Zufall :-))

Gdyby tam nie siedziala to oczywiscie
by poprosili osobiscie (murphy jest _wszedzie_ :-))

Thomas



Beny <j...@y...com> schrieb in im Newsbeitrag:
aamsab$qdn$05$...@n...t-online.com...
>
> "Thomas Ochmann" <t...@a...de> wrote in message
> news:aak11v$bi966$1@ID-45806.news.dfncis.de...
> > Chyba zartujesz,
> > jak mozesz tak dlugo wytrzymac bez zony???
> >
> > Przeciez to ona powinna do Ciebie przyjezdzac
> > i wtedy moze sie u Ciebie zameldowac!!!
> >
> > Przeciez w ten sposob darujesz
> > panstwu niemieckiemu kupe szmalu!!!!!!!!(chyba masz zu duzo :-)
> >
> > posdrofka
> > Thomas, Hamburg
>
> :))))
>
> Fe, fe, fe
> Ladnie to tak namawiac kolege do calkiem polskich obyczajow kombinowania
:)
>
> Stary zalatwiaj zonie wize na 3 miesiace (nie sama w konsulacie w Polsce
to
> zalatwi)
> Niech ci poda przez znajomych paszport, zalatw jej wize na 5 lat (jak to
dla
> GC), a potem
> podjedzie do ciebie na dluzszy weeken i sprawa do zalatwienia w ciagu 1,5
> godz w twoim ratuszu (Rathause).
>
> Prawda jest ze moja siedziala w poczekalni, ale zameldowali mi ja tylko za
> okazaniem paszportu - Zufall :) czy cus ?
>
> Pozdr.
> Beny
>
>

do góry

> Rozpocznę za niedługo pracę w Niemczech. Jestem żonaty, ale żona
> przynajmniej na razie nie wyjedzie (czyli mam I klase podatkowa). Czy mozna
> zameldowac zonę w Niemczech pomimo, ze dalej bedzie pracowac w Polsce (lub
> chwilowo w innym kraju UE) i tym samym przeskoczyc do III klasy podatkowej?

Mozna, bo sam tak zrobilem. Co prawda mojej zonce konczy sie wlasnie urlop
wychowawczy, czy tez maciezynski - juz sam nie wiem, w kazdym badz razie ten
krotszy.
Teraz po kolei: jesli juz tu przyjechales to automatycznie przyznali Ci 1 klase
podatkowa. Jelsi juz masz mieszkanie, zameldowanie, wize na 5 lat to Twoja
zonka powinna wyrobic sobie wize na 3 miesiece w jakims konsulacie np. w
Gdansku. Jesli masz dziecko to ono tez powinno miec taka wize (ja dla swojej 4
miesiecznej coreczki wyrabialem paszport i wize). Zeby ograniczyc bole z
podrozami (no chyba ze jestes z np. Gdanska) to zonka i ew. dziecko musi byc w
konsulacie tylko przy zlozeniu wniosku. Odebrac mozesz Ty lub jak sie dogadasz
w konsulacie ktos inny. Potem zabierasz :-)) paszport(y) z tymi wizami i w
Niemczech meldujesz cala rodzinke a przy najblizszej wyplacie robisz duze
oczy... ufff

Pozdrawiam
Auck


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Rozpocznę za niedługo pracę w Niemczech. Jestem żonaty, ale żona
> > przynajmniej na razie nie wyjedzie (czyli mam I klase podatkowa). Czy mozna
> > zameldowac zonę w Niemczech pomimo, ze dalej bedzie pracowac w Polsce (lub
> > chwilowo w innym kraju UE) i tym samym przeskoczyc do III klasy podatkowej?
>
> Mozna, bo sam tak zrobilem. Co prawda mojej zonce konczy sie wlasnie urlop
> wychowawczy, czy tez maciezynski - juz sam nie wiem, w kazdym badz razie ten
> krotszy.
> Teraz po kolei: jesli juz tu przyjechales to automatycznie przyznali Ci 1
klase
> podatkowa. Jelsi juz masz mieszkanie, zameldowanie, wize na 5 lat to Twoja
> zonka powinna wyrobic sobie wize na 3 miesiece w jakims konsulacie np. w
> Gdansku. Jesli masz dziecko to ono tez powinno miec taka wize (ja dla swojej
4
> miesiecznej coreczki wyrabialem paszport i wize). Zeby ograniczyc bole z
> podrozami (no chyba ze jestes z np. Gdanska) to zonka i ew. dziecko musi byc
w
> konsulacie tylko przy zlozeniu wniosku. Odebrac mozesz Ty lub jak sie
dogadasz
> w konsulacie ktos inny. Potem zabierasz :-)) paszport(y) z tymi wizami i w
> Niemczech meldujesz cala rodzinke a przy najblizszej wyplacie robisz duze
> oczy... ufff
> Pozdrawiam
> Auck

Jest tylko jedna sprawa. Dowiedzialem sie, ze istnieje jakis zapis odnosnie
limitu zarobkow zony, ktore ona dostaje w PL, a powyzej ktorego nie jest juz to
tak calkiem zgodne z prawem (w niemczech). Czy ktos z was sie w tym orientuje??

Pozdrawiam,
BS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry