-
1. Data: 2002-11-13 14:50:53
Temat: reklama na aucie??
Od: "lucky5000" <l...@w...pl>
witam,
ma ktos moze doswiadczenia z firmami, ktore placa za reklame na autcie? i
jakie sa ewentualnie kryteria.
pozdrawiam
lucky
-
2. Data: 2002-11-13 18:22:27
Temat: Re: reklama na aucie??
Od: "fat101" <f...@p...onet.pl>
Wyluzuj się i daj sobie spokój (im szybciej, tym lepiej, a najlepiej RAZ NA
ZAWSZE!!!).......
Pozdrowionka
"lucky5000" <l...@w...pl> wrote in message
news:aqtotb$evd$1@news.tpi.pl...
> witam,
> ma ktos moze doswiadczenia z firmami, ktore placa za reklame na autcie? i
> jakie sa ewentualnie kryteria.
> pozdrawiam
> lucky
>
>
>
-
3. Data: 2002-11-13 20:27:49
Temat: Re: reklama na aucie??
Od: "news" <a...@S...GDZIE.INDZIEJ.wp.pl>
> > ma ktos moze doswiadczenia z firmami, ktore placa za reklame na autcie? i
> > jakie sa ewentualnie kryteria.
> Wyluzuj się i daj sobie spokój (im szybciej, tym lepiej, a najlepiej RAZ NA
> ZAWSZE!!!).......
popieram w 100%. sam sie niestety dalem zrobic w bambusa.
ogloszenie znalazlem w prasie... mysle co mi szkodzi i zadzwonilem.
monolog auto-sekretarki. po wysluchaniu 5min., bezproduktywnej gadki,
podali w koncu swoj adres (ku przestrodze):
PPHU GLOBAL
40-163 Katowice 28
skr. pocz. 3621
wyslalem zgloszenie i przyszla taka mala, smieszna koperta "za pobraniem" za 59zl.
jak ja zobaczylem to sie usmialem, pani listonoszka dala mimowszystko awizo...
pojechalem, do pracy a jak wrocilem okazalo sie, ze dobry brat mi juz list odebral.
trudno. z godnie z instrukcjami mialem dowiadywac sie SAM w jakis firmach o
te reklame na samochod. podzwinilem... pani w sluchawce informowala:
'nie ma takiego numeru'.
sprawe zglosilem na policje. nic sie narazie nie dzieje, a to bylo dobry rok temu...
nie daj sie nabrac !!
pozdrawiam,
aszek26
-
4. Data: 2002-11-14 07:31:47
Temat: Re: reklama na aucie??
Od: No Name <v...@w...pl>
> witam,
> ma ktos moze doswiadczenia z firmami, ktore placa za reklame na autcie? i
> jakie sa ewentualnie kryteria.
Jedyne samochody, jakie znam z reklamami to firmowe i taksówki - te
jednakże z pewnością nie korzystają z usług firm pośredniczących,
bazujących na oólnokrajowych ogłoszeniach.
W analizie zagadnienia reklam "na samochód" pomocna jest logika.
Wnioskowanie oparte na założeniu, że za sumę, jaką możnaby zarobić, stać
by było usługodawcę na np. leasing luksusowego samochodu prowadzi
nieodwołalnie do wniosku, że nie jest to możliwe, by ktokolwiek, poza
oszustami i chorymi psychicznie taką ofertę składał z zamiarem
wywiązania się z niej.
Pzdr: Dogbert