-
11. Data: 2004-03-12 09:45:19
Temat: Re: prośba o pomoc -jak nie płacic podatku
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Elvgreen <s...@g...pl> wrote:
> Nie, to wielkie afery rodzą małe "omijanie prawa".
Pozowole sie nie zgodzic.
W NY zaczeto od jezdzacych na gape i malujacych grafitti.
To wlasnie male cwaniakowanie rodzi poczucie bezkarnosci - bo tego jest
najwiecej.
-
12. Data: 2004-03-12 10:03:28
Temat: Re: prosba o pomoc -jak nie placic podatku
Od: No Name <v...@w...pl>
On 3/12/2004 9:16 AM, Elvgreen wrote:
> Użytkownik "cc" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c2qeau$2h8$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):
>
>
>>Ryba psuje się od głowy - nie od ogona. Właśnie wielkie afery powodują, że aby
przeżyć musimykombinować.
>
> Dodam tylko cytat z pamięci z książk Tomka Lisa przytaczającego wypowiedź,
> jednego z historyków. Sens był taki: "Co może zrobć państwo, które stoi
> nierządem, którego przywódcy kradną, kłamią, przedkładają prywatę nad dobro
> publiczne? Takie państwo może tylko zrobić jedno - zdeprawować obywatela."
A o wartości człowieka decyduje to, na ile zdeprawować się da.
Pzdr: Catbert
-
13. Data: 2004-03-12 10:04:16
Temat: Re: prośba o pomoc -jak nie płacic podatku
Od: "Aniołek" <a...@p...onet.pl>
dzięki za wszyskie sugestie
ale powiedzcie
czy w naszym kraju mozna prowadzić "coś" uczciwie i nie dostać po pupie
?wszędzie jest łapówkarstwo i najlepiej byłoby zrobić tak jak mówi Korwin
wywalić koryto, to świnie odejdą.
Mój znajomy chciał otworzyć duży zakład produkcyjny, stworzyłby ok 200
miejsc pracy ale Pefron stwierdził, że jak dobrze nie "posmaruje, to nie
pojedzie" i znajomy otworzył zakład ale w Chinach.
Jak do innego kolegi przychodzi kontrola z sanepidu, to on doskonale wie,
że jak nie położy na zlewie 200 zł to ...
Pracowałam przez tydzień w hurtowni w Łodzi i nie trudno było się domyśleć,
że połowa towaru sprzedawana była bez papieru -klienci twierdzą, że muszą
tak robić żeby przeżyć i utrzymać rodziny . To nasze państwo jest chore i
zmusza obywateli do cwaniactwa. SZkoda tylko,że jak żony wysoko postawionych
urzędasów biorą kredyty na grube miliony a póżniej spłacają te kredyty
biedni obywatele to jest ok?
-
14. Data: 2004-03-12 10:17:21
Temat: Re: prośba o pomoc -jak nie płacic podatku
Od: "Elvgreen" <s...@g...pl>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:c2s0rh$e8k$1@news.onet.pl...
> Elvgreen <s...@g...pl> wrote:
> > Nie, to wielkie afery rodzą małe "omijanie prawa".
>
> Pozowole sie nie zgodzic.
> W NY zaczeto od jezdzacych na gape i malujacych grafitti.
> To wlasnie male cwaniakowanie rodzi poczucie bezkarnosci - bo tego jest
> najwiecej.
Nie, w NY zaczęto od zmiany burmistrza i całej świty a dopiero się zabrano
za jeżdżących na gapę.
-
15. Data: 2004-03-12 10:36:24
Temat: Re: prośba o pomoc -jak nie płacic podatku
Od: "marek" <m...@b...gmina>
"Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> wrote in
message news:c2qb8m$h6u$1@news.onet.pl...
> Placenie podatkow w czasie pokoju to pokaz patriotyzmu to raz.
W sumie Twoj patriotyzm jest z zalozenia sluszny, tyle, ze w historii sie
nie sprawdzil, juz kilka (nascie?) razy. A po ostatniej wpadce Lenina i
S-ki, kazdy juz mysli tylko o sobie, wyciagajac sluszne (?) wnioski z tego,
jak skonczyli patrioci poprzedniego okresu. Ci mali - wiadomo jak skonczyli.
