-
11. Data: 2006-04-25 11:07:11
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl>
Użytkownik "Ktotek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e2kukr$29o$3@news.onet.pl...
> Panowie - nie chcę wchodzić w wymiane zdań pomiędzy Wami ale skoro o
> kulturze - to czy opisana przeze mnie sytuacja z rozmową o pracę w takiej
> formie - czy taka propozycja nie jest już naruszeniem pewnych zasad
> kultury i dobrego obyczaju - szczególnie jak mówimy o duzej renomowanej
> firmie..., nawet jakby owa rozmowa miała przebiegać poprawnie - bez
> dalszych ciągów - co o tym sądzicie?
Rozumiem, że propozycja przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej w godzinach
wieczornych i w lokalu może budzić wątpliwości.
Z drugiej strony może być to spowodowane brakiem czasu w normalnych
godzinach pracy i brakiem miejsca do przeprowadzenia rekrutacji. Wydawałoby
się, że w przypadku korporacji, nie może być mowy o braku miejsca, a jednak.
Czasami jest to spowodowane tym, że np. w danym dniu wszystkie sale
konferencyjne są zajęte albo np. w przypadku firmy dopiero wchodzącej na
rynek lub mobilnej - firma po prostu nie ma miejsca na spotkanie. Inny
wariant - praca odbywa się na tzw. hali, pokoje do spotkań są przeszklone,
osoba wchodząca do takiego pokoju przechodzi przez całą halę a podczas
spotkania widzi pracę całej organizacji. Firma może chcieć chronić "swoje
tajemnice" przed kandydatami, których być może nie zatrudni.
Sam wielokrotnie spotykałem się z klientami o bardzo dzikich porach (6:00,
23:00) i w b. dzikich miejscach (bar hotelowy, Mc Donalds na trasie
Katowice - Kraków, staja benzynowa, też na jakiejś tam trasie), bo nie było
innej możliwości.
Na Waszym miejscu zachowałbym ostrożność i tak jak radził Gromax, udał się
na rozmowę wraz z dziewczyną, pozostając w bezpiecznej - nie zakłócającej,
ale umożliwiającej szybką interwencję odległości.
pozdr.
m.
-
12. Data: 2006-04-25 11:09:18
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: mgl <a...@f...email.com>
Maciek Sobczyk wrote:
> Sam wielokrotnie spotykałem się z klientami o bardzo dzikich porach
> (6:00, 23:00) i w b. dzikich miejscach (bar hotelowy, Mc Donalds na
> trasie Katowice - Kraków, staja benzynowa, też na jakiejś tam trasie),
> bo nie było innej możliwości.
Oczywiście, ale też pewnie wyjaśniałeś okoliczności tłumacząc mogącą
budzić wątpliwości sytuację...
pozdrawiam,
--
mgl
-
13. Data: 2006-04-25 11:09:31
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: k...@p...fm
Spokojnie może szef chce poprostu spotkanie na neutralnym gruncie.
Sam miałem rozmpowe kwalifikacyjną do banku ( w upalną pogode) pod parasolami.
Pozdrawiam
kameleon
Maciek Sobczyk wrote:
> >
> > Użytkownik "sheerer" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:e2kt7d$rn1$1@news.task.gda.pl...
> >
> >> Maciek brakiem kultury jest też nieodpowiadanie na maile.
> >
> > Nie bardzo rozumiem. Czyżbym nie odpowiedział na Twojego maila?
>
> Panowie nie chcę wchodziś w wymiane zdań po między Wami ale skoro o
> kulturze - to czy opisana przeze mnie sytuacja z rozmową o pracę w
> takiej formie - czy taka propozycja nie jest już naruszeniem pewnych
> zasad kultury i dobrego obyczaju - szczególnie jak mówimy o duzej
> renomowanej firmie..., nawet jakby owa rozmowa miała przebiegać
> poprawnie - bez dalszych ciągów - co o tym sądzicie?
> Sam przeprowadziłem kilka rozmów z młodymi dziewczynami o pracę (w
> instytucji państwowej - edukacyjnej) i nie wyobrażam sobie takiego hmmm
> "zagrania" z mojej strony... Mało tego - zawsze zabiegalem, żeby to nie
> była rozmowa 1:1 - wygodniej zręczniej i bardziej obiektywnie...
>
> --
> pozdrawiam, Ktotek (K.P.)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2006-04-25 11:21:03
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: Ktotek <k...@o...pl>
> Rozumiem, że propozycja przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej w
> godzinach wieczornych i w lokalu może budzić wątpliwości.
> Z drugiej strony może być to spowodowane brakiem czasu w normalnych
> godzinach pracy i brakiem miejsca do przeprowadzenia rekrutacji.
/ciach/
> Na Waszym miejscu zachowałbym ostrożność i tak jak radził Gromax, udał
> się na rozmowę wraz z dziewczyną, pozostając w bezpiecznej - nie
> zakłócającej, ale umożliwiającej szybką interwencję odległości.
