eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 41. Data: 2008-08-07 08:32:41
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: Patryk Włos <a...@o...pl>

    >>> Używam programów droższych od najdroższych TIRów - oprogramowanie ERP,
    >>> CRM, ECM, BPM itp. Raczej porównywalne z cenami samolotów.
    >> Znaczy że niby koszt licencji na jedno stanowisko jest porównywalny z
    >> ceną samolotu? Może uchyl rąbka tajemnicy i zdradź nam co to za soft...
    >
    > A potrafisz napisać inny program na każde stanowisko i inny samolot
    > dla każdego fotela?
    >
    > Tego jeszcze bardziej nie mogę zrozumieć.
    > Programista pisze jeden program, ten sam kod źródłowy dla iluś
    > milionów użytkowników na świecie. I nie potrafi zrobić tego porządnie.

    Programista może i potrafi, ale to jest kwestia czasu i pieniędzy.

    A przyczyna jest prosta: firmy produkują samoloty zgodne z różnymi
    normami, bo *muszą*. Gdyby nie musiały, tj. gdyby za fuszerkę prowadzącą
    do śmierci pasażerów, nie szło się do pierdla, to by też tego nie robiły.

    Firmy produkujące oprogramowanie *nie muszą* stosować się do różnych
    norm, bo nie przewidział tego ustawodawca i nie ma za to kar.

    I tyle.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 42. Data: 2008-08-07 12:56:40
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: "PioPio" <e...@g...pl>


    > Koszt licencji na jedno stanowisko nie moze byc porownywalny z kosztem
    > zakupu TIR-a tylko z jednym frachtem ;P
    >
    > j.
    >
    Są programiki i programy. Ja sam osobiście korzystałem z programu do obliczeń
    metodą elementów skończonych, którego wersja komercyjna kosztowała na jedno
    stanowisko ok. 150.000 USD a w wersji najbardziej rozbudowanej pozwalającej
    np. symulowac zderzenia koszt jednej licencji przekraczał pół miliona dolarów.
    W Polsce oprócz uczelni, które takie oprogramowanie dostają za symboliczną
    złotówkę korzysta z niego kilka firm.
    Samo oprogramowanie to pikuś a szkolenia, wdrożenia, uaktualnienia itp. Sam
    koszt licencji to w wielu przypadkach koszt znikomy całego wydatku na
    wdrożenie - popatrz na SAPa przy wdrożeniach koszt licencji bardzo rzadko
    przekracza 25-30% wartości kontraktu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 43. Data: 2008-08-07 14:29:08
    Temat: [OT] Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: Patryk Włos <a...@o...pl>

    > Są programiki i programy. Ja sam osobiście korzystałem z programu do obliczeń
    > metodą elementów skończonych, którego wersja komercyjna kosztowała na jedno
    > stanowisko ok. 150.000 USD a w wersji najbardziej rozbudowanej pozwalającej
    > np. symulowac zderzenia koszt jednej licencji przekraczał pół miliona dolarów.
    > W Polsce oprócz uczelni, które takie oprogramowanie dostają za symboliczną
    > złotówkę korzysta z niego kilka firm.

    Pochwal się, co to za program...


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 44. Data: 2008-08-07 17:07:14
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: keczerad <k...@p...fm>

    sieciowy groszek pisze:
    >> prokom platnik to chyba dobry przyklad ;)
    >> btw w jakim stopniu error w platniku bedzie przekladal sie na twoje
    >> bezpieczenstwo ;)?
    >
    > Prokom ro akurat przykład firmy-monopolisty nie przykładający żadnej
    > uwagi do jakości swoich produktów gdyż to tylko niepotrzebny wydatek.
    > Miałem "przyjemność" pracowania w firmie która miała monopol na pewien
    > produkt i nikt nie przykładał większego znaczenia do gruntownego
    > testowania kodu - "byleby się za często nie wywalał" no i "pasowałoby
    > zrobić ten błąd zgłoszony rok temu"... nie ma nawet co komentować.
    > Pisanie testów, lepsza ergonomia produktu - było traktowane jak zamach
    > na firmę :/
    >

    Testy to koszt, a klient chce miec jak jaknajtaniej i ma ! Jest coś
    takiego jak trojkąt zależności: koszt, funkjonalność, pracownicy. Klient
    obcina koszty to pewnie o tym nie wie, ale obcina sobie funkjonalność.

    Tak nie na temat to nie programisci sa odpowiedzielni za zle napisany
    soft, ale architekci, albo klienci ktorzy zle przekazuja założenia.
    Niech ten kto pisze ze programisci sa do bani dwa razy udzerzy sie w
    piers i powie ze przesłał programiscie specyfikacją techniczną do
    oprogramowania, bo zapewne jego założenia to była jedna karta papieru.


    --

    keczerad

    http://www.e-mo.com.pl
    Integracje Action,Pronox,Subiekt,NTT,osCommerce
    Chcesz mieć swoją integracje ? Proszę o kontakt.


