eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-04-23 18:28:29
    Temat: rozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
    Od: "zocha" <j...@i...pl>

    bylam na rozmowie kwalif., obecnie pracuje i tego faktu nie ukryłam przed
    rekrutujacym. ale nie w tym rzecz: otoz na rozmowie dowiedzialam sie ze 2
    spotkanie bedzie za 3 dni (poprzedzone telefonem), a ja wlasnie za 3 dni mam
    sluzbowy wyjazd- pytanie: co robic ??? (zakladajac ze zadzwonia) z wyjazdu
    zrezygnowac nie moge, a zaproszenie na 2 rozmowe kwalifikac. nie jest zadna
    gwarancja ze mnie tam zatrudnia. poradzcie!( aha-delegacja trwa 3 dni)



  • 2. Data: 2002-04-23 19:05:32
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
    Od: "corolian" <c...@p...onet.pl>


    Użytkownik "zocha" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:aa48pl$cd2$1@news.tpi.pl...
    > bylam na rozmowie kwalif., obecnie pracuje i tego faktu nie ukryłam przed
    > rekrutujacym. ale nie w tym rzecz: otoz na rozmowie dowiedzialam sie ze 2
    > spotkanie bedzie za 3 dni (poprzedzone telefonem), a ja wlasnie za 3 dni
    mam
    > sluzbowy wyjazd- pytanie: co robic ??? (zakladajac ze zadzwonia) z wyjazdu
    > zrezygnowac nie moge, a zaproszenie na 2 rozmowe kwalifikac. nie jest
    zadna
    > gwarancja ze mnie tam zatrudnia. poradzcie!( aha-delegacja trwa 3 dni)
    >

    skoro wiedzą, że pracujesz to postawiłbym sprawę jasno
    mówiąc, że masz służbowy wyjazd, którego nie możesz odwołać, pokazujesz, że
    jesteś osobą odpowiedzialną i lojalną wobec firmy, w której pracujesz
    myślę, że sprawę możesz rozegrać z korzyścią dla siebie
    pozdrowienia



  • 3. Data: 2002-04-23 22:55:05
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
    Od: jerzu <n...@j...one.pl>

    On Tue, 23 Apr 2002 21:05:32 +0200, "corolian"
    <c...@p...onet.pl> wrote:

    >myślę, że sprawę możesz rozegrać z korzyścią dla siebie

    Niekoniecznie. Miałem podobną sytuację kiedyś. Byłem zaproszony na
    3-cią rozmowę do tego samego pracodawcy. Niestety musiałem być w
    drugim końcu Polski tego dnia. I nie było przebacz. Po prostu musiałem
    zająć się otwarciem nowego punktu sprzedaży. Zadzwonił do mnie
    człowiek z f-my w której miałem mieć owe 3-cie spotkanie. Powiedziałem
    jak sprawa stoi. I niestety człowiek ten mi podziękował.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
    http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
    http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
    ICQ UIN 3867037 GG 129280


  • 4. Data: 2002-04-24 09:29:54
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
    Od: "Jack's Smirking Revenge" <m...@h...com>


    "zocha" <j...@i...pl> wrote in message
    news:aa48pl$cd2$1@news.tpi.pl...
    > bylam na rozmowie kwalif., obecnie pracuje i tego faktu nie ukryłam przed
    > rekrutujacym. ale nie w tym rzecz: otoz na rozmowie dowiedzialam sie ze 2
    > spotkanie bedzie za 3 dni (poprzedzone telefonem), a ja wlasnie za 3 dni
    mam
    > sluzbowy wyjazd- pytanie: co robic [...]

    Dopoki rynek pracy bedzie tak rozregulowany jak teraz, taka reakcja
    (rezygnazja o ktorej pisze "jerzu" bedzie czesciej wystepowala niz
    docenienie poswiecenia dla firmy w ktorej sie obecnie pracuje. W moim
    przypadku (3 lata temu), dwa razy przekladalem spotkanie, a i tak mnie
    przyjeli. Ehhhh, to byly czasy ....

    Tak na prawde, jesli by to wlasnie Ciebie potrzebowali, poczekali by te
    kilka dni.

    Pozdrawiam i powodzenia!
    JSR



  • 5. Data: 2002-04-25 06:39:38
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna2-pytanie
    Od: "Tadeusz Kowalski" <s...@p...onet.pl>


    "Jack's Smirking Revenge" <m...@h...com> wrote in message
    news:aa5tv3$hh$1@news.tpi.pl...
    > W moim
    > przypadku (3 lata temu), dwa razy przekladalem spotkanie, a i tak mnie
    > przyjeli. Ehhhh, to byly czasy ....

    Wlasnie!

    > Tak na prawde, jesli by to wlasnie Ciebie potrzebowali, poczekali by te
    > kilka dni.

    Moim zdaniem nalezy postawic sprawe jasno. Jesli biora Cie serio pod uwage
    zaczekaja.
    Jesli zaczna kaprysic niczym panienka, znaczy ze szukali jedynie pretekstu
    by ktos inny zajal to miejsce.
    Ja z reguly tak kaprysze i jeszcze nigdy nie bylo z tego powodu problemu.
    Najwyzej termin spotkania
    przeciagal sie o tydzien, czasem dwa.

    Tadeusz




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1