-
1. Data: 2006-01-13 12:24:14
Temat: rozłam w firmie i kewstie prawne
Od: Grzegorz <s...@o...pl>
Może ktoś z szanownych "grupowiczów" mógłby coś doradzić w takiej kwestii. Firma
która ma dwóch właścicieli jest w trakcie rozłamu. Jako pracownik, dostałem od
właściciela A wykonania zadania X. Właściciel B wydał rozporządzenie, że zadań X
robić nie wolno bo to naruszenie regulaminu, za co jest odpowiednia kara. Właściciel
A stwierdził, że rozporządzenie wydane przez B jest nieważne nakazując wykonanie
zadania. Poprosiłem o przedstawienie prośby wykonania zadania na piśmie jednak A nie
chce tego zrobić. Podejrzewam, że mogę stać się ofiarą jakiś przepychanek
właścicieli. Co można zrobić? Jak się zabezpieczyć aby w razie czego móc się bronić
np. w sądzie (magnetofon cyfrowy w kieszeni?;) ).
Grzegorz
-
2. Data: 2006-01-13 12:44:09
Temat: Re: rozłam w firmie i kewstie prawne
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
głupia sytuacja. powiedz obydwu to samo, najlepiej jak będą obydwaj w tym
samym miejscu że masz dejavu i nie bardzo wiesz które polecenia jak
interpretować, bo są ze sobą sprzeczne.
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
3. Data: 2006-01-13 12:56:04
Temat: Re: rozłam w firmie i kewstie prawne
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Grzegorz napisał(a):
> Może ktoś z szanownych "grupowiczów" mógłby coś doradzić w takiej kwestii. Firma
która ma dwóch właścicieli jest w trakcie rozłamu. Jako pracownik, dostałem od
właściciela A wykonania zadania X. Właściciel B wydał rozporządzenie, że zadań X
robić nie wolno bo to naruszenie regulaminu, za co jest odpowiednia kara. Właściciel
A stwierdził, że rozporządzenie wydane przez B jest nieważne nakazując wykonanie
zadania. Poprosiłem o przedstawienie prośby wykonania zadania na piśmie jednak A nie
chce tego zrobić. Podejrzewam, że mogę stać się ofiarą jakiś przepychanek
właścicieli. Co można zrobić? Jak się zabezpieczyć aby w razie czego móc się bronić
np. w sądzie (magnetofon cyfrowy w kieszeni?;) ).
Ach, coż za piekna dojrzałość obu panów prezesów,
idealne podłoże do robienia biznesu.
Wspólczuję. Na Twoim miejscu szukałbym czegoś normalnego.
--
czarny
============= www.ef2.prv.pl ==============
Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro
-
4. Data: 2006-01-13 13:55:59
Temat: Re: rozłam w firmie i kewstie prawne
Od: "Jaga" <j...@i...pl>
przedstawienie prośby wykonania zadania na piśmie jednak A nie chce tego
zrobić. Podejrzewam, że mogę stać się ofiarą jakiś przepychanek właścicieli.
Co można zrobić? Jak się zabezpieczyć aby w razie czego móc się bronić np. w
sądzie (magnetofon cyfrowy w kieszeni?;) ).
moim zdaniem najlepiej się zwrócić do szanownych szefów mailem, jak nie
otrzymasz potwierdzenia lub zakazu wykonywania zadania to nie ruszysz palcem
i bedziesz "kryty"
ale faktem jest, że zaczyna się jazda w tej firmie i uciekaj jesli możesz
Pozdro
Aga
-
5. Data: 2006-01-14 12:18:21
Temat: Re: rozłam w firmie i kewstie prawne
Od: Mecenas <m...@p...pl>
Grzegorz napisał(a):
> Może ktoś z szanownych "grupowiczów" mógłby coś doradzić w takiej kwestii. Firma
która ma dwóch właścicieli jest w trakcie rozłamu. Jako pracownik, dostałem od
właściciela A wykonania zadania X. Właściciel B wydał rozporządzenie, że zadań X
robić nie wolno bo to naruszenie regulaminu, za co jest odpowiednia kara. Właściciel
A stwierdził, że rozporządzenie wydane przez B jest nieważne nakazując wykonanie
zadania. Poprosiłem o przedstawienie prośby wykonania zadania na piśmie jednak A nie
chce tego zrobić. Podejrzewam, że mogę stać się ofiarą jakiś przepychanek
właścicieli. Co można zrobić? Jak się zabezpieczyć aby w razie czego móc się bronić
np. w sądzie (magnetofon cyfrowy w kieszeni?;) ).
>
> Grzegorz
Zobacz jak masz możliwość do umowy spółki ( cywilna, z o.o. itp.)
lub w KRSie kto spółkę reprezentuje na zewnątrz i wobec osób trzecich.
Może w firmie jest regulamin pracy?
Pozdrawiam
Michał
.