-
11. Data: 2005-02-02 12:36:16
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Analyzer" <j...@o...pl>
Użytkownik "user" <u...@m...one.pl> napisał w wiadomości
news:ctqgj1$ekh$1@inews.gazeta.pl...
> witam
> po tym jak babka zadzwonila do mnie powiedziala ze 1300zl brutto daja:)
> wychodzi chyba na reke kolo 950-1000zl nie?
> akutalnie pomagam znajomemu w firmie.. opieka online serwerow.. i dostaje
> na reke 500zl
> a pracy mozna powiedziec ze w ogole :)
na rękę dostajesz dokładnie 914 zł jeśli zamówisz sobie polisę - ubezp
grupowe w Hestii to wychodzi 874
-
12. Data: 2005-02-02 12:51:48
Temat: Re: praca w pko pb
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Analyzer wrote:
>> Znam wiele osób pracujących w tym regionie w IT, które zarabiają podobne
>> pieniądze - a oni w przeciewieństwie do konsultantów muszą posiadać
>> pewną więdze, aby wykonywać swoje obowiązki.
>
> Obrażasz wszystkich konsultantów w tym momencie na call center są osoby po
> SGH UMCS - średnie wykształcenie tam to 2 % całości
> Spróbuj sam zobaczysz jak jest łatwo :)
i co?? uwazasz, ze praca jako konsultant, ktora polega na wyuczeniu sie
na pamiec oferty banku, jest odpowiednia praca dla osob z wyzszym
wyksztalceniem, ktore skonczyly SGH albo UMCS?? chyba tylko dla takich,
ktorych studia nauczyly kucia - w opisanych przez Ciebie zakresie
obowiazkow, to jest wrecz idealna umiejetnosc - jezeli ktos poszedl
na studia tylko po to, zeby sie wytresowac w szybkim przyswajaniu
informacji (czyli kuciu), to moim zdaniem nie mozesz mowic o nim, ze
jest po SGH albo UMCS;
adas;
-
13. Data: 2005-02-02 12:54:02
Temat: Re: praca w pko pb
Od: user <u...@m...one.pl>
niezle...
no to dobrze ze nie poszedlem na to spotkanie dzisiaj...
trzeba szukac cos innego i w kregu swoich zainteresowan. ale widze ze w
branzy IT w Lublinie ciezko o prace...
albert
-
14. Data: 2005-02-02 13:10:48
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Witiia" <w...@p...onet.pl>
> jasne co niezmienia faktu, że w każdej chwili jest podgląd na twoje
> stanowisko pracy czyli ogólnie czujesz się jak w Big Brother :)
Zapytam: czy kiedykolwiek ktoś widział aby kierownik patrzył na obraz z tych kamer?
> > a czy wiesz, że w bankach internetowych takie rozmowy są dokumentem
> > bankowym potwierdzającym np. złożenie dyspozycji?
>
> dokładnie i nie musisz mnie o tym informować
więc nie rozumiem czemu robisz awanture z tego powodu?
> spoko ciekawe jestem jak długo Ty byś pojechał na takim trybie no
> ale...........
a skąd wiesz w jakich ja warunkach pracuję?
> No coments niedługo dojdziemy do tego, że nieźle jest zarabiać 700 zł -
> jeleni się ceni to fakt
nie chodzi o to. Ja patrzę ile można zarobić, za to co się umie.
> No i to już jest największa głupota jaką słyszałem
> Kolego aby siąść za słuchawką należy znać i to dobrze całą ofertę banku
> rozpoczynając od oferty dla szarego obywatela kończąc na ofercie dla MSP i
> korporacyjnych - do przyswojenia na dzień dobry masz parę segregatorów
> wiedzy a potem stopniowo dalsze materiały - wszystko kujesz na blachę
> przyjmuje się tylko osoby, które radzą sobię naprawdę z szybkim
> przyswajaniem dużej ilości materiału !!! Wyobrażasz sobię potem rozmowę
> osoby, która jak napisałeś nie ma żadnej wiedzy z maklerem albo właścicielm
> przeds. który dzwoni i prosi o poradę w sprawie np kredytów z funuszy Unii
> lub transakcji FRA itp
Czyli zgadza się. Przychodzisz z zerową wiedzą - oni Ciebie wszystkiego uczą.
Jedyne co musisz umieć na początku, to dobrze gadać i być mniej więcej kumaty.
> Jasne :) patrz jak wyżej
Patrz jak wyżej :)
> Obrażasz wszystkich konsultantów w tym momencie na call center są osoby po
> SGH UMCS - średnie wykształcenie tam to 2 % całości
> Spróbuj sam zobaczysz jak jest łatwo :)
Czegoś ja nie rozumiem. To co te osoby robiły na studiach? Na studiach powinny
siedzieć na takim stanowisku, aby po 2 latach pracy zmienić pracę na lepszą.
