Witam,

krotkie nakreslenie sytuacji: jest sobie firma, jest w niej wprowadzany nowy
system informatyczno kontrolny, wiaze sie z tym wprowadzenie drogiego
sprzetu (np. skaner wartosci 10k i inne duzo drozsze rzeczy). pracownicy
dostali taki oto swistek do podpisania, zredagowany przez pania prawnik
firmy:

"Wyrażam zgodę na poniesienie odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w
związku z korzystaniem w procesie pracy ze składników majątkowych
będących własnością pracodawcy - xxx- w granicach rzeczywistej straty
poniesionej przez pracodawcę:
do wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego mi w dniu
wyrządzenia szkody maksymalnie, gdy szkoda powstanie z winy nieumyślnej oraz
bez ograniczenia wysokości, gdy szkoda powstanie z winy umyślnej
i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynika
szkoda."

pierwsza czesc jesli dobrze pamietam jest zgodna z kodeksem pracy. chodzi mi
glownie o czesc ostatnia, o winie umyslnej. czy mi sie wydaje, czy pod to
mozna podpiac wszystko, przykladowo sytuacje gdy szkode wyrzadzi ktos inny,
moge byc za nia obciazona ja, bo zaniechalam kontroli nad inna osoba?
zaznaczam, ze nie jestem kierownikiem i praktycznie nie mam zadnych osob
ktorymi zarzadzam czy ktore mialabym kontrolowac.

czy musze ten cyrograf podpisywac?? czy jesli odmowie to moga mnie na tej
podstawie zwolnic?? i czy podanie do podpisania takiego czegos pracownikom
zarabiajacym 2000 netto jest zgodne z prawem?? czy w ogole jest to zgodne z
prawem??

bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi

pozdrawiam
malalai

do góry

Pięknego dnia Thu, 24 May 2007 10:43:48 +0200, "malalai"
<m...@g...pl> zakodował:

>pierwsza czesc jesli dobrze pamietam jest zgodna z kodeksem pracy. chodzi mi
>glownie o czesc ostatnia, o winie umyslnej. czy mi sie wydaje, czy pod to
>mozna podpiac wszystko, przykladowo sytuacje gdy szkode wyrzadzi ktos inny,
>moge byc za nia obciazona ja, bo zaniechalam kontroli nad inna osoba?
>zaznaczam, ze nie jestem kierownikiem i praktycznie nie mam zadnych osob
>ktorymi zarzadzam czy ktore mialabym kontrolowac.
>
>czy musze ten cyrograf podpisywac?? czy jesli odmowie to moga mnie na tej
>podstawie zwolnic?? i czy podanie do podpisania takiego czegos pracownikom
>zarabiajacym 2000 netto jest zgodne z prawem?? czy w ogole jest to zgodne z
>prawem??

Nie musisz nic podpisywać - nie ma obowiązku podpisywania
czegokolwiek.

Co nie zmiania faktu, że tak czy inaczej te zapisy są zawarte w KP i
czy podpiszesz, czy nie to Cię obowiązują (od dawna).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Użytkownik "malalai" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f33j8b$oce$1@inews.gazeta.pl...

> jest sobie firma, jest w niej wprowadzany nowy
> system informatyczno kontrolny, wiaze sie z tym wprowadzenie drogiego
> sprzetu (np. skaner wartosci 10k i inne duzo drozsze rzeczy). pracownicy
> dostali taki oto swistek do podpisania, zredagowany przez pania prawnik
> firmy:

(...)

Niech pani prawnik firmy zastanowi się, czy będąc na miejscu pracownika, w
ogóle dotknęłaby się do tego sprzętu. Osobiście obchodziłbym ten sprzęt
szerokim łukiem, żeby go sobie jakiś p..y g..zjad nie serwisował za moje
pieniądze. Bo jeśli ktoś u Was jest tak kreatywny, żeby wymyślić coś takiego,
to znalezienie winnego każdej awarii (szczególnie nieumyślnego), będzie dla
niego tylko formalnością.
Proponuję kontrświstek: "Właściciel firmy, w każdym przypadku podejrzenia
uszkodzenia sprzętu na skutek działania pracownika, wykaże ponad wszelką
wątpliwość bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem ww.
pracownika a uszkodzeniem sprzętu. W przypadku, gdy użycie sprzętu wiąże się z
ryzykiem jego uszkodzenia, odpowiedzialność za takie uszkodzenie przejmuje
osoba wydająca polecenie użycia sprzętu".
Bo inaczej pracy z tak debilnym kierownictwem sobie nie wyobrażam...

e.

do góry

W wiadomości news:f33j8b$oce$1@inews.gazeta.pl malalai <m...@g...pl>
pisze:

> pierwsza czesc jesli dobrze pamietam jest zgodna z kodeksem pracy.
> chodzi mi glownie o czesc ostatnia, o winie umyslnej. czy mi sie wydaje,
> czy pod to mozna podpiac wszystko, przykladowo sytuacje gdy szkode
> wyrzadzi ktos inny, moge byc za nia obciazona ja, bo zaniechalam
> kontroli nad inna osoba? zaznaczam, ze nie jestem kierownikiem i
> praktycznie nie mam zadnych osob ktorymi zarzadzam czy ktore mialabym
> kontrolowac. czy musze ten cyrograf podpisywac??
Nie. Nie ma w Polsce obowiązku podpisywania czegokolwiek.

> czy jesli odmowie to
> moga mnie na tej podstawie zwolnic??
Na tej - nie.

> i czy podanie do podpisania takiego
> czegos pracownikom zarabiajacym 2000 netto jest zgodne z prawem?? czy w
> ogole jest to zgodne z prawem??
Powiedzmy inaczej - nie jest sprzeczne. Chcesz - podpiszesz, nie chcesz -
nie podpiszesz.
Całość treści tego "zobowiązania" jest pozbawiona istotnego znaczenia, gdyż
dokładnie takie same konsekwencje przewiduje dla pracownika KP, więc
dodatkowe oświadczenia w tej materii są zbędne (choć ich "oferowanie" nie
jest niezgodne z prawem").
Myślę, że podsunięcie takiego papierka to raczej prymitywny (by nie rzec -
prostacki) zabieg socjotechniczny.
Ja bym nie tylko nie podpisał, ale wręcz wyśmiał.
Moja rada: cokolwiek ci podsuną, powiedzą, zasugerują - zawsze żądaj
podstawy prawnej.

--
Jotte

do góry

Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:f33j8b$oce$1@inews.gazeta.pl malalai <m...@g...pl>
> pisze:
>
>> pierwsza czesc jesli dobrze pamietam jest zgodna z kodeksem pracy.
>> chodzi mi glownie o czesc ostatnia, o winie umyslnej. czy mi sie wydaje,
>> czy pod to mozna podpiac wszystko, przykladowo sytuacje gdy szkode
>> wyrzadzi ktos inny, moge byc za nia obciazona ja, bo zaniechalam
>> kontroli nad inna osoba? zaznaczam, ze nie jestem kierownikiem i
>> praktycznie nie mam zadnych osob ktorymi zarzadzam czy ktore mialabym
>> kontrolowac. czy musze ten cyrograf podpisywac??
> Nie. Nie ma w Polsce obowiązku podpisywania czegokolwiek.
>
>> czy jesli odmowie to
>> moga mnie na tej podstawie zwolnic??
> Na tej - nie.
>
>> i czy podanie do podpisania takiego
>> czegos pracownikom zarabiajacym 2000 netto jest zgodne z prawem?? czy w
>> ogole jest to zgodne z prawem??
> Powiedzmy inaczej - nie jest sprzeczne. Chcesz - podpiszesz, nie chcesz
> - nie podpiszesz.
> Całość treści tego "zobowiązania" jest pozbawiona istotnego znaczenia,
> gdyż dokładnie takie same konsekwencje przewiduje dla pracownika KP,
> więc dodatkowe oświadczenia w tej materii są zbędne (choć ich
> "oferowanie" nie jest niezgodne z prawem").
> Myślę, że podsunięcie takiego papierka to raczej prymitywny (by nie rzec
> - prostacki) zabieg socjotechniczny.
> Ja bym nie tylko nie podpisał, ale wręcz wyśmiał.
> Moja rada: cokolwiek ci podsuną, powiedzą, zasugerują - zawsze żądaj
> podstawy prawnej.

Mojemu bratu podsunieto tez pismo o odpowiedzialnosci finansowej, na
poczatku nie chcial podpisac, dopiero jak przyszedl kierownik i go
poprsil o podpis, bo inaczej bedzie mial wyzej klopoty, to brat podpisal
dajac wczesniej adnotacje, ze nie wyyraza zgody. Chciano obciazac
personel za straty wynikle z tego, ze ktos cos zamowi, a pozniej z tego
zrezygnuje z jakiś powodow. Pozniej pare razy potracono z pensji
pracownikom pieniadze, ale nie wszystkim, bratu nie potracono. Poniewaz
tak czy inaczej byl dobrym pracownikiem, wiec ani go myslano zwolnic.

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote in
news:f35v0o$bmp$1@news.onet.pl:

> Mojemu bratu podsunieto tez pismo o odpowiedzialnosci finansowej, na
> poczatku nie chcial podpisac, dopiero jak przyszedl kierownik i go
> poprsil o podpis, bo inaczej bedzie mial wyzej klopoty, to brat
[...]

czy w tym watku byla mowa o zabiegach socjotechnicznych?

adas;

do góry

Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał > [...]
>
> czy w tym watku byla mowa o zabiegach socjotechnicznych?
>
w tym nie, ale ten sam temat wrzucilam na p.s.prawo i tam byla;)

dzieki wszystkim za odpowiedzi, wiele mi sie rozjasnilo:)
pointa: zyjemy w fantastycznym kraju gdzie panuja fantastyczne stosunki w
miejscu pracy (i nie tylko);)

2 miliony polakow nie moglo sie mylic;) ostatni gasi swiatlo;))

pozdr
malalai

do góry