-
1. Data: 2003-11-03 23:17:26
Temat: przymusowe nadgodziny???
Od: "Marian.S" <m...@W...pl>
Czy pracodawca ma prawo zmuszenia pracownika do przymusowych nadgodzin???
W firmie której pracuje taka sytuacja ma miejsce
Wymiar pracy to 8 h dziennie i 5 dni w tygodniu
umowa stała
Pracodawca tłumaczy sie że jest to sytuacja kryzysowa i zmusza pracownika do
nadgodzin
Powiem że praca która jest realizowana przez firme nie jest w 100%
przewidywalna pracą jest to infolinnia
Pracodawca w tej sytuacji grozi naganą czy też wypowiedzeniem umowy o prace
Dział który jest w ten sposób nękany liczy około 300 osób
a ja np niemam ochoty pracować na nadgodziny niechce aby pracodawca mógł mnie
do nich zmusić
Wiem że jest cięzka sytuacja na rynku pracy pracodawca wypłaca przysługujące
wynagrodzenie za nadgodziny
czy moge się niezgodzić???
Proszę o info
Dzięki Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-11-04 01:37:08
Temat: Re: przymusowe nadgodziny???
Od: "Witek" <m...@w...pl>
Nie zgodzić się możesz, ale jeśli zależy Ci na utrzymaniu pracy, to nie
radzę! Pracodawcy, albo nie spodoba się to od razu, albo po którejś odmowie!
Raczej nie będzie się wahał - zaraz znajdzie 10 chętnych na Twoje miejsce, a
oni (doświadczeni już przez bezrobocie) nie będą się sprzeciwiać
nadgodzinom! Pozdrawiam
--
Witek
Użytkownik "Marian.S" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:2c32.000003ad.3fa6e203@newsgate.onet.pl...
> Czy pracodawca ma prawo zmuszenia pracownika do przymusowych nadgodzin???
> W firmie której pracuje taka sytuacja ma miejsce
> Wymiar pracy to 8 h dziennie i 5 dni w tygodniu
> umowa stała
> Pracodawca tłumaczy sie że jest to sytuacja kryzysowa i zmusza pracownika
do
> nadgodzin
> Powiem że praca która jest realizowana przez firme nie jest w 100%
> przewidywalna pracą jest to infolinnia
> Pracodawca w tej sytuacji grozi naganą czy też wypowiedzeniem umowy o
prace
> Dział który jest w ten sposób nękany liczy około 300 osób
> a ja np niemam ochoty pracować na nadgodziny niechce aby pracodawca mógł
mnie
> do nich zmusić
> Wiem że jest cięzka sytuacja na rynku pracy pracodawca wypłaca
przysługujące
> wynagrodzenie za nadgodziny
> czy moge się niezgodzić???
> Proszę o info
> Dzięki Pozdrawiam
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-11-04 08:59:16
Temat: Odp: przymusowe nadgodziny???
Od: "zairazki" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik Witek <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bo6vrt$qpm$...@n...onet.pl...
> Nie zgodzić się możesz, ale jeśli zależy Ci na utrzymaniu pracy, to
nie
> radzę! Pracodawcy, albo nie spodoba się to od razu, albo po którejś
odmowie!
> Raczej nie będzie się wahał - zaraz znajdzie 10 chętnych na Twoje
miejsce, a
> oni (doświadczeni już przez bezrobocie) nie będą się sprzeciwiać
> nadgodzinom! Pozdrawiam
>
> --
> Witek
Ja np. wziąłbym z pocałowaniem w rączkę gratis na dodatek... 8
miesięcy bezrobocia, w tym tylko 3 na zasiłku, skutecznie leczy z
grymaszenia...
Zawsze pozostaje opcja zmiany pracy na taką, gdzie nie gonią.
Jeżeli takiej nie masz pod ręką na pewniaka, to nie narzekaj.
Lub negocjuj z szefami - to zawsze wolno, choć nie zawsze jest
bezpieczne. Ale bezpieczniejsze od głośnego narzekania w firmie na
pewno.
pozdrowionka
zairazki
-
4. Data: 2003-11-04 12:49:39
Temat: Re: przymusowe nadgodziny???
Od: s...@W...onet.pl
> Czy pracodawca ma prawo zmuszenia pracownika do przymusowych nadgodzin???
> W firmie której pracuje taka sytuacja ma miejsce
> Wymiar pracy to 8 h dziennie i 5 dni w tygodniu
> umowa stała
> Pracodawca tłumaczy sie że jest to sytuacja kryzysowa i zmusza pracownika do
> nadgodzin
> Powiem że praca która jest realizowana przez firme nie jest w 100%
> przewidywalna pracą jest to infolinnia
> Pracodawca w tej sytuacji grozi naganą czy też wypowiedzeniem umowy o prace
> Dział który jest w ten sposób nękany liczy około 300 osób
> a ja np niemam ochoty pracować na nadgodziny niechce aby pracodawca mógł mnie
> do nich zmusić
> Wiem że jest cięzka sytuacja na rynku pracy pracodawca wypłaca przysługujące
> wynagrodzenie za nadgodziny
> czy moge się niezgodzić???
> Proszę o info
> Dzięki Pozdrawiam
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Witam
Art. 133. § 1. Praca wykonywana ponad normy czasu pracy, ustalone zgodnie z
przepisami kodeksu, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca taka jest
dopuszczalna tylko w razie:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej dla ochrony życia lub zdrowia
ludzkiego albo dla ochrony mienia lub usunięcia awarii,
2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
§ 2. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami
określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 4
godzin na dobę i 150 godzin w roku kalendarzowym.
§ 21. W układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę,
jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest
obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, można ustalić inną liczbę godzin
nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 2. W takim przypadku czas
pracy, z uwzględnieniem pracy w godzinach nadliczbowych, nie może przekroczyć
przeciętnie 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym.
§ 3. skreślony.
Art. 1331. Przepisu art. 133 § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników
zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia
najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.
Przeczytaj, będziesz wiedzieć. Wnioski należą do Ciebie. Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-11-05 06:35:48
Temat: Re: przymusowe nadgodziny???
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
> Art. 133. § 1. Praca wykonywana ponad normy czasu pracy, ustalone zgodnie
z
> przepisami kodeksu, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca taka
jest
> dopuszczalna tylko w razie:
> 1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej dla ochrony życia lub
zdrowia
> ludzkiego albo dla ochrony mienia lub usunięcia awarii,
> 2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
No i tu jest pies pogrzebany - pracodawca zawsze może mieć "szczególne
potrzeby"...
Zreszta podobnie jak większość przedmówców ("przedpisców" ?) sądzę, że zanim
zaczenisz spór o nadgodziny powinieś dobrze ro\zwarzyć czy to się opłaci -
lepsza praca znadgodzinami niż brak pracy. Ale jeżeli jesteś trudnym do
zastąpienia fachowcem to pracodawca pewnie sięz tobą dogada.
pozdrawiam
Paweł