-
1. Data: 2006-03-28 19:13:50
Temat: programisci+certyfikaty
Od: flowher <f...@p...onet.pl>
Hej !!
Koncze wlasnie studia (matematyka+specjalizacja informatyczna) i przy
okazji jestem programista. Robie co to co od zawsze chcialem robic ale
troche nie wiem, w jaka strone powinienem sie edukowac.
No bo tak - studia zaoczne na kierunku informatyka to troche strata
czasu. Duzo sie dowiem nowego ale duzo (podejrzewam ze wiekszosc) bede
przerabial raz jeszcze.
Wiec pomyslalem sobie, ze lepszym rozwiazaniem bedzie zrobienie kilku
certyfikatow - ogolnie z dziedziny programowania.
No i tutaj pojawil sie problem - co wybrac? Tak naprawde, to myslalem
nad certyfikatami Microsoftu (choc M$ od poczatku zycia nienawidze, a
linux jest najlepszym systemem operacyjnym i basta!!!:), no ale wydaje
mi sie,ze te certyfikaty sa najbardziej cenionymi wsrod pracodawcow
(moze oprocz Sun'owych ale jestem programista C++ nie Javy).
Prosze o rade. A moze ktos mial podobny problem i rozwiazal go w jakis
inny sposob?? Kazda rada mile widziana...
Pozdrawiam goraco
Krzysiek
-
2. Data: 2006-03-28 20:43:02
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: Bronek Kozicki <b...@r...pl>
flowher wrote:
> No i tutaj pojawil sie problem - co wybrac? Tak naprawde, to myslalem
> nad certyfikatami Microsoftu (choc M$ od poczatku zycia nienawidze, a
> linux jest najlepszym systemem operacyjnym i basta!!!:)
To po co Ci certyfikaty Microsoftu? Żeby się do końca życia męczyć
pisząc soft na Windows? W programowaniu bardzo ważna jest frajda, jeżeli
jej nie masz ze swojej roboty, to nie będziesz dobrym programistą i już.
Zabierz się za jakieś open source, popracuj nad swoim portfolio, ktoś to
doceni.
B.
-
3. Data: 2006-03-29 06:33:14
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "flowher" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e0c1tk$43n$1@news.onet.pl...
> Hej !!
>
> Koncze wlasnie studia (matematyka+specjalizacja informatyczna) i przy
> okazji jestem programista. Robie co to co od zawsze chcialem robic ale
> troche nie wiem, w jaka strone powinienem sie edukowac.
> No bo tak - studia zaoczne na kierunku informatyka to troche strata czasu.
> Duzo sie dowiem nowego ale duzo (podejrzewam ze wiekszosc) bede przerabial
> raz jeszcze.
> Wiec pomyslalem sobie, ze lepszym rozwiazaniem bedzie zrobienie kilku
> certyfikatow - ogolnie z dziedziny programowania.
> No i tutaj pojawil sie problem - co wybrac? Tak naprawde, to myslalem nad
> certyfikatami Microsoftu (choc M$ od poczatku zycia nienawidze, a linux
> jest najlepszym systemem operacyjnym i basta!!!:), no ale wydaje mi sie,ze
> te certyfikaty sa najbardziej cenionymi wsrod pracodawcow (moze oprocz
> Sun'owych ale jestem programista C++ nie Javy).
> Prosze o rade. A moze ktos mial podobny problem i rozwiazal go w jakis
> inny sposob?? Kazda rada mile widziana...
>
Zdecyduj sie na konkretna technologie, specjalizacja to imo podstawa, ale
nie idz w MS-a.... ja porobilem pare i w sumie czesto sie zastanawiam, czy
przyznawac sie do nich w CV - a co jak zechca, bym cos robil na windach i
innych mssqlach? Brrr.... Nie chcesz Javy, to popatrz, moze IBM ma cos
ciekawego w ofercie....
pozdr
/p
-
4. Data: 2006-03-29 07:33:32
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: "psd" <t...@o...pl>
> Koncze wlasnie studia (matematyka+specjalizacja informatyczna) i przy
> okazji jestem programista. Robie co to co od zawsze chcialem robic ale
> troche nie wiem, w jaka strone powinienem sie edukowac.
Trochę słabo jak na programistę.
> No bo tak - studia zaoczne na kierunku informatyka to troche strata czasu.
> Duzo sie dowiem nowego ale duzo (podejrzewam ze wiekszosc) bede przerabial
> raz jeszcze.
Oczywiście, że tak.
> Wiec pomyslalem sobie, ze lepszym rozwiazaniem bedzie zrobienie kilku
> certyfikatow - ogolnie z dziedziny programowania.
> No i tutaj pojawil sie problem - co wybrac? Tak naprawde, to myslalem
Certyfikaty mają większe znaczenia w przypadku administratorów sieci. Dają
większą szansę na rozmowę, zwłaszcza w firmach, które z informatyką mają
niewiele wspólnego. W przypadku programisty liczy się przede wszystkim
umiejętność. Pochwal się swoim projektem, portfolio, osiągnięciami na
olipiadach itd...
> nad certyfikatami Microsoftu (choc M$ od poczatku zycia nienawidze,
I Polak to mówi!!! Taki certyfikat nic nie daje, najwyżej sprawia uśmiech na
twarzy rekrutera, ale to też coś.
> (moze oprocz Sun'owych ale jestem programista C++ nie Javy).
I Polak to mówi!!! Co z ciebie za programista! Jeśli znasz dobrze C++,
powinieneś Javy nauczyć się w ciągu dwóch dni.
> Prosze o rade. A moze ktos mial podobny problem i rozwiazal go w jakis
> inny sposob?? Kazda rada mile widziana...
>
Nie miałem tego problemu. Od razu uznałem, że ślędzenie nad projektem do
północy jak moja dziewczyna, to nie dla mnie i poszedłem w kierunku
administracji.
Moja rada: Jeśli czujesz, że nie jesteś bardzo dobry w programowaniu, to
zrób sobie certyfikaty z administracji sieci. Może to być MS. Ja zrobiłem
CNE z Novella, ale teraz już nie jest na topie jak kiedyś. Zainteresuj się
Cisco, bazą danych.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2006-03-29 08:16:38
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: ten_on <y...@o...pl>
On Tue, 28 Mar 2006 21:13:50 +0200, flowher wrote:
> Koncze wlasnie studia (matematyka+specjalizacja informatyczna) i przy
> okazji jestem programista. Robie co to co od zawsze chcialem robic ale
> troche nie wiem, w jaka strone powinienem sie edukowac.
> No bo tak - studia zaoczne na kierunku informatyka to troche strata
> czasu. Duzo sie dowiem nowego ale duzo (podejrzewam ze wiekszosc) bede
> przerabial raz jeszcze.
> Wiec pomyslalem sobie, ze lepszym rozwiazaniem bedzie zrobienie kilku
> certyfikatow - ogolnie z dziedziny programowania.
Moim zdaniem rozpoczynanie kariery od rzucania się na certyfikaty to
kiepski pomysł.. sterta papierów i dyplomów nie zrobi z nikogo dobrego
programisty. Szukaj raczej jakiegoś stażu/praktyki/pracy - po kilku
dniach/tygodniach/miesiącach poszukiwań zobaczysz ile w rzeczywistości
jesteś wart na rynku pracy i czego Ci brakuje.
> No i tutaj pojawil sie problem - co wybrac? Tak naprawde, to myslalem
> nad certyfikatami Microsoftu (choc M$ od poczatku zycia nienawidze, a
> linux jest najlepszym systemem operacyjnym i basta!!!:), no ale wydaje
> mi sie,ze te certyfikaty sa najbardziej cenionymi wsrod pracodawcow
Heh.. zależy jak zdefiniujesz "pracodawcę". Zwykły pojedynczy certyfikat
(który daje Ci tytuł MCP z tego co pamiętam) na poważnej firmie większego
wrażenia nie zrobi. W ogóle pozdawanie certyfikatów Microsoftu to raczej
kwestia czasu i pieniędzy niż wiedzy, bo zestawy pytań z odpowiedziami
latają po sieci aż miło. Jak już tak bardzo chcesz się certyfikować to
wybierz sobie jakąś konkretną ścieżkę i zrób całą (np. MCSD) - wtedy może
pokażesz, że faktycznie Ci na tym zależy.
> (moze oprocz Sun'owych ale jestem programista C++ nie Javy).
Zgadzam się z tym co napisał psd w poście wyżej - jeśli się na starcie
szufladkujesz jako "programista XYZ" to raczej kiepsko Ci to wróży na
przyszłość..
> Prosze o rade. A moze ktos mial podobny problem i rozwiazal go w jakis
> inny sposob?? Kazda rada mile widziana...
