Mam jedno małe pytanko, troszkę banalne ale jestem raczej laikiem w tych
sprawach bo to będzie moja pierwsza praca, nie licząc doświadczeń
wakacyjnych.
Otóż dostałam propozycję pracy na umowę zlecenie, umowa ma byc podpisana na
okres jednego roku. Wynagrodzenie płacone za godzinę pracy, w zależności od
tego ile godzin pracuje. Jestem jeszcze studentką i nie będę miała
opłacanego Zus-u.
W związku z tym chciałabym sie dowiedziec jak to jest gdy:
1. chce zmienić pracę - wyczytałam, że mogę wypowiedzieć każdego dnia i od
następnego już nie pracuję. Czy to prawda, czy pracodawca ma takie same
prawa?
2. chce wziąć urlop - czy jest jakas regulacja na to, ze nalezy mi sie
jakies wynagrodzenie czy skoro nie pracuje to nic nie mam, skoro
wynagrodzenie jest na godziny.
3. choruje - właściwie pytanie podobne do pytania o zwolnienie ale może
rozwiązania są jakies inne, czy dostaję wynagrodzenie jesli przynoszę
zwolnienie od lekarza czy znowu - nie pracuje - nie płacą.
4. czy podwyżka jest możliwa przed uplywem czasu na jai zostala podpisana
umowa jeżłi w umowie jest określona juz stawka godzinowa?

To chyba wszystkie moje pytania, przepraszam ze tak sie rozpisałam. Liczę na
odpowiedzi, wiem że wśród grupowiczów jest wielu pracodawców i ekspertów.
Z góry dziękuję - Gosia

do góry

Użytkownik "Elite" <g...@C...fm> napisał w wiadomości
news:cov48d$i4k$1@inews.gazeta.pl...
> Mam jedno małe pytanko, troszkę banalne ale jestem raczej laikiem w tych
> sprawach bo to będzie moja pierwsza praca, nie licząc doświadczeń
> wakacyjnych.
> Otóż dostałam propozycję pracy na umowę zlecenie, umowa ma byc podpisana
na
> okres jednego roku. Wynagrodzenie płacone za godzinę pracy, w zależności
od
> tego ile godzin pracuje. Jestem jeszcze studentką i nie będę miała
> opłacanego Zus-u.
> W związku z tym chciałabym sie dowiedziec jak to jest gdy:
> 1. chce zmienić pracę - wyczytałam, że mogę wypowiedzieć każdego dnia i od
> następnego już nie pracuję. Czy to prawda, czy pracodawca ma takie same
> prawa?

Tak. Z tym, że zleceniodawca - bo nie jest on pracodawcą - jeśli wykaże, iz
poniósł jakieś straty w wyniku Twojego wypowiedzenia, może zarządac
odszkodowania.

> 2. chce wziąć urlop - czy jest jakas regulacja na to, ze nalezy mi sie
> jakies wynagrodzenie czy skoro nie pracuje to nic nie mam, skoro
> wynagrodzenie jest na godziny.

Nie należy Ci się urlop. W ogóle, pracując na umowę-zlecenie zapominasz o
kodeksie pracy. Wszystko zależy od ustaleń pomiędzy Tobą a zleceniodawcą.
Oczywiście zleceniodawca może udzielić Ci urlopu, ale to wyłącznie jego
dobra wola.
Lub Twoja umiejętność przekonywania ;)

> 3. choruje - właściwie pytanie podobne do pytania o zwolnienie ale może
> rozwiązania są jakies inne, czy dostaję wynagrodzenie jesli przynoszę
> zwolnienie od lekarza czy znowu - nie pracuje - nie płacą.

Znowu kwestia dogadania się ze zleceniodawcą: co jeśli zachorujesz. Ale w
praktyce - nie pracujesz, nie płacą. Oczywiście to do czego się zobowiążesz
w umowie powinno być realizowane, niezależnie od Twojego stanu zdrowia.

Ja np mam taki układ ze zleceniodawcą, że na czas choroby dostaję wolne, ale
muszę to odpracować. Zdaża się jednak, że jeśli w firmie coś się wydaży
takiego, że niezbędna jest moja interwencja, to muszę przyjechać i zrobić.

> 4. czy podwyżka jest możliwa przed uplywem czasu na jai zostala podpisana
> umowa jeżłi w umowie jest określona juz stawka godzinowa?

Tak. Poprzez podpisanie nowej umowy, w której zleceniodawca zobowiąże się
płacić więcej.

pozdr
AW

do góry

> 1. chce zmienić pracę - wyczytałam, że mogę wypowiedzieć każdego dnia i od
> następnego już nie pracuję. Czy to prawda, czy pracodawca ma takie same
> prawa?
to zależy od zapisu w umowie lub dogadania sie z pracodawca

> 2. chce wziąć urlop - czy jest jakas regulacja na to, ze nalezy mi sie
> jakies wynagrodzenie czy skoro nie pracuje to nic nie mam, skoro
> wynagrodzenie jest na godziny.
jak punkt wyzej, zapomnij o kodeksie pracy


> 3. choruje - właściwie pytanie podobne do pytania o zwolnienie ale może
> rozwiązania są jakies inne, czy dostaję wynagrodzenie jesli przynoszę
> zwolnienie od lekarza czy znowu - nie pracuje - nie płacą.
pracujac na umowe zlecenie pracodawca musi za Ciebie odprowadzac skladki na
rzecz ZUS obowiazkowe: emerytalna, rentowa, zdrowotona, dobrowolna jest
chrobowa i ona uprawnia po 180 dniach wyczekiwania do otrzymywania zasilku z
tytulu choroby