I nie odpowiedziałeś na pytanie: jak to się stało, że już tam nie pracujesz?
Czyżby trafiło na kogoś, kto był za miękki, kto nie potrafił nauczyć się paru
segregatorów i teraz odgraża się wszystkim?
--
Witiia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2005-02-02 13:36:41
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Analyzer" <j...@o...pl>
Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ctqltl.f4.1@podolany.art.pl...
> Analyzer wrote:
>
>>> Znam wiele osób pracujących w tym regionie w IT, które zarabiają podobne
>>> pieniądze - a oni w przeciewieństwie do konsultantów muszą posiadać
>>> pewną więdze, aby wykonywać swoje obowiązki.
>>
>> Obrażasz wszystkich konsultantów w tym momencie na call center są osoby
>> po
>> SGH UMCS - średnie wykształcenie tam to 2 % całości
>> Spróbuj sam zobaczysz jak jest łatwo :)
>
> i co?? uwazasz, ze praca jako konsultant, ktora polega na wyuczeniu sie
> na pamiec oferty banku, jest odpowiednia praca dla osob z wyzszym
> wyksztalceniem, ktore skonczyly SGH albo UMCS??
oczywiście, że nie jest dlatego napisałem na początku tego wątku, że praca
ta dla osób z wyższym wykształceniem to nieporozumienie
-
16. Data: 2005-02-02 13:44:39
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Analyzer" <j...@o...pl>
Użytkownik "Witiia" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7228.00000ba3.4200d157@newsgate.onet.pl...
>> jasne co niezmienia faktu, że w każdej chwili jest podgląd na twoje
>> stanowisko pracy czyli ogólnie czujesz się jak w Big Brother :)
>
> Zapytam: czy kiedykolwiek ktoś widział aby kierownik patrzył na obraz z
> tych kamer?
wystarczy popytać administratora albo kogoś z działu szkoleń jaki mają ubaw
oglądając te płyty - oficjalnie nikt do tego się nie przyzna :)
dokładnie i nie musisz mnie o tym informować
więc nie rozumiem czemu robisz awanture z tego powodu?
jaką awanturę człowieku ocknij się napisałem chłopakowi jak tam jest
spoko ciekawe jestem jak długo Ty byś pojechał na takim trybie no
ale...........
a skąd wiesz w jakich ja warunkach pracuję?
a co mnie to obchodzi - jak sobie pościelesz tak się wyśpisz - jak dla mnie
możesz robić nawet po 24 na dobę jak lubisz :)
No coments niedługo dojdziemy do tego, że nieźle jest zarabiać 700 zł -
jeleni się ceni to fakt
nie chodzi o to. Ja patrzę ile można zarobić, za to co się umie.
no biorąc pod uwagę niektórych ludzi z Lublina to chyba to idzie w odwrotnym
kierunku :) - patrz >urząd wojewódzki marszałkowski i np MPWiK :)
No i to już jest największa głupota jaką słyszałem
>> Kolego aby siąść za słuchawką należy znać i to dobrze całą ofertę banku
>> rozpoczynając od oferty dla szarego obywatela kończąc na ofercie dla MSP
>> i
>> korporacyjnych - do przyswojenia na dzień dobry masz parę segregatorów
>> wiedzy a potem stopniowo dalsze materiały - wszystko kujesz na blachę
>> przyjmuje się tylko osoby, które radzą sobię naprawdę z szybkim
>> przyswajaniem dużej ilości materiału !!! Wyobrażasz sobię potem rozmowę
>> osoby, która jak napisałeś nie ma żadnej wiedzy z maklerem albo
>> właścicielm
>> przeds. który dzwoni i prosi o poradę w sprawie np kredytów z funuszy
>> Unii
>> lub transakcji FRA itp
>
> Czyli zgadza się. Przychodzisz z zerową wiedzą - oni Ciebie wszystkiego
> uczą.
> Jedyne co musisz umieć na początku, to dobrze gadać i być mniej więcej
> kumaty.
jeżleli jesteś po ekonomii albo po bankowości to nie wyobrażam sobię jak
można przyjść z zerową wiedzą :)
Obrażasz wszystkich konsultantów w tym momencie na call center są osoby po
>> SGH UMCS - średnie wykształcenie tam to 2 % całości
>> Spróbuj sam zobaczysz jak jest łatwo :)
>
Czegoś ja nie rozumiem. To co te osoby robiły na studiach? Na studiach
powinny
> siedzieć na takim stanowisku, aby po 2 latach pracy zmienić pracę na
> lepszą.
i tak w większości robią jak pisałem rotacja jest olbrzymia :)
I nie odpowiedziałeś na pytanie: jak to się stało, że już tam nie
pracujesz?