THX za odpowiedź. Brak miejsca raczej nie wchodzi w grę - w przypdaku
firmy z mocno rozbudowanym zapleczem biurowym, firmy dużej, której
wyroby pewnie są w prawie każdym polskim domu... Właśnie to mnie dziwi,
że taka firma pozwala sobie na taką formę procesu rekrutacji,
profesjonalna procedura to raczej nie jest... Zresztą sam zadam im
pytanie i opiszę na Grupie wraz ze wskazaniem owej firmy odpowiedź...
tylko po fakcie - w końcu co mi zależy...
Podczas rozmowy nie będę mógł być blisko - pracuję w owym czasie 100 km
dalej...
--
pozdrawiam, Ktotek (K.P.)
-
15. Data: 2006-04-25 12:08:23
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl>
Użytkownik "mgl" <a...@f...email.com> napisał w wiadomości
news:e2kvvd$82e$4@news.dialog.net.pl...
> Oczywiście, ale też pewnie wyjaśniałeś okoliczności tłumacząc mogącą
> budzić wątpliwości sytuację...
Tak. Na zasadzie - w tym dniu/tygodniu mogę spotkać się tylko w taki sposób
i o takiej porze, bo robię to i tamto. Czy Pani/Panu to pasuje?
pozdr.
m.
-
16. Data: 2006-04-25 14:03:13
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Użytkownik "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl> napisał
> Nie bardzo rozumiem. Czyżbym nie odpowiedział na Twojego maila?
I to nie na jednego ...
-
17. Data: 2006-04-25 14:27:56
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Wielki Miś" <w...@m...pl>
Użytkownik "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl> napisał w wiadomości
news:e2ksc5$pln$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Wielki Miś" <w...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:e2krmu$e3h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Godzinę przed spotkaniem niech zadzwoni i powie, że dzisiaj nie może
>>>> się spotkać.
>>> Propagujesz nowe wzorce kultury w szukaniu pracy?
>> Co to jest kultura w szukaniu pracy?
> To coś, czego najwyraźniej Ci brakuje.
>
Zartujesz, a skad Ty to wiesz.
To moje zdanie.
Dla mnie jestes pajacem jak spotykasz sie z kandydatem do pracy na stacji
moze ku.... przy smietniku sie spotkaj albo na wysypisku.
-
18. Data: 2006-04-25 14:58:00
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Wielki Miś" <w...@m...pl>
Użytkownik "Wielki Miś" <w...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e2lbp5$2vs$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl> napisał w
> wiadomości news:e2ksc5$pln$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Wielki Miś" <w...@m...pl> napisał w wiadomości
>> news:e2krmu$e3h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>> Godzinę przed spotkaniem niech zadzwoni i powie, że dzisiaj nie może
>>>>> się spotkać.
>>>> Propagujesz nowe wzorce kultury w szukaniu pracy?
>>> Co to jest kultura w szukaniu pracy?
>> To coś, czego najwyraźniej Ci brakuje.
>>
> Zartujesz, a skad Ty to wiesz.
> To moje zdanie.
> Dla mnie jestes pajacem jak spotykasz sie z kandydatem do pracy na stacji
> moze ku.... przy smietniku sie spotkaj albo na wysypisku.
>
A zapomnialel dodac ze dla Ciebie kosciol bylby najlepszy. Czaisz te echo i
te zimno. Super (laska by sutki stawaly). To co w Twoim stylu
-
19. Data: 2006-04-25 15:16:14
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl>
Użytkownik "sheerer" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e2la74$9du$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl> napisał
>> Nie bardzo rozumiem. Czyżbym nie odpowiedział na Twojego maila?
> I to nie na jednego ...
Adresowanych na adresy firmowe (labpsych / podzamcze) czy prywatne?
Szczerze mówiąc, to nie przypominam sobie maili z Twojego adresu.
pozdr.
m.
-
20. Data: 2006-04-25 15:21:52
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna?
Od: "Maciek Sobczyk" <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl>
Użytkownik "Wielki Miś" <w...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e2lbp5$2vs$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>> Godzinę przed spotkaniem niech zadzwoni i powie, że dzisiaj nie może
>>>>> się spotkać.
>>>> Propagujesz nowe wzorce kultury w szukaniu pracy?
>>> Co to jest kultura w szukaniu pracy?
>> To coś, czego najwyraźniej Ci brakuje.
> Zartujesz, a skad Ty to wiesz.
Z publicznego propagowania chamskich zachowań - informowania na godzinę
przed spotkaniem, że się nie odbędzie.
> To moje zdanie.
Oby tylko Twoje.
> Dla mnie jestes pajacem
Jak sobie chcesz. To Twoje subiektywne zdanie; dla mnie bez znaczenia.
> jak spotykasz sie z kandydatem do pracy na stacji
Nie dość, że Wielki Miś, to do tego o Bardzo Małym Rozumku. Czytaj uważnie
Kubusiu - pisałem o spotkaniu z klientami.
TERAZ SKUP SIĘ (MATEMATYKA):
klient != kandydat
ZROZUMIAŁEŚ? NIE PRZEJMUJ SIĘ. SPRÓBUJ JESZCZE RAZ.
> moze ku.... przy smietniku sie spotkaj albo na wysypisku.
Może ku... Puchatku.
BTW: Skąd ta frustracja? Prosiaczek wolał Kłapouchego?
Jak dla mnie EOT.