-
1. Data: 2002-02-18 12:39:57
Temat: praca w wakacje dla studenta
Od: "Weronika Rudnicka" <v...@i...mikrus.pw.edu.pl>
Znalazlem w gazecie oloszenie " Kierowcow z paszportem " i na na komorke
zadzwonilem a tam odezwala sie automatyczna sekretarka ze zainteresowane
osoby bla bla bla ... pod nr tel 0-70-18-......... i tak sie patrze na ten
nr i mysle 0-700 to to niby nie jest ale jak na kierunkowy to tysz jakis
dziwny zadzwonilem do informacji i okazalo sie ze moje podejzenia byly
sluszne 0-701 i 0-700 to to samo.
-
2. Data: 2002-02-18 12:48:07
Temat: Re: praca w wakacje dla studenta
Od: "wojtek lisowski" <l...@p...onet.pl>
zalozmy ze ktos (nauczyciel) jest zatrudniony w dwoch szkolach 1 etat +
1/2 etatu, czy pensja w szkole w ktorej pracuje na pol etatu rowniez
powinna byc obciazona wszystkimi ZUSami, podatkami itp. ?
-
3. Data: 2002-02-18 17:15:17
Temat: Re: praca w wakacje dla studenta
Od: "pawel chalacis" <r...@o...pl>
On Mon, 18 Feb 2002 14:16:53 +0000 (UTC), s...@s...eu.org
(=?iso-8859-2?Q?Micha=B3_J=EAczalik?=) wrote:
[ciach...]
> interesuje mnie, jak się na
>czymś takim pracuje, nawet nie chodzi o warunki finansowe, ale o atmosferę.
>Wiele razy to pytanie już padło, ale odpowiedzi jeszcze tu nie widziałem.
>Jak na razie platformy kojarzą mi się z przeszkodami, które trzeba
>omijać szerokim łukiem podczas żeglowania...
Wiesc gminna niesie ze jest ciezko, oczy dookola glowy i jeszcze para
w d... Czemu ? Bo :
Niebezpieczenstwo polega na operowaniu klikutonowymi rurami, dziwgami
i to niewielkiej odleglosci od wlasnego nosa, upadek ze 50-100 m do
morza raczej na pewno konczy sie smiercia w najlepszym razie kalectwem
itd. To sa zagrozenia w pracy. A dodatkowo zagrozenia natury
spolecznej otoz na platformach pracuje podobnoz zbieranina z calego
swiata i nietrudno dostac nozem pod pache albo zostac wyrzuconym do
tegoz morza polnocnego (4 min i po sprawie)
Ogolnie wg moich wiadomosci pracowac tam ida jedynie desperaci
Pzdr
Limfo
-
4. Data: 2002-02-18 21:12:19
Temat: Re: praca w wakacje dla studenta
Od: "Weronika Rudnicka" <v...@i...mikrus.pw.edu.pl>
>
> czy aby napewno?
Na pewno - sztampowe cv i zupełnie nieciekawy lm. Niestety, ale to jest
pierwsze kryterium oceny pracownika.
Dlatego ta pani nie dostaje odpowiedzi, bo nie jest w stanie pracodawcy
niczym zainteresować.
>
> brrrrrrrr
Nie brrrrr, tylko sytuacja na rynku. W końcu muszę wydawać na pracowników
moje pieniądze. Jaki mam interes w wydawaniu pieniędzy na osobę bez
doświadczenia, tylko z wiedzą czysto ze studiów, a więc wiedzą dość płytką,
skoro za te same pieniądze mam kilkudziesięciu potencjalnych pracowników po
różnych szkoleniach, obytych z rynkiem pracy, bo będących w wirze pracy? Jak
widzisz żadnych. ! A na eksperyment po prostu szkoda mi pieniędzy. I przez
najbliższe lata tak po prostu będzie.