-
1. Data: 2005-12-06 11:47:03
Temat: rozłąkowe
Od: "Syla" <s...@x...pl>
Na jakiej podstawie prawnej wypłacane jest rozłąkowe.
Mój mąż 2 razy w roku wyjeżdża na 6 tyg na delegację do Niemiec, ale jeszcze
nigdy nie wypłacano mu tego rozłąkowego. Należy się ono "z urzędu", czy
trzeba samemu się o nie upomnieć
-
2. Data: 2005-12-06 12:22:00
Temat: Re: rozłąkowe
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
Fajnie by było jakby za każdą tego typu akcję płacili "rozłąkowe" :)
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
3. Data: 2005-12-06 12:23:36
Temat: Re: rozłąkowe
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Syla porozsypywal nastepujace haczki:
> Na jakiej podstawie prawnej wypłacane jest rozłąkowe.
> Mój mąż 2 razy w roku wyjeżdża na 6 tyg na delegację do Niemiec, ale jeszcze
> nigdy nie wypłacano mu tego rozłąkowego. Należy się ono "z urzędu", czy
> trzeba samemu się o nie upomnieć
O rozlakowym to nic nie wiem, ale delegacje powinien miec wyplacona (i
to chyba nawet przed wylotem). Jesli chodzi o Niemcy, to w przypadku
jesli pracodawca zapewnia mu zakwaterowanie, to delegacja wynosi
~44euro/dobe
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
4. Data: 2005-12-06 14:05:58
Temat: Re: rozłąkowe
Od: Aneczka <a...@g...pl>
Syla napisał(a):
> Na jakiej podstawie prawnej wypłacane jest rozłąkowe.
> Mój mąż 2 razy w roku wyjeżdża na 6 tyg na delegację do Niemiec, ale jeszcze
> nigdy nie wypłacano mu tego rozłąkowego. Należy się ono "z urzędu", czy
> trzeba samemu się o nie upomnieć
A wystarczyło wpisać w google "rozłąkowe" i sprawa byłaby jasna - na
pierwszym miejscu mamy to http://tinyurl.com/ct6u8 i już wiemy, że nie
należy się z urzędu, a jeśli nie ma go zapisanego w układzie zbiorowym
pracy, regulaminie wynagradzania bądź umowie o pracę, to upominanie nic
nie da, bo po prostu się nie należy.
Z tego, co kojarzę, to rozłąkowe wypłaca teraz wojsko - w przypadku
długich wyjazdów (chyba przekraczających 3 miesiące, ale głowy nie dam),
oraz niektóre firmy międzynarodowe, ale też w przypadku menedżrów
oddelegowywanych do kierowania jakąś placówką gdzieś-tam, a więc raczej
na dłużej niz 6 tygodni.
--
Pozdrówki,
Aneczka