Czyżby trafiło na kogoś, kto był za miękki, kto nie potrafił nauczyć się
paru
segregatorów i teraz odgraża się wszystkim?
nie muszę odpowiadać na to pytanie :) a każdy kto się stamtąd wyniósł tylko
na tym zyskał
nikomu się nie odgrażam więc nie dorabiaj polityki i nie wsadzaj komuś w
usta tego czego nie napisał
segregatory to mały pryszcz zresztą jeżeli się ich ktoś nie nauczy nie
przejdzie dalej to oczywiste
miałem okazję pracować tam ładnyyyyyych parę miesięcy i starczy - nigdy
więcej !!!!
-
17. Data: 2005-02-02 13:51:09
Temat: Re: praca w pko pb
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Analyzer [Wed, 2 Feb 2005 14:44:39 +0100]:
> wystarczy popytać administratora albo kogoś z działu szkoleń
> jaki mają ubaw oglądając te płyty
E, to co Wy tam robicie na tych swoich stanowiskach? Przez
miesiac pracowalam dla banku, tez kamery mialam ciagle nad
lbem bo tak wygladal system monitoringu i tyle i jakos nie
pamietam zebysmy tam robili cos, co wzbudzaloby powszechna
radosc i zabawe...
No dobra, pare wybrykow bylo ;) ale akurat takich z ktorych
faktycznie nalezalo sie smiac jesli mialo sie szczatkowe
poczucie humoru... ;> Ale zdaje sie ze nie o tym mowisz.
Kira
-
18. Data: 2005-02-02 13:57:13
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Analyzer" <j...@o...pl>
Może wogóle podsumuje ten wątek bo też niechciałbym aby był odebrany jako
totalną zwałkę na to stanowisko.
Kto chce niech próbuje sił - IMHO to tylko jak wspomniałem strata czasu i
zdrowia, bo w zasadzie doświadczenie jako telemarketer może się przydać
tylko w innym call centre startując na wyższe stanowiska bądź troszkę w
pracy PH - nauczysz się kontrolować nad stresem słuchać ludzi itp - no i
szybkiego przyswajania wiedzy
Natomiast dla osób, którę nie mają zamiaru pracować potem w tych branżach
czyli telemarketingu handlu to raczej tylko kolejna praca, która nic nowego
nie wniesie
To jest tylko moje zdanie i rozumiem osoby, które tu dyskutują na temat tego
wątku - każdy ma swoje zdanie , spojrzenie na swój rozwój zawodowy
oczekiwania i potrzeby finansowe - także nie można np. porównywać odczuć
studenta, który dorabia sobię na takim stanowisku i wie, że za rok lub 2 go
tu już nie będzie do osoby, która chciałaby się związać z taką pracą na
dłużej i na niej oprzeć swoje dalsze plany zawodowe .
Pozdrawiam
Jakub
-
19. Data: 2005-02-02 13:59:21
Temat: Re: praca w pko pb
Od: "Analyzer" <j...@o...pl>
Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ctqltl$gs4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Re to: Analyzer [Wed, 2 Feb 2005 14:44:39 +0100]:
>
>
>> wystarczy popytać administratora albo kogoś z działu szkoleń
>> jaki mają ubaw oglądając te płyty
>
> E, to co Wy tam robicie na tych swoich stanowiskach? Przez
> miesiac pracowalam dla banku, tez kamery mialam ciagle nad
> lbem bo tak wygladal system monitoringu i tyle i jakos nie
> pamietam zebysmy tam robili cos, co wzbudzaloby powszechna
> radosc i zabawe...
>
> No dobra, pare wybrykow bylo ;) ale akurat takich z ktorych
> faktycznie nalezalo sie smiac jesli mialo sie szczatkowe
> poczucie humoru... ;> Ale zdaje sie ze nie o tym mowisz.
kamery są nie tylko na sali operacyjnej także na korytarzach na terenie
całego budynku - a komentarze przełożonych i reszty, która ma dostęp do tych
taśm są np w stylu - patrz jak się dziś ubrała ta a ta - i ogólnie w tym
temacie mówiłem o tym :) - nie wspomnę co mówi się o młodym narybku przy
odsłuchiwaniu ich rozmów :))))
-
20. Data: 2005-02-02 15:16:25
Temat: Re: praca w pko pb
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Analyzer [Wed, 2 Feb 2005 14:59:21 +0100]:
> kamery są nie tylko na sali operacyjnej także na korytarzach
> na terenie całego budynku
Tam tez tak bylo. Wyjatkiem bylo wnetrze toalet i aneks kuchenny.
> a komentarze przełożonych i reszty, która ma dostęp do tych
> taśm są np w stylu - patrz jak się dziś ubrała ta a ta
A, no to poprawna informacja brzmi nie "tam sa kamery" tylko
"bedziesz pracowal z banda chamow". I wtedy faktycznie, warto
w miare mozliwosci unikac.
Kira