eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 71. Data: 2005-08-31 07:48:06
    Temat: Re:
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <df3n6i$brh$1@inews.gazeta.pl>
    macko42 napisał(a):

    >> No nie wierzę, że od 20 lat klepie tą strukturalkę.
    >
    > ostatnio odwiedzilem moja firme, z ktora rozstalem sie ok. 7 lat temu.
    > Ci sami ludzie robia ciagle to samo badziewie.
    > Wszystko zaczelo sie w gdzies w 90-91 roku i bedzie jeszcze troche trwac.
    > Czyli juz jakies 15 lat.
    > To tylko jeden z przykladow.

    Ale oni nie szukają innej pracy? Więc nie przeszkadza im to. A to, że nie
    myślą co może być później to rzeczywiście ich problem.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 72. Data: 2005-08-31 07:57:31
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał(a):

    > > Owszem pracowałem w owych luzackich młodych zespołach programistów - istny
    > > chaos, kretyński sposób bycia, mnóstwo błędów zmiecionych pod dywan (może
    > > klient nie zauważy), nie wiem jak daleko tak można zajechać...
    >
    > Spójrz na Prokom.
    >
    To niezbyt fortunny przykład. Znam przypadkiem metody i "osiągnięcia"
    Prokomu nie tylko z mediów. To nie jest konstruktywne luzactwo.
    To brak wszystkiego, oprócz umiejętności "lobbystycznych" na najwyższych
    szczeblach - niezaleznie od aktualnie panującej opcji parlamentarnej.
    Podobne właściwości ma również firma autor systemu tepsy, a o ile pamiętam,
    to na forum Onet ktos pisał, że te firmy są w jakś sposób powiązane.
    Widocznie wspólne metody działania przyciągają :)

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 73. Data: 2005-08-31 08:07:23
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <df3ntb$fd7$1@inews.gazeta.pl>
    Marek napisał(a):

    > To niezbyt fortunny przykład. Znam przypadkiem metody i "osiągnięcia"
    > Prokomu nie tylko z mediów. To nie jest konstruktywne luzactwo.
    > To brak wszystkiego,

    No i dlatego dla mnie to nawet bardziej niż fortunny przykład.

    > oprócz umiejętności "lobbystycznych" na najwyższych
    > szczeblach - niezaleznie od aktualnie panującej opcji parlamentarnej.

    Bo pokazuje, że co by się nie działo w kraju i tak można syf sprzedawać.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 74. Data: 2005-08-31 08:09:09
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Artur Bartnicki <a...@d...eu.org> napisał(a):

    > Dzięki nim mają na tyle duży margines, że
    > wpływ kultury firmowej jest zaniedbywalny -- co jest tutaj istotne,
    > gdyż nie uważam, jakoby kulturowy model amerykański (popularny również
    > w Polsce) dawał tu jakiekolwiek długofalowe przewagi.
    >
    Jestem skłonny pójść jeszcze dalej w tych rozważaniach na temat różnic
    modelów niemieckiego i amerykańskiego :)
    Uważam, że model niemiecki będzie istniał jeszcze wtedy, gdy model
    amerykański będą już badać archeologowie :))
    Ciszej jedziesz - dalej zajedziesz.

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 75. Data: 2005-08-31 08:15:31
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl> napisał(a):

    > Bo pokazuje, że co by się nie działo w kraju i tak można syf sprzedawać.
    >
    Oj tak! Od systemu amerykańskiego rózni się to tym, że jak się zapłaci
    komu trzeba i ile trzeba, to nawet opakowanie tego syfu może być syficzne :),
    a użytkownicy są zobowiązani pod karą utraty pracy zachowywać się jak
    w bajce o nowych szatach cesarza :))

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 76. Data: 2005-08-31 08:22:46
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Immona <c...@w...zpds.com.pl> napisał(a):

    > Jesli pomoze im to przez pozostale 70% czasu zrobic wiecej, niz by zrobili
    w
    > czasie 100% czasu bez tej odprezajacej rozrywki, to czemu nie?
    >
    A wyobraź sobie choć przez chwilę, ile by zarobili gdyby pozostałe 30% czasu
    wykorzystali choć w połowie tak efektywnie, jak te 70% :))

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 77. Data: 2005-08-31 09:13:34
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: "Immona" <c...@...y.t.n.i.j.zpds.com.pl>


    Użytkownik "Jarek Hirny" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:9wbsl6k2ktd4$.dlg@agnus.eu.org...


    > do których się przychodziło tylko po to, aby podbić listę obecności. To są
    > ludzie wykluczeni już z rynku pracy i w zasadzie w kategoriach teorii
    > ekonomicznej jako bezrobotni nie powinni być z tego powodu liczeni.
    >
    > Stawiam, że 30-40% z tych bezrobotnych to właśnie tacy ludzie. Jeśli mam
    > rację, to prawdziwe bezrobocie w Polsce jest na poziomie 10-13%, a to,
    choć
    > jest nadal wysoką wartością, jest już porównywalne do zachodnich
    > gospodarek.


    Wespre Cie danymi:

    http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,2886224.ht
    ml

    "Osób, które nie mają pracy, mimo że jej szukają, jest blisko 12 proc. - o
    jedną trzecią mniej niż pokazują dane oficjalne. To są bezrobotni
    prawdziwi - mówi prof. Janusz Czapiński, kierownik projektu "Diagnozy
    społecznej 2005".

    Ta grupa też jest zróżnicowana. Są w niej młodzi absolwenci szkół i uczelni.
    Ale jak podkreślają eksperci, wśród nich stosunkowo rzadko występuje
    bezrobocie długotrwałe."

    I jeszcze jeden ciekawy fragment:

    "Trzeba jednak pamiętać, że nasze bezrobocie ma specyficzne rysy. - W
    państwach zachodnich bezrobotni chwytają się każdej pracy, co im wpadnie w
    ręce, co załatwi biuro ofert tymczasowych. Dwa tygodnie tu, cztery tygodnie
    tam. Jakieś pieniądze wpadną, kogoś się pozna, czegoś się nauczy. Natomiast
    duża część polskich bezrobotnych uznaje, że tak nie warto i chcą od razu
    etat do emerytury - mówi Boni."


    Natomiast to, kto ma wieksze bezrobocie od nas mozna zobaczyc w statystykach
    ONZ:
    http://unstats.un.org/unsd/demographic/products/soci
    nd/unempl.htm. Dane sa
    niepelne, bo nie ma w nich np. wielu krajow afrykanskich i innych "Trzeciego
    Swiata", ktore maja w tej chwili nieco powazniejsze problemy niz liczenie
    swoich bezrobotnych, ale tam oszacowania potrafia siegac powyzej 50%.

    I.



  • 78. Data: 2005-08-31 09:17:31
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: "Immona" <c...@...y.t.n.i.j.zpds.com.pl>


    Użytkownik " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:df3pcm$mi1$1@inews.gazeta.pl...
    > Immona <c...@w...zpds.com.pl> napisał(a):
    >
    > > Jesli pomoze im to przez pozostale 70% czasu zrobic wiecej, niz by
    zrobili
    > w
    > > czasie 100% czasu bez tej odprezajacej rozrywki, to czemu nie?
    > >
    > A wyobraź sobie choć przez chwilę, ile by zarobili gdyby pozostałe 30%
    czasu
    > wykorzystali choć w połowie tak efektywnie, jak te 70% :))
    >

    Ale co, jesli warunkiem podniesienia wydajnosci jest relaks i to w pracy, a
    nie poza nia? :)

    I.


  • 79. Data: 2005-08-31 09:24:59
    Temat: Re: praca w młodym zespole - tj. do ilu lat?
    Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl>

    macko42 <m...@g...pl> napisał(a):

    > > No nie wierzę, że od 20 lat klepie tą strukturalkę.
    >
    > ostatnio odwiedzilem moja firme, z ktora rozstalem sie ok. 7 lat temu.
    > Ci sami ludzie robia ciagle to samo badziewie.
    > Wszystko zaczelo sie w gdzies w 90-91 roku i bedzie jeszcze troche trwac.
    > Czyli juz jakies 15 lat.
    > To tylko jeden z przykladow.
    >
    Co to znaczy "badziewie"?
    Nie działa w ogóle, wiesza się, czy tylko nie jest na max zaawansowane
    technologicznie??
    Nie wiem czy wiesz, że na zachód od Odry (a również w USA) część firmowych
    użytkowników PC używa jeszcze Win 3.11 a nawet DOS - jak działa, to po co
    zmieniać.
    To w Polsce jest tak wysoki procent chorych na informatyczny "zespół jeszcze
    szybszego auta" :), że coraz trudniej radzić sobie z utylizacją złomowisk
    sprzętu i softu :))
    To przecież firmy informatyczne reklamami odziałowują na chorych
    na tą chorobę twierdząc np. że "99% stron internetowych jest przestarzałe" :))
    Przecież zgodnie z tą zasadą, jak powstanie np. PHP6, to PHP5 z dnia na dzień
    też będzie również traktowane jako badziewie, mimo że też działa i jest
    stosunkowo świeże :)

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 80. Data: 2005-08-31 09:25:12
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>

    On Wed, 31 Aug 2005 11:13:34 +0200, Immona wrote:

    > Wespre Cie danymi:
    >
    > http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,2886224.ht
    ml
    >
    > "Osób, które nie mają pracy, mimo że jej szukają, jest blisko 12 proc. - o

    [...]

    O, dziękuję. Nawet całkiem blisko byłem. To już jest tylko dwa punkty
    procentowe więcej, niż w podanej przez Ciebie tabelce Niemcy (którzy chyba
    mają też podobny problem -- ichnie państwo dobrobytu też trochę ludzi
    oduczyło pracować, z tego co czytałem), prawie tyle samo co u Hiszpanów
    (jakie tam różnice między płciami są!) i mniej niż u Słowaków.

    > "Trzeba jednak pamiętać, że nasze bezrobocie ma specyficzne rysy. - W
    > państwach zachodnich bezrobotni chwytają się każdej pracy, co im wpadnie w
    > ręce, co załatwi biuro ofert tymczasowych. Dwa tygodnie tu, cztery tygodnie
    > tam. Jakieś pieniądze wpadną, kogoś się pozna, czegoś się nauczy. Natomiast
    > duża część polskich bezrobotnych uznaje, że tak nie warto i chcą od razu
    > etat do emerytury - mówi Boni."

    Bardzo mi miło, że prof. Czapiński zrzyna z moich pomysłów! (-;

    Jarek
    --
    http://hell.pl/agnus/
    Polish is essentially Russian spoken by people who thought it was French
    and had to sound awful.
    -- Trebor Jung

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1