  • 45. Data: 2008-08-07 21:21:39
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Tak nie na temat to nie programisci sa odpowiedzielni za zle napisany
    > soft, ale architekci, albo klienci ktorzy zle przekazuja założenia. Niech
    > ten kto pisze ze programisci sa do bani dwa razy udzerzy sie w piers i
    > powie ze przesłał programiscie specyfikacją techniczną do oprogramowania,
    > bo zapewne jego założenia to była jedna karta papieru.

    tylko dziwne ze akurat praca tych programistów jest do bani, a nie praca
    mechaników, hydraulików czy innych, kiedyś kupiłem pierwszy telefon na
    świecie który się zawiesił, żenada:O(


  • 46. Data: 2008-08-08 06:56:51
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    gargamel pisze:
    >> Tak nie na temat to nie programisci sa odpowiedzielni za zle napisany
    >> soft, ale architekci, albo klienci ktorzy zle przekazuja założenia.
    >> Niech ten kto pisze ze programisci sa do bani dwa razy udzerzy sie w
    >> piers i powie ze przesłał programiscie specyfikacją techniczną do
    >> oprogramowania, bo zapewne jego założenia to była jedna karta papieru.
    >
    > tylko dziwne ze akurat praca tych programistów jest do bani, a nie praca
    > mechaników, hydraulików czy innych, kiedyś kupiłem pierwszy telefon na
    > świecie który się zawiesił, żenada:O(

    Jeśli nie robiłeś remontu to możesz mieć takie przeświadczenie...
    Znaleźć dobrych hydraulików nie jest proste. A branie kogoś nie z
    polecenia wręcz niebezpieczne....

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 47. Data: 2008-08-08 14:03:00
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Jeśli nie robiłeś remontu to możesz mieć takie przeświadczenie... Znaleźć
    > dobrych hydraulików nie jest proste. A branie kogoś nie z polecenia wręcz
    > niebezpieczne....

    ale trudno remontować fabrycznie nowy sprzęt,
    poza tym to nie był jakiś nieznany hydraulik z polecenia, tylko Siemens,
    ogromna firma, o znaczącej renomie:O(


  • 48. Data: 2008-08-08 17:42:05
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: keczerad <k...@p...fm>

    gargamel pisze:
    >> Tak nie na temat to nie programisci sa odpowiedzielni za zle napisany
    >> soft, ale architekci, albo klienci ktorzy zle przekazuja założenia.
    >> Niech ten kto pisze ze programisci sa do bani dwa razy udzerzy sie w
    >> piers i powie ze przesłał programiscie specyfikacją techniczną do
    >> oprogramowania, bo zapewne jego założenia to była jedna karta papieru.
    >
    > tylko dziwne ze akurat praca tych programistów jest do bani, a nie praca
    > mechaników, hydraulików czy innych, kiedyś kupiłem pierwszy telefon na
    > świecie który się zawiesił, żenada:O(

    sam pisze softy, moze jestem stronniczy, ale czasami z klientami bywa
    roznie, są nie zadowoleni, ale nie potrawia konkretnie powiedziec co
    jest nie tak, a czasami ich niezadowolenie sprowadza sie do wyboldowania
    menu, zmiany koloru czcionki, dodania kreski, zmiany tekstu do koszyka
    na kupuje.


    PS. Wczoraj zamontowali mi okno, parapet z jednej strony wystaje ze
    ściany 5 cm a z drugie 3cm, niby wstawili okno tak jak stare, no ale
    mogli obciąć trochę parapetu do skosu i bylo by git a takto jest niesmak.


    --

    keczerad

    http://www.e-mo.com.pl
    Integracje Action,Pronox,Subiekt,NTT,osCommerce
    Chcesz mieć swoją integracje ? Proszę o kontakt.


  • 49. Data: 2008-08-08 18:12:31
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: Paweł Goleń <p...@k...onet.pl>

    Bartłomiej Szymański wrote:

    > Wyprodukowałeś kiedyś jakiś bardziej ambitny program komputerowy? Może
    > pokażesz jego kod? Czy może tak sobie tylko gadasz bez znajomości tematu?

    Tak się składa, że obracam się w środowisku testerów. Sam bardziej w
    działce security, ale mam też znajomych w działach Q&A dużych firm.
    Paskudnego, dziurawego, niezgodnego z "best-practices" kodu nie zwalisz
    na analityka. To programista idzie na łatwiznę (lub po prostu jest
    niedouczony) i produkuje takie potworki. Niestety, "bariera wejścia"
    wraz z kolejnymi językami wysokiego poziomu (Java, .NET Framework, PHP)
    znacznie się obniża, co widać w jakości kodu. Ludzie programujący nie
    muszą znać algorytmów, struktur danych, złożoność obliczeniową zabijają
    (a właściwie tak im się wydaje) wymaganiem serwerów na 16 procesorów...
    Oczywiście zarówno analitycy jak i projektanci też mają swój wkład, ale
    jeśli porównać ilość błędów projektowych z błędami implementacji, to
    tych drugich jest więcej. Mówię o swojej działce - (duże) aplikacje
    internetowe.

    Oczywiście nie znaczy to, że 100% populacji programistów jest "brain
    damage", ale odsetek ten jest niepokojąco wysoki.

    --
    Paweł Goleń
    mailto:p...@k...onet.pl
    "Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
    UGVybCBTVUNLUw==


  • 50. Data: 2008-08-08 20:00:43
    Temat: Re: ranking: najgorsze jakosciowo grupy zawodowe
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > PS. Wczoraj zamontowali mi okno, parapet z jednej strony wystaje ze ściany
    > 5 cm a z drugie 3cm, niby wstawili okno tak jak stare, no ale mogli
    > obciąć trochę parapetu do skosu i bylo by git a takto jest niesmak.

    widzisz, ale jak ci się okno wykrzaczy to wymieniasz ja zna gwarancji, a jak
    ci się windows, czy inny soft wykrzaczy to masz jakąś gwarancję?
    może stąd bierze się ta niekompetencja?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1