale to, co w nim jest nadaje sie
> na podpalke.
Nie. Na podpałkę to ty się nadajesz.
> Czy sadzisz, ze gdyby byly w nim owe informacje
> zawrcalabym 'gitare'
One tam są. Tylko ty jesteś chyba za głupi aby je zrozumieć.
--
Jotte
-
23. Data: 2010-05-08 23:57:19
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
Od: Kaizen <x...@c...sz>
W dniu 2010-05-09 00:35, c00ba pisze:
> W tresci umowy nie ma ani slowa opisujacego, czy ow zalacznik jest jej
> integralna czescia, a biorac pod uwage, ze nosi nazwe 'informacja' nalezy do
> chyba jednak traktowac jako 'informacje dla pracownika',
No to o to pytałem - skoro masz klauzulę _w_umowie_, to można ją
wypowiedzieć.
KP
Art. 32.
§ 1. Każda ze stron może rozwiązać za wypowiedzeniem umowę o pracę zawartą
na:
1) okres próbny,
2) (uchylony),
3) czas nie określony.
Jak widać nie ma tu wymienionej umowy na czas określony. Za to dalej jest:
Art. 33.
Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy,
strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej
umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem.
I strony mogą to przewidzieć łącznie - czyli umową. Nie może być
przewidziany jednostronną informacją.
Jeszcze w kwestii pisemności KP:
Art. 30.
[...]
§ 3. Oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy
o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie.
Wprawdzie nie pod rygorem nieważności - ale dokonanie go w innej formie
komplikuje życie.
Ale piszesz nie "proszę" tylko "wypowiadam umowę". Proszenie to
namawianie kogoś żeby coś dla Ciebie zrobił - tu nie ma czegoś takiego.
Wypowiadasz umowę i nie ma najmniejszego znaczenia, czy pracodawcy się
to podoba, czy nie.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
24. Data: 2010-05-09 07:20:42
Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
Od: "cef" <c...@i...pl>
c00ba wrote:
>> w czym problem? Skoro wchodzisz na rynek pracy, to może sobie
>> poczytaj KP do poduszki.
>
> A otoz i nie. Na rynek pracy to ja wszedlem juz kilka lat temu
> KP to ja
> czytalem zanim zaczalem te dyskusje,
Twoje pytania na to nie wskazywały, że czytałeś.
> Nie musisz odpowiadac.
Chyba nie warto.