Ci wielcy - tez wiadomo ;)
(btw, nie popieram wymowek typu: panstwo mnie okrada (tu wstawic liste
zalow, niskich plac, wysokich cen i podatkow, etc) zatem ja mam prawo sobie
na panstwie odbic).
> Dwa jesli panstwo lupi swoich obywtali - to trzeba zmienic calosc, a nie
> cwaniakowac.
Fakt, ludzie zmieniaja calosc w imie idei takich i innych. Zmieniaja juz od
kilku tysiecy lat, a jakby nie wypracowali rozsadnego rozwiazania, zeby
WSZYSTKIM bylo dobrze, tym bardziej, gdy tych wszystkich jest coraz wiecej.
A podobno po upadku komunizmu raj znowu sie oddala.
Ja nie mam ani czasu, ani ochoty, zeby czekac kolejne dwa tysiace lat i
znosic ustrojowe i inne eksperymenty na mnie samym a w miedzyczasie
"glosowac" na puste hasla.
Slowo "cwaniactwo"... coz, takie samo slowo, jak "glupota". Oba zalezy od
punktu widzenia i oba sa rownie obrazliwe.
Jesli prawo daje mi PRAWO do placenia mniejszego podatku, zrobie mozliwie
wszystko, zeby to wykorzystac. I tak jak Ty demostracyjnie i patriotycznie
placisz, ja demonstracyjnie i niepatriotycznie (?) postaram sie zaplacic
mniej, albo wcale (oczywiscie nie doslownie, bo oznacza to wylozenie
pieniedzy na inne cele zwalniajace od podatkow).
> To wlasnie przyzwalanie natkaie male "omijanie" prawa rodzi pozniej
wielkie
> afery.
sugerujesz, ze mlody Rywin wpadl na pomysly robienia duzych przekretow, bo
zobaczyl, ze moze skorzystac z ulgi podatkowej na kafelki w lazience?
Moze interesowal sie prawem i zobaczyl, ile w nim dziur? A "moralnosc to my"
> Na Rywina i SLD pewnie krzyczales, tutaj usprawiedliwiasz spokojnie.
"pewnie" to zalozenie, tak sie sklada, ze bez pokrycia, bo powyzsze
instytucje i osoby sa mi obojetne. Jesli wykorzystali prawnie przyslugujace
im korzysci, nie moge im nic zarzucic, moge miec co najwyzej niesmak, jesli
dopchali sie do koryta falszywie machajac sztandarem takiej, czy innej idei.
Ale - co w tym dziwnego, jesli tak bylo? Nie pierwszy i nie setny raz. No i
sami siebie nie wybrali? Ktos klaskal i ze lzami w oczach sciskal im rece
przed wyborami, ktos na nich glosowal?
ach, widze, ze znowu polityka... zabawne.
> Ot podwojna morlanosc.
to zarzut bez pokrycia. Teraz ja:
"oj naiwny, naiwny..."
marek
-
16. Data: 2004-03-12 12:01:10
Temat: Re: prośba o pomoc -jak nie płacic podatku
Od: "Elvgreen" <s...@g...pl>
Użytkownik "marek" <m...@b...gmina> napisał w wiadomości
news:4cg4c.18523$h44.2103027@stones.force9.net...
> I tak jak Ty demostracyjnie i patriotycznie
> placisz, ja demonstracyjnie i niepatriotycznie (?) postaram sie zaplacic
> mniej, albo wcale (oczywiscie nie doslownie, bo oznacza to wylozenie
> pieniedzy na inne cele zwalniajace od podatkow).
Osobiście uważam, że staranie się zapłacić mniej podatków jest jak
najbardziej patriotyczne, bo:
- Masz więcej pieniędzy na inwestycje i konsumpcję przez co bezpośrednio lub
pośrednio przyczyniasz się do zmniejszenia bezrobocia wyręczając w tym
zakresie nieudolne państwo,
- dajesz rządzącym okazję do ulepszenia systemu jeśli uważają, że ten jest
nie dość dobry