> 4. czy podwyżka jest możliwa przed uplywem czasu na jai zostala podpisana
> umowa jeżłi w umowie jest określona juz stawka godzinowa?
to juz zalezy od umowy


W przypadku umowy zlecenia zapomnij o kodeksie pracy!!! Tutaj pracownik
prawie nie ma zadnych praw.

pozdrawiam aga

do góry

> > 3. choruje - właściwie pytanie podobne do pytania o zwolnienie ale może
> > rozwiązania są jakies inne, czy dostaję wynagrodzenie jesli przynoszę
> > zwolnienie od lekarza czy znowu - nie pracuje - nie płacą.
>
> Znowu kwestia dogadania się ze zleceniodawcą: co jeśli zachorujesz. Ale w
> praktyce - nie pracujesz, nie płacą. Oczywiście to do czego się
zobowiążesz
> w umowie powinno być realizowane, niezależnie od Twojego stanu zdrowia.
>
> Ja np mam taki układ ze zleceniodawcą, że na czas choroby dostaję wolne,
ale
> muszę to odpracować. Zdaża się jednak, że jeśli w firmie coś się wydaży
> takiego, że niezbędna jest moja interwencja, to muszę przyjechać i zrobić.
>

czy ten pracodawca oplaca za Ciebie jakiekolwiek skladki ZUS???

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Agnieszka" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:covc3e$qkd$1@serwus.bnet.pl...
> czy ten pracodawca oplaca za Ciebie jakiekolwiek skladki ZUS???

Opłaca. Wszystkie. Czemu pytasz?

pozdr
AW

do góry

> Opłaca. Wszystkie. Czemu pytasz?

wiec skoro oplaca wszystkie to chorobowa tez musi i wtedy nie musisz
kombinowac zeby za czas choroby brac urlop! wtedy normalnie przynosisz druk
ZUS ZLA i pracodawca ma obowiazek wyplacic Ci chorobowe!

do góry

Agnieszka w news:covbvr$k2a$1@serwus.bnet.pl napisał(a):
>
> pracujac na umowe zlecenie pracodawca musi za Ciebie
> odprowadzac skladki na rzecz ZUS obowiazkowe: (...)
> W przypadku umowy zlecenia zapomnij o kodeksie pracy!!!
> Tutaj pracownik prawie nie ma zadnych praw.

Dziwna jesteś. Niby piszesz aby zapomnieć o kodeksie pracy, a używasz
słownictwa zaczerpniętego właśnie z tego kodeksu ;-) Jak słusznie zauważył
Andrzej nie ma pracodawcy i pracownika w kontekście umowy zlecenia i
proponuję aby nie używać tych słów nawet potocznie, bo niepotrzebnie może to
wprowadzać w błąd. Umowa zlecenie wywodzi się z kodeksu cywilnego. Jedna ze
stron to zleceniodawca, a druga to zleceniobiorca.

"Kodeks pracy zakazuje obecnie zastępowania umowy o pracę umową
cywilnoprawną (a więc np. zleceniem) wtedy, gdy zachowane zostają warunki
wykonywania pracy charakterystyczne dla stosunku pracy." To o czym pisze
Elite odnosi się właśnie do takiego "przekrętu". A skoro jest to zakazane,
to nie trzeba się przejmować i można stosować się do tego co faktycznie
wynika z zapisów o umowie zlecenie. Zleceniodawca w razie czego do sądu nie
pójdzie, bo to byłoby podcinanie gałęzi na jakiej siedzi.

Art. 744. W razie odpłatnego zlecenia wynagrodzenie należy się przyjmującemu
dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że co innego wynika z umowy lub z
przepisów szczególnych.

Czyli w umowie można się umówić, że wynagrodzenie będzie wypłacane w trakcie
wykonywania umowy. Taki odpowiednik normalnej płacy.

Art. 746.
§ 1. Dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak
zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego
wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić
przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym
czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien
także naprawić szkodę.

Zapis chyba dosyć czytelny. Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć umowę w
każdym czasie, jednak jeśli zrobi to bez ważnych powodów (w razie
wątpliwości rozstrzyga sąd) to oprócz pokrycia ewentualnych kosztów
zleceniobiorcy, musi jeszcze zrekompensować mu szkodę.

§ 2. Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy
zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu,
przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.

Tutaj podobnie, ale w drugą stronę. Zleceniobiorca może wypowiedzieć umowę
bez ważnych powodów, ale wtedy musi liczyć się z tym, że zleceniodawca
zechce jakiegoś zadośćuczynienia.

§ 3. Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z
ważnych powodów.

Czyli zapis typu "choćby świat się walił z umowy się nie wycofam" jest
nieważny.

Poza tym zgodnie z http://www.1praca.gov.pl/abc.php?id_doc=1708:

"Gdybyś podpisał taką umowę, to firma będzie Ci potrącała z wynagrodzenia
(pomniejszonego o wysokość składek ubezpieczeniowych) 19-proc. zaliczkę na
podatek dochodowy. Jeśli taka umowa jest dla Ciebie jedynym tytułem do
ubezpieczenia społecznego, to opłacanie składek na ZUS jest obowiązkowe.
Składkę emerytalną i rentową finansują po połowie zleceniodawca i
zleceniobiorca. Ubezpieczenie wypadkowe jest obowiązkowe - jeśