-
11. Data: 2003-02-24 11:12:48
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:5434.0000034d.3e59fb98@newsgate.onet.pl...
> zdarza się, że niektóre rzeczy robi się na umowę zlecenie np. testy, ale
nie
> tylko. bywa, że pracodawca wtedy za taką umowę nie płaci i wtedy zaczynają
się
> jaja. to tak na marginesie tego co prawo, a co życie.
jezeli 1 strona nie wywiazala sie z umowy, malo tego zrobila to z
premedytacja,
masz pelne prawo do odstapienia od umowy oraz domagania sie zwrotu
poniesionych
kosztow w zwiazku z tym "niewywiaaniem sie".
> jest przynajmniej dla mnie, bardzo często mi coś takiego podsuwano i tym
osobom
> które pracowały nad projektami, a nie na etat.
tak, bo w przypadku umowy o dzielo (przyklad) - prawa autorskie NIE SĄ
przenoszone "z automatu"!!! W tym przypadku logiczne wiec jest, ze takowego
zapisu
zleceniodawca wymaga.
> zresztą nawet w umowach o pracę takie ustępy widziałem.
jak juz bylo wspomniane -> jest to bez znaczenia. nie trzeba tego robic (bo
i tak
pracodawca "z automatu" dostaje prawa autorskie materialne),
no ale i nikt nie zabrania.
-
12. Data: 2003-02-24 11:43:32
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 24 Feb 2003, Krzysztof Gil wrote:
[...do Jakuba...]
>+ jezeli pracujesz na umowe o pace, pracujesz na sprzecie i oprogramowaniu
>+ pracodawcy i wykonujesz zakres swoich obowiazkow (programista - programuje
>+ :)
>+ to prawa majatkowe do wszystkiego co zrobisz i tak nabywa pracodawca.
...chyba że umowa o pracę stanowi inaczej :) Zdaje się że ustawa
nie zabrania zostawienia praw twórcy ? ;)
>+ zapis taki w umowie jest "troche bezsensu", bo nic nie daje ani Tobie ani
>+ pracodawcy, a stwierdza jedynie to samo co jest juz uregulowane prawnie.
Niemniej jestem przeciw krytyce takich zapisów, szczególnie
jeśli dotyczą umów długookresowych.
Nikt nie powiedział że parlament *nie zmieni* już ustawy o prawach
autorskich, a wtedy w sposób zamierzony - lub, równie prawdopodobnie,
niezamierzony :> - ustawowy "default" może zostać zniesiony.
A wtedy okaże się że dwie umowy który *dziś* są równoważne - już
*mogą nie być* tożsame !
Jak to ma ktoś w sygnaturce ? Co nie jest bezpieczne podczas
obrad Parlamentu ??
:)
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2003-02-24 11:44:44
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0302241236250.-47710697-100000@k6
-2.portezjan.zabrze.pl..
.
> ...chyba że umowa o pracę stanowi inaczej :) Zdaje się że ustawa
> nie zabrania zostawienia praw twórcy ? ;)
w zadnym wypadku nie zabrania i nie ma najmniejszych
przeciwwskazan aby prawa materialne zostaly przy autorze (pracowniku).
jednak w tym przypadku klauzulka wymagana jest (w umowie o prace).
> Niemniej jestem przeciw krytyce takich zapisów, szczególnie
> jeśli dotyczą umów długookresowych.
> Nikt nie powiedział że parlament *nie zmieni* już ustawy o prawach
> autorskich, a wtedy w sposób zamierzony - lub, równie prawdopodobnie,
> niezamierzony :> - ustawowy "default" może zostać zniesiony.
> A wtedy okaże się że dwie umowy który *dziś* są równoważne - już
> *mogą nie być* tożsame !
>
> Jak to ma ktoś w sygnaturce ? Co nie jest bezpieczne podczas
> obrad Parlamentu ??
coz, tu racja. ale nie sadze aby w tej materii cos sie zmienilo.