>
Ja go rozwiązałem tak, że przez ostatnie kilka lat porządnie popracowałem
nad swoim portfolio, bo rok doświadczenia IMO znaczy dużo więcej rok
przesiedziany nad robieniem certyfikatów.
-
6. Data: 2006-03-29 15:40:54
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: "Vetch" <...@...3.4>
Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@r...pl> napisał
> Zabierz się za jakieś open source, popracuj nad swoim portfolio, ktoś to
> doceni.
pracuję nad tym żeby ktoś mnie docenił od 5 lat i już jestem zmęczony
zleceniami. Chcę stałej, porządnej pracy, ale takiej TUTAJ nie ma, a za
granicę jechać nie chcę. Masz jakiś pomysł, żeby ktoś mnie "docenił" ? Są w
ogóle firmy, w których dobrze płaci się zaangażowanym miłośnikom fachu ?
Piotr
-
7. Data: 2006-03-29 15:48:08
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: "Michał" <login=mmichal@server=tlen.pl>
> pracuję nad tym żeby ktoś mnie docenił od 5 lat i już jestem zmęczony
> zleceniami. Chcę stałej, porządnej pracy, ale takiej TUTAJ nie ma, a za
> granicę jechać nie chcę. Masz jakiś pomysł, żeby ktoś mnie "docenił" ? Są
> w ogóle firmy, w których dobrze płaci się zaangażowanym miłośnikom fachu ?
>
A jak wychodzisz finansowo na zleceniach? Może czas założyć własną firmę
która "docenia"?
Pozdrawiam
-
8. Data: 2006-03-29 15:51:48
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: "Vetch" <...@...3.4>
Użytkownik "Michał" <login=mmichal@server=tlen.pl> napisał
> A jak wychodzisz finansowo na zleceniach? Może czas założyć własną firmę
> która "docenia"?
zlecenia biorę "po godzinach". A faktycznie jest tak, że bez znajomości i
kontaktów nie masz większych szans na podjęcie dobrego zlecenia i jest to
zresztą mocno przypadkowe; raz jest dobrze, raz jest słabo, więc nie
chciałbym ryzykować bez stałej pracy na etacie. Wolałbym dobrą, stabilną
pracę na etacie żeby nie musieć pracować po pracy :-)
Piotr
-
9. Data: 2006-03-29 15:54:27
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: ten_on <y...@o...pl>
On Wed, 29 Mar 2006 17:40:54 +0200, Vetch wrote:
> pracuję nad tym żeby ktoś mnie docenił od 5 lat i już jestem zmęczony
> zleceniami. Chcę stałej, porządnej pracy, ale takiej TUTAJ nie ma, a za
> granicę jechać nie chcę. Masz jakiś pomysł, żeby ktoś mnie "docenił" ? Są w
> ogóle firmy, w których dobrze płaci się zaangażowanym miłośnikom fachu ?
>
Pewnie, że są. Jeśli masz 5 lat doświadczenia w porządnych projektach to
nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem czegoś konkretnego - może
pomyśl nad "atrakcyjnością" przedstawienia swoich osiągnięć w CV?
Oczywiście zależy też gdzie i co to znaczy dla Ciebie "firma, która dobrze
płaci".
-
10. Data: 2006-03-30 07:30:55
Temat: Re: programisci+certyfikaty
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
ten_on wrote:
> On Wed, 29 Mar 2006 17:40:54 +0200, Vetch wrote:
>
>> pracuję nad tym żeby ktoś mnie docenił od 5 lat i już jestem zmęczony
>> zleceniami. Chcę stałej, porządnej pracy, ale takiej TUTAJ nie ma, a za
>> granicę jechać nie chcę. Masz jakiś pomysł, żeby ktoś mnie "docenił" ? Są w
>> ogóle firmy, w których dobrze płaci się zaangażowanym miłośnikom fachu ?
>>
>
> Pewnie, że są. Jeśli masz 5 lat doświadczenia w porządnych projektach to
> nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem czegoś konkretnego - może
> pomyśl nad "atrakcyjnością" przedstawienia swoich osiągnięć w CV?
> Oczywiście zależy też gdzie i co to znaczy dla Ciebie "firma, która dobrze
> płaci".
Jemu chodzi zapewne o to z czym ja sie spotkalem... Ktos cos obiecuje,
zatrudniasz sie, a pozniej jakby te obietnice wklada miedzy bajki...
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl