-
11. Data: 2010-08-26 09:04:15
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: WOJSAL <w...@N...pl>
W dniu 26.08.2010 05:13, Markiz Biznesu pisze:
> spodobalo mi sie podejscie gosci do problemu...
>
> http://bizi.forum-polska.com/nieuczciwosc-pracowniko
w-jak-z-nia-walczyc
>
> myslicie, ze uda im sie cos wskurac ?
Nie sądzę.
Kierownictwo jak widac wymaga tu pracy. A dokładniej - by pracownicy
byli przy swoich komputerach, i nie siedzieli w Internecie, nie
grali itp
Więc dopóki tak będzie, to nie pomogą nawet druty kolczaste ze
straznikami strzelajacymi bez ostrzeżenia.
Kierownictwo powinno wymagać efektów i za efekty płacić. Czyli:
niewazne co robisz w pracy, my Ciebie rozliczamy za efekt (wykonanie
czegoś w jakims terminie, z odpowiednią jakością). A wtedy każdy
pracownik sam siebie pilnuje, a firma ma efektywnych pracowników.
Cała istota polega na tym by stworzyć system motywacji, dzięki
któremu pracownik sam siebie pilnuje i zasuwa, bo tak mu sie
oplaca a nie dlatego "bo idzie kierownik".
W podanej firmie widac, ze pracownicy nie maja motywacji do pracy,
ze kierownictwo chyba nie ma pomyslu na prowadzenie firmy.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
12. Data: 2010-08-26 10:18:12
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: leszek <s...@g...com>
On 26 Sie, 05:13, Markiz Biznesu <m...@g...pl> wrote:
> spodobalo mi sie podejscie gosci do problemu...
>
> http://bizi.forum-polska.com/nieuczciwosc-pracowniko
w-jak-z-nia-walczyc
>
> myslicie, ze uda im sie cos wskurac ?
Ten artykuł więcej mówi o owej "kadrze menedżerskiej" niż o samych
pracownikach. "Menedżerowie" nagle odkryli, że ludzie grają online,
siedzą w naszej klasie czy na facebooku, nie wiadomo, czy się śmiać
czy płakać. Jeśli się stosuje archaiczny model "menedżerowania", że
"menedżer", zamiast pracować z ludźmi, siedzi zamknięty w pokoju i za
pomocą mejli czy telefonu deleguje zadania, to nic dziwnego, że nie ma
pojęcia co ludzie naprawdę robią. Efektem braku kontaktu z własnymi
pracownikami świadczy sama ocena wydarzenia, że "pracownicy są
nieuczciwi".
Zadziwiająca jest także naiwność owych "menedżerów". Czy ci
"menedżerowie" naprawdę wierzą, że jeśli w jakiś czarodziejski sposób
się oduczy pracowników od "nieuczciwości" siedzenie na naszej-klasie
czy facebooku czy w palarni to nagle ten "zaoszczędzony" czas owi
pracownicy poświęcą na realizowanie dodatkowych zleceń i firma będzie
mogła brać 1.7h/8h zleceń więcej ?
-
13. Data: 2010-08-26 10:42:29
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "leszek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:94457254-0f3e-4701-ad2b-
> Jeśli się stosuje archaiczny model "menedżerowania", że
> "menedżer", zamiast pracować z ludźmi, siedzi zamknięty w pokoju i za
> pomocą mejli czy telefonu deleguje zadania, to nic dziwnego, że nie ma
> pojęcia co ludzie naprawdę robią.
Sorki, ale ciutkę przekombinowałeś.
Może sprawdza się to siłą rzeczy w małych, jednopokojowych firmach, ale w
rozbudowanych biurach czy przedsiębiorstwach raczej trudno byłoby
przełożonemu siedzieć w kilku działach jednocześnie. Pomijam fakt, że do
zadań przełożonego mogą przecież należeć wyjazdy do klientów czyli praca
poza firmą.
> Efektem braku kontaktu z własnymi
> pracownikami świadczy sama ocena wydarzenia, że "pracownicy są
> nieuczciwi".
To, że się nie siedzi face to face ze swoim podwładnym nie oznacza, że nie
ma się z nim kontaktu.
Z kolei ograniczony z jakichś przyczyn kontakt z własnym przełożonym nie
upoważnia nikogo do bycia nieuczciwym w stosunku do niego.
Ty jesteś uczciwy tylko w sytuacji, gdy czujesz oddech szefa na karku?
> Zadziwiająca jest także naiwność owych "menedżerów". Czy ci
> "menedżerowie" naprawdę wierzą, że jeśli w jakiś czarodziejski sposób
> się oduczy pracowników od "nieuczciwości" siedzenie na naszej-klasie
> czy facebooku czy w palarni
Nie trzeba wcale oduczać. Czasem wystarczy wymiana podgniłej części załogi.
Ja tak zrobiłem parę razy i opłaciło się w 100%. Od dobrych paru lat mam
zgrany zespół solidnych i uczciwych ludzi.
K.
-
14. Data: 2010-08-26 10:49:14
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-08-26, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:
[...]
>> Zadziwiająca jest także naiwność owych "menedżerów". Czy ci
>> "menedżerowie" naprawdę wierzą, że jeśli w jakiś czarodziejski sposób
>> się oduczy pracowników od "nieuczciwości" siedzenie na naszej-klasie
>> czy facebooku czy w palarni
>
> Nie trzeba wcale oduczać. Czasem wystarczy wymiana podgniłej części załogi.
> Ja tak zrobiłem parę razy i opłaciło się w 100%. Od dobrych paru lat mam
> zgrany zespół solidnych i uczciwych ludzi.
A jednak, w czasie biznesowym pozwalasz sobie siedzieć na newsach... ;)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
15. Data: 2010-08-26 10:49:32
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Thu, 26 Aug 2010 12:42:29 +0200, Krzysztof napisał(a):
/.../
>
> Sorki, ale ciutkę przekombinowałeś. Może sprawdza się to siłą rzeczy w
> małych, jednopokojowych firmach, ale w rozbudowanych biurach czy
> przedsiębiorstwach raczej trudno byłoby przełożonemu siedzieć w kilku
> działach jednocześnie.
W rozbudowanych firmach każdy ma swojego kierownika.
Pomijam fakt, że do zadań przełożonego mogą
> przecież należeć wyjazdy do klientów czyli praca poza firmą.
>
Mogą jasne. Kierownik jeździ po kraju a kierownikuje sprzątaczka.
Chaos bywa twórczy.
-
16. Data: 2010-08-26 10:50:31
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
> A jednak, w czasie biznesowym pozwalasz sobie siedzieć na newsach... ;)
No ja to mam totalnie nieregulowany "czas biznesowy" ;-)
A dzisiaj to wręcz zaległy urlop.
K.
-
17. Data: 2010-08-26 11:12:38
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@w...pl> napisał
> W rozbudowanych firmach każdy ma swojego kierownika.
Oj tak, zwłaszcza w instytucjach państowych jest to wyjątkowo rozbudowany
system.
> Mogą jasne. Kierownik jeździ po kraju a kierownikuje sprzątaczka.
> Chaos bywa twórczy.
A Ty jak widzę nieodmiennie polemizujesz sam ze sobą :)
K.
-
18. Data: 2010-08-26 12:15:09
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "Mich@l" <k...@t...cy>
W dniu 2010-08-26 13:12, Krzysztof pisze:
>> W rozbudowanych firmach każdy ma swojego kierownika.
>
> Oj tak, zwłaszcza w instytucjach państowych jest to wyjątkowo rozbudowany
> system.
Kilka dni temu rzuciło mi się w uszy (przy okazji publikacji raportu o
przygotowaniach do Euro 2012) że w spółce zajmującej się tą sprawą
pracuje 70 osób, z tego 40 na stanowiskach kierowniczych.
--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl
-
19. Data: 2010-08-26 12:27:37
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Mich@l" <k...@t...cy> napisał w wiadomości
news:i55lsg$3m$1@inews.gazeta.pl...
> Kilka dni temu rzuciło mi się w uszy (przy okazji publikacji raportu o
> przygotowaniach do Euro 2012) że w spółce zajmującej się tą sprawą
> pracuje 70 osób, z tego 40 na stanowiskach kierowniczych.
To jeszcze i tak całkiem przyzwoity rozkład sił ;-)
K.
-
20. Data: 2010-08-27 14:26:36
Temat: Re: pracownicy dymajacy pracodawce - jak walczyc z oszustami ?
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
news:i55gfu$hfd$1@news.onet.pl...
> Nie trzeba wcale oduczać. Czasem wystarczy wymiana podgniłej części
załogi.
> Ja tak zrobiłem parę razy i opłaciło się w 100%.
tzn, 100% czasu pracują? :D
Po prostu wywaliłeś tych gorzej sprytnych. A ci sprytniejsi są też
lepszymi fachowcami, stąd Twoje naiwne przekonanie.
e.