W dniu 2010-02-10 21:49, Jotte pisze:
> Cokolwiek byś nie napisał będzie jedynie jako szczekot ratlerka. Może i
> on mnie obraża w swym psim języku ale co? - mam się na niego pogniewać?
> Nie próbuj szermować ze mną złośliwościami, uszczypliwościami itp. bo
> dysponujesz ograniczonym słownictwem, wiedzą, elokwencją i polotem więc
> przegrasz, a mnie niespecjalnie ekscytuje pokonywanie słabszych.

Oczywiście, że przegram.
Jak zwykle dyskusję sprowadziłeś do swojego poziomu, a z Twoim
doświadczeniem nie zamierzam konkurować.

Skończyły Ci się argumenty, więc przestało mnie to śmieszyć i się znudziłem.
EOT

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W wiadomości news:hl08c7$ip5$1@atlantis.news.neostrada.pl Kviat
<kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

> Jak zwykle dyskusję sprowadziłeś do swojego poziomu
Nie umiem zejść do twojego

> Skończyły Ci się argumenty
Jedyną obroną betonu odpornego na wszelkie argumenty jest bełkot o rzekomym
braku argumentów.

> przestało mnie to śmieszyć i się
> znudziłem. EOT
Fajniem że spadasz, bo nic specjalnie mądrego tu nie pisałeś.
Jak zwykle zresztą.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> napisał w wiadomości
news:hkv0ri$qc6$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> ceny leków, obecnie w stosunku do PRL są 10 do 200 razy droższe. I
>>>> to
>>>> jest fakt a nie propaganda.
>>> W stosunku do czego droższe? I dla kogo?
>>
>> Tak, tak masz tak małe IQ że nie jesteś w stanie stwierdzić co
>> oznacza dla Polaka słowo droższe.
> Tia, najlepsze to rzucać inwektywami.
> stopniowanie przymiotników... to takie trudne żeby zrozumieć że zawsze
> ma charakter porównawczy. większe, śmieszniejsze, brzydsze, szybsze. a
> także droższe.
> Wcale się nie dziwie pytaniu - od czego, dla kogo itd.
> Bo jak weźmiesz pod uwage np. czas szalejącej inflacji, to nominalnie
> wtedy miało sie zdecydowanie więcej. I tak możesz sobie żonglować...
> więcej za pensję (czyją?), więcej pomarańczy, więcej dziewczyn, więcej
> wódki do wypicia
>
> a, no i mniej wielkich korporacji do strzyżenia polaczków... no i
> oczywiście świat był taki mały bo usa nasyłało na wszystkich stonkę

Kiedyś stonka, a dziś wszędzie rośnie nam biedronka ;)

do góry