-
14. Data: 2003-02-24 15:52:06
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
>> Słyszałem, że jest coś takiego, jak prawa niezbywalne.
> Tak, osobiste prawa majątkowe.
raczej autorskie jak majatkowe.
Jestes AUTOREM tego kodu, i za zadne pieniadze nie mozesz przestac byc...
... po prostu ty TY napisales.
ale prawa majatkowe (wszelkie) posiada pracodawca.
pozdrawiam
romekk
-
15. Data: 2003-02-24 19:07:21
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Tomek Zielinski" <t...@f...org.pl>
"Roman Kubik" <r...@p...com.pl> wrote in message
news:b3df36$ano$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> >> Słyszałem, że jest coś takiego, jak prawa niezbywalne.
> > Tak, osobiste prawa majątkowe.
> raczej autorskie jak majatkowe.
Right, głupia pomyłka.
Tomek Z.
-
16. Data: 2003-02-25 07:15:30
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl>
Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:b3df36$ano$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> >> Słyszałem, że jest coś takiego, jak prawa niezbywalne.
>
> > Tak, osobiste prawa majątkowe.
>
> raczej autorskie jak majatkowe.
> Jestes AUTOREM tego kodu, i za zadne pieniadze nie mozesz przestac byc...
> ... po prostu ty TY napisales.
> ale prawa majatkowe (wszelkie) posiada pracodawca.
>
Ale co mi przyjdzie z praw autorskich, jeżeli korzyści majątkowe z dzieła
może czerpać tylko pracodawca?
-
17. Data: 2003-02-25 07:41:27
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b3f5ac$jd4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale co mi przyjdzie z praw autorskich, jeżeli korzyści majątkowe z dzieła
> może czerpać tylko pracodawca?
jezeli pracujesz za darmo - to nic.
zakladam jednak, ze dostajesz wynagrodzenie?
wiec sobie policz te kilka miesiecy * Twoja pensja.
tyle dokladnie Ci przyjdzie.
-
18. Data: 2003-02-25 07:42:35
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b3f6ka$iq6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jezeli pracujesz za darmo - to nic.
> zakladam jednak, ze dostajesz wynagrodzenie?
> wiec sobie policz te kilka miesiecy * Twoja pensja.
> tyle dokladnie Ci przyjdzie.
chyba ze ktos zaklada, ze pensje to dostaje sie za nic,
a jak sie w pracy cos zrobi to sie bonus nalezy.
-
19. Data: 2003-02-25 09:18:17
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 25 Feb 2003, Jakub Zysnarski wrote:
>+ Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> [...]
>+ > >> Słyszałem, że jest coś takiego, jak prawa niezbywalne.
[...]
>+ > ale prawa majatkowe (wszelkie) posiada pracodawca.
>+ >
>+ Ale co mi przyjdzie z praw autorskich, jeżeli korzyści majątkowe z dzieła
>+ może czerpać tylko pracodawca?
1. Satysfakcja :)
2. "wartości niematerialne" :) - jak pracodawca się wykopie i obsmaruje
to będziesz mógł wygarnąć że dziwne, iż kodu *twojego autorstwa* używa :)
I *tego* nie można ci zakazać.
BTW: IMHO ktoś tu pisał że "mozna się chwalić [autorstwem], ale
nie kiedy umowa przewiduje poufność..."
Odnoszę wrażenie że do jednego worka poszły 2 różne sprawy:
- "napisałem taki kod"
- "ów kod został sprzedany klientowi XXX"
IMHO niesłusznie !
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2003-02-25 11:31:38
Temat: Re: programista i jego prawa do dzieła
Od: "Tomek Zielinski" <t...@f...org.pl>
"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.50.0302251012120.-340065@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> BTW: IMHO ktoś tu pisał że "mozna się chwalić [autorstwem], ale
> nie kiedy umowa przewiduje poufność..."
Nie tyle umowa, co przepisy o ochronie informacji niejawnych.
Tomek Z.