dostalam wlasnie odpowiedz, ze zakwalifikowalam sie do 2 etapu w rekrutacji,
czyli zaproszono mnie na 2 rozmowe, tym razem do siedziby firmy. uprzejma
pani poinformowala mnie, ze bedzie to trwalo ok 5 godzin i mam przygotowac
prezentacje produktu. oprocz tego bedzie tam tez "gra symultaniczna".

prosze powiedzcie, gdzie mozna znalezc wzor, albo jakas podpowiedz takiej
prezentacji no i na czym polega taka gra symultaniczna?

aha, jeszcze jedno: jednym z wymogow tej firmy jest posiadanie wlasnej
dzialalnosci gosp.-dlaczego? (podstep?) pytalam faceta na rozmowie i
odpowiedzial, ze to tylko na poczatek, ze niby potem dostaje sie etat po ok.
1-2 m-cach. cos mnie sie tu nie zgadza, to w takim razie po co to cale
zamieszanie (no i koszty) z zakladaniem dzialalnosci? stanowisko , o ktore
sie ubiegam (z mala doza niepewnosci)-to przedstawiciel handlowy

pozdrowienia

do góry

Użytkownik "zocha" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ad34sv$bq6$1@news.tpi.pl...

> prosze powiedzcie, gdzie mozna znalezc wzor, albo jakas podpowiedz takiej
> prezentacji no i na czym polega taka gra symultaniczna?
> aha, jeszcze jedno: jednym z wymogow tej firmy jest posiadanie wlasnej
> dzialalnosci gosp.-dlaczego? (podstep?) pytalam faceta na rozmowie i
> odpowiedzial, ze to tylko na poczatek, ze niby potem dostaje sie etat po
ok.
> 1-2 m-cach. cos mnie sie tu nie zgadza, to w takim razie po co to cale
> zamieszanie (no i koszty) z zakladaniem dzialalnosci? stanowisko , o ktore
> sie ubiegam (z mala doza niepewnosci)-to przedstawiciel handlowy
>
Zocha, jeśli chcesz prowadzić prezentacje cudzego produktu i go sprzedawać z
niepewnym rezultatem naciągając się na wysokie koszty DG to idź na to
spotkanie.
Przedstawiciel handlowy sprzedaje cudzy towar dając z siebie wszystko nie
mając zgwarantowanych zysków zwłaszcza na swoją DG. Twoje ryzyko.
Gra symultaniczna to równoczesne prezentowanie produktu przez wielu
uczestników.
GB

do góry

> aha, jeszcze jedno: jednym z wymogow tej firmy jest posiadanie wlasnej
> dzialalnosci gosp.-dlaczego? (podstep?) pytalam faceta na rozmowie i
> odpowiedzial, ze to tylko na poczatek, ze niby potem dostaje sie etat po
ok.
> 1-2 m-cach. cos mnie sie tu nie zgadza, to w takim razie po co to cale
> zamieszanie (no i koszty) z zakladaniem dzialalnosci? stanowisko , o ktore
> sie ubiegam (z mala doza niepewnosci)-to przedstawiciel handlowy

Jedna z wielu firm, która szuka jeleni z założoną własną działalnością.
Nie daj się zwieść, firma firmie nie równa a te ich "praktyki" naboru to
jedna wielka lipa !!!
Bądź ostrożna ...

Wranlger

do góry

From: "zocha" <j...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, May 29, 2002 8:06 PM
Subject: prezentacja?-jak


> dostalam wlasnie odpowiedz, ze zakwalifikowalam sie do 2 etapu w
rekrutacji,
> czyli zaproszono mnie na 2 rozmowe, tym razem do siedziby firmy. uprzejma
> pani poinformowala mnie, ze bedzie to trwalo ok 5 godzin i mam przygotowac
> prezentacje produktu. oprocz tego bedzie tam tez "gra symultaniczna".

kiedys... (hmm z 6 lat temu) w pewnej firmie produkujacej batoniki (Marsy,
Snickersy...:))
"gra symultaniczna" polegala na tym iz zbierano z 6-8 osob i dawano im
"case" do rozwiazania,
np. "wypadek na pustyni", goscie przygladali sie kto ma dar przekonywania,
kto jest aktywny, kto asertywny, itp...
w sumie fajna zabawa :)

>
> prosze powiedzcie, gdzie mozna znalezc wzor, albo jakas podpowiedz takiej
> prezentacji no i na czym polega taka gra symultaniczna?
>
> aha, jeszcze jedno: jednym z wymogow tej firmy jest posiadanie wlasnej
> dzialalnosci gosp.-dlaczego? (podstep?) pytalam faceta na rozmowie i
> odpowiedzial, ze to tylko na poczatek, ze niby potem dostaje sie etat po
ok.
> 1-2 m-cach. cos mnie sie tu nie zgadza, to w takim razie po co to cale
> zamieszanie (no i koszty) z zakladaniem dzialalnosci? stanowisko , o ktore
> sie ubiegam (z mala doza niepewnosci)-to przedstawiciel handlowy
>
byc moze firma chce obnizyc troche koszty zatrudnienia, po 3 miesiacach
zobacza kto sie nadaje i moze go przyjma..
lub tez po 3 miesiacach zaproponuja dalsza wspolprace ale takich samych
warunkach - czyli prowadzenie DG.
Moja rada: zanim zdecydujesz sie na wspolprace przeczytaj dokladnie umowe
regulujaca zasady wspolpracy...
3maj sie
Czarek



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

dzieki bardzo za odpowiedz:) jak zwykle jestescie niezawodni!:))

ale, ale: pojawil sie njus! pani do mnie zadzwonila i podala mi temat
prezentacji: "badanie rynku klienta detalicznego i hurtowego" (strasznie
ogolnikowo i troszke enigmatycznie-majac na uwadze fakt, ze wymogiem nie
byla znajomosc marketingu, a to mi marketingiem zalatuje:))
wiecie co? nie jade, za duzo mam watpiwosci i jakis taki cien mi pada
podejzany na ta cala rekrutacje. ostatecznie bezrobotna nie jestem a wpasc z
deszczu pod rynne jakos mi sie nie usmiecha:))
jeszcze raz dzieki za wsparcie:)
sorki za chaotycznosc tego postu:)
zocha
Użytkownik Cezary Stypulkowski <c...@a...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
napisał:019501c20933$e64fd990$1...@i...bial
y.pl.auchan.com...
> From: "zocha" <j...@i...pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Wednesday, May 29, 2002 8:06 PM
> Subject: prezentacja?-jak
>
>
> > dostalam wlasnie odpowiedz, ze zakwalifikowalam sie do 2 etapu w
> rekrutacji,
> > czyli zaproszono mnie na 2 rozmowe, tym razem do siedziby firmy.
uprzejma
> > pani poinformowala mnie, ze bedzie to trwalo ok 5 godzin i mam
przygotowac
> > prezentacje produktu. oprocz tego bedzie tam tez "gra symultaniczna".
>
> kiedys... (hmm z 6 lat temu) w pewnej firmie produkujacej batoniki (Marsy,
> Snickersy...:))
> "gra symultaniczna" polegala na tym iz zbierano z 6-8 osob i dawano im
> "case" do rozwiazania,
> np. "wypadek na pustyni", goscie przygladali sie kto ma dar przekonywania,
> kto jest aktywny, kto asertywny, itp...
> w sumie fajna zabawa :)
>
> >
> > prosze powiedzcie, gdzie mozna znalezc wzor, albo jakas podpowiedz
takiej
> > prezentacji no i na czym polega taka gra symultaniczna?
> >
> > aha, jeszcze jedno: jednym z wymogow tej firmy jest posiadanie wlasnej
> > dzialalnosci gosp.-dlaczego? (podstep?) pytalam faceta na rozmowie i
> > odpowiedzial, ze to tylko na poczatek, ze niby potem dostaje sie etat po
> ok.
> > 1-2 m-cach. cos mnie sie tu nie zgadza, to w takim razie po co to cale
> > zamieszanie (no i koszty) z zakladaniem dzialalnosci? stanowisko , o
ktore
> > sie ubiegam (z mala doza niepewnosci)-to przedstawiciel handlowy
> >
> byc moze firma chce obnizyc troche koszty zatrudnienia, po 3 miesiacach
> zobacza kto sie nadaje i moze go przyjma..
> lub tez po 3 miesiacach zaproponuja dalsza wspolprace ale takich samych
> warunkach - czyli prowadzenie DG.
> Moja rada: zanim zdecydujesz sie na wspolprace przeczytaj dokladnie umowe
> regulujaca zasady wspolpracy...
> 3maj sie
> Czarek
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje
>

do góry