"Andrzej" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:7615.00000154.4401e400@newsgate.onet.pl...
> Witam grupowiczów.
>
> Czytająć grupę zauważyłem, że niektórzy czytalenicy proszą na forum o
> ocenę
> swojego CV. Ja też bardzo proszę o zopiniowanie mojego CV i listu
> motywacyjnego. Bardzo mi na tym zależy.

Do rad innych dodam, ze od razu rzucilo mi sie w oczy pisanie w
Doswiadczeniach
lat pracy w firmach np. 1998-1998, 2001-2001. Takie krotkie okresy IMHO
powinienes
wyszczegolnic wraz z miesiacami, pokrotce podajac dlaczego tak krotko (np.
umowa
o dzielo, zlecenie), lub calkowicie pominac.

No i same firmy. Ich nazwy nic nie mowia, warto by bylo krotkim opisem
przyblizyc
i firme i zakres obowiazkow na stanowisku.

Pozdr
gslabs

do góry

Andrzej wrote:

> Witam grupowiczów.
>
> Czytająć grupę zauważyłem, że niektórzy czytalenicy proszą na forum o ocenę
> swojego CV. Ja też bardzo proszę o zopiniowanie mojego CV i listu
> motywacyjnego. Bardzo mi na tym zależy.
> Mam odnośnie tego 2 pytania:
> 1. Obecnie uczęszczam na kurs języka angielskiego i obecnie zaczynamy 6 stage.
> Nie wiem czy dobrze to ująłem w cv. Napisałem znajomość jęzków obcych
> angielski - podstawowa, w trakcie nauki. Czy mam też o tym pisać w liście
> motywacyjnym?

Nie, bo po co?

> 2. Czy rozsyłając swoją ofertę do firm, które nie prowadzą w danej chwili
> rekrutacji mam wysyłać tylko cv, czy cv + list motywacyjny?
>
List też.

Ja bym Cię nie zatrudnił na podstawie tylko tych dokumentów. Nie wynika
z nich do czego właściwie miałbyś się przydać. Przeczytałem i
najmniejszego pojęcia nie mam jaką wiedzą dysponujesz, co potrafisz, w
czym masz praktykę.
A szczegółowo
- praca na stanowisku pracownik gospodarczy kłóci mi się z informacją o
tytułach naukowych. Można by pomyśleć że słabo Ci poszło na studiach i w
poprzedniej pracy. Albo to usuń, albo to rozwiń szerzej.
- na pewno nie nadajesz się do prac przy stronach www; twoje cv się
rozjeżdża (Mozilla 1.6; Win 2k)
- brak szczegółowych informacji o kwalifikacjach; dopisz coś
szczegółowego i konkretnego, co skłoniłoby czytającego do utożsamiania
cię ze specjalistą. Mogą być języki programowania, może informacja o
doskonałej znajomości SQL'a, może projektowanie sieci? Ty wiesz co
potrafisz i nie zapomnij o tym poinformować.
- LM - mało cię reklamuje; szczególnie drugi akapit. Nie powinno być
"... ale moja praca polegała". To się źle kojarzy. Nie "ale", tylko
"między innymi". A głównie to mogła polegać na obsłudze informatycznej
Urzędu, administracji siecią itp. (No chyba że faktycznie miałeś w
umowie tylko wdrożenie jakiegoś programu, ale dwa lata?)
Po za tym to jest dobre miejsce żeby uzupełnić ewentualne niedomogi CV.
Możesz np. napisać jak wspaniale i dogłębnie coś poznałeś dzięki tej
pracy. Możliwości masz mnóstwo. Wdrażałeś? To kopalnia doświadczeń
przecież.

Podsumowując. Zmieniłbym formę. Masz spore możliwości manewru, bo to ty
decydujesz o czym i ile napiszesz. Ja bym wyrzucił trochę z
doświadczenia zawodowego, za to rozwinął pojedyncze pozycje. Napisałbym
więcej o miejscu pracy (pełne nazwy) i dodał do każdego krótkie zdanie
na temat zakresu obowiązków. Znam informatyków którzy w umowie o pracę
mieli pracownik gospodarczy, mimo zakresu obowiązków administratora
sieci. Jak myślisz, co oni wpisywali w swoje CV?
Uporządkuj wydarzenia chronologicznie. Od najmłodszego.
Dodaj sekcję umiejętności zawodowe i napisz tam czym konkretnym w
informatyce się zajmujesz.
Zmień sekcję zainteresowania. Naprawdę nie posiadasz zainteresowań? To
co wpisałeś się nie liczy.
Aha, trzeci akapit z LM możesz całkiem wyrzucić. Przecież nikt w to nie
wierzy i mało kto czyta. Po co marnować miejsce skoro można napisać coś
ciekawego? A jeśli już musi zostać to:
- usuń słowa "jestem przekonany". Przecież rekrutującego nie obchodzi
tak naprawdę Twoja opinia, czytając może odruchowo pomyśleć "a ja nie".
Zacznij zdanie od razu od "zdobyte umiejętności ..."
- usuń "mimo niewielkiego doświadczenia", bo te pisemka piszesz po to
żeby zaprezentować swoje zalety a nie wady. Niewielkie doświadczenie to
oni sami zauważą. Nie musisz im tego akcentować tylko wprost przeciwnie
- zatuszować.

Itp itd. Ale sie rozpisałem :)

do góry

Kira wrote:

> Tak samo możesz bez
> cienia niepokoju pominąć technikum mechaniczne, nie ma
> również najmniejszego związku ze stanowiskiem, o które Ci
> chodzi... Albo nie chodzi, bo jak piszę - z tego nic nie
> wynika kompletnie.

Ja informacje o pewnej dozie wiedzy technicznej uznalbym za pozadana,
ale moze to takie inzynierskie zboczenie ;p

WL

Nie, nie chodzi mi o frezowanie procesorow w warsztacie w piwnicy ;)

do góry