eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjereferencje (polska/za granica)- jak to jest
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2005-03-09 15:44:50
    Temat: Re: referencje (polska/za granica)- jak to jest
    Od: "terrorysta" <t...@g...pl>

    > > Uznaja.
    >
    > Piszesz z doswiadczenia?
    > Jesli tak, to w jakich krajach pracodawcy uznaja bez problemu takie
    > tlumaczenia nie-przysiegle?

    W Belgii i Francji. Tam tlumaczenia przysiegle sa wymagane do tlumaczenia
    swiadectw, dyplomow uczelni, metryk urodzenia itp.
    >
    > Ty jako tlumacz raczej nie wiesz, czy komus potem wystarcza zwykle
    > tlumaczenie, czy przysiegle.

    Tak, doswiadczenie mi to mowi.

    > Ale np. jednej agencji nie wystarczylo zwykle tlumaczenie i zapytali o zgode
    > na powierdzenie referencji bezposrednio u pracodawcy.

    To jest normalna praktyka nie majaca nic wspolnego z tlumaczeniem. Ta agencja
    chcala potwierdzic prawdziwosc referencji a nie ich tlumaczenia. Tez tak kiedys
    robilem.

    t.
    PS. Bylem kiedys przysieglym ale Prezes Sadu (wtedy) Wojewodzkiego skreslil mnie
    z listy bo zamieszkalem na jakis czas za granica. W moim przypadku aby zostac
    mianowany przysieglym wystarczyla przysiega zlozona przed sekretarka(sic)
    prezesa sadu.


  • 12. Data: 2005-03-09 21:53:22
    Temat: Re: referencje (polska/za granica)- jak to jest
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    terrorysta <t...@g...pl> wrote:

    > Tlumaczowi nie placi sie za to by sie "skapnal" lecz za tlumaczenie.

    Czy sugerujesz, że można zalegalizować dokument, który nie jest oryginalny?
    (przypominam, że rozmawiamy cały czas o tłumaczeniach przysięgłych).
    Czytaj proszę dokładniej.

    > Do tlumaczenia przedstawiasz to co chcesz by tlumacz przetlumaczyl. Jesli jest
    > to kserokopia to fakt ten tlumacz odnotowuje w tlumaczeniu. Jesli jest to
    > kserokopia uwierzytelniona to fakt ten tez musi byc odnotowany w tlumaczeniu.

    Tłumaczenie przysięgłe na podstawie kopii? Ciekawe. Jaki sens ideowy tego?

    > Oczywiscie.

    Mam prośbę. Nie komentuj proszę czyichś wypowiedzi, które ja cytowałem -
    odpowiadając mi. Dziękuję.

    > Zaswiadczenie o niekaralnosci jest dokumentem sadowym, wymaga tlumaczenia
    > przysieglego. Oryginal nie jest konieczny, wystarczy kopia poswiadczona
    > notarialnie za zgonosc z oryginalem.

    Przypomnę, że rozmawialiśmy tutaj o kopiach w kontekście fałszowania
    dokumentów.
    Znowu nie czytasz dokładnie.

    > Brak zgody. W Polsce zaczynaja od 15 lat obowiozywac podobne zasady jak w
    > reszcie cywilizowanej Europy.

    Nie spotkałem się jakoś z tym, aby referencje było bardzo poszukiwane przez
    ewentualnych polskich pracodawców.
    Ale pewnie jak zwykle masz większe doświadczenie...

    --
    Przemysław Maciuszko


  • 13. Data: 2005-03-09 21:55:47
    Temat: Re: referencje (polska/za granica)- jak to jest
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    terrorysta <t...@g...pl> wrote:

    > W Belgii i Francji. Tam tlumaczenia przysiegle sa wymagane do tlumaczenia
    > swiadectw, dyplomow uczelni, metryk urodzenia itp.

    2 kraje, to trochę mało na sytuację poglądową w Europie, nie uważasz?

    > Tak, doswiadczenie mi to mowi.

    Znaczy _czyje_ doświadczenie? Robisz coś potem z tymi dokumentami w imieniu
    osób, dla których tłumaczyłeś, że wiesz co się z nimi dzieje i czy są ok (w
    kontekście wystarczalności tłumaczenia zwykłego, a przysięgłego)?

    > To jest normalna praktyka nie majaca nic wspolnego z tlumaczeniem. Ta agencja
    > chcala potwierdzic prawdziwosc referencji a nie ich tlumaczenia. Tez tak kiedys
    > robilem.

    Nie do końca. Dostali referencje w formie elektronicznej. Poprosili o formę
    pisemną przetłumaczoną przysięgle, ale że nie miałem, to chcieli to
    zweryfikować właśnie w powyższy sposób.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 14. Data: 2005-03-10 13:33:55
    Temat: Re: referencje (polska/za granica)- jak to jest
    Od: <b...@i...pl>

    prosze, dosc sprzeczek
    od obu Panow dowiedzialem sie wiele i dziekuje za odpowiedzi

    z powazaniem
    PL



  • 15. Data: 2005-03-11 10:11:15
    Temat: Re: referencje (polska/za granica)- jak to jest
    Od: "terrorysta" <t...@g...pl>

    >
    > 2 kraje, to trochę mało na sytuację poglądową w Europie, nie uważasz?

    Mam zwyczaj pisac o tym co wiem napewno. Z klientami z tych krajow pracuje stale
    wiec pisze o tylko tych 2 krajach

    > Znaczy _czyje_ doświadczenie?

    Moje.
    Robisz coś potem z tymi dokumentami w imieniu
    > osób, dla których tłumaczyłeś, że wiesz co się z nimi dzieje i czy są ok (w
    > kontekście wystarczalności tłumaczenia zwykłego, a przysięgłego)?

    Podobnie jak szewc, ktory zeluje buty, po wykonaniu zlecenia, otrzymaniu
    wynagrodzenia i braku reklamacji juz nic mnie wiecej nie obchodzi. Tlumaczenie
    jest taka sama usluga jak inne. W imieniu moich klientow niczego nie robie, to
    nie moje zadanie.
    .
    >
    > Nie do końca. Dostali referencje w formie elektronicznej. Poprosili o formę
    > pisemną przetłumaczoną przysięgle, ale że nie miałem, to chcieli to
    > zweryfikować właśnie w powyższy sposób.

    To ze tak postapili to ich zbojeckie prawo. To Ty aplikowales a nie oni. Fakt,
    ze poprosili o tlumaczenie przysiegle wynika z ich widzimise a nie przepisow
    prawa.

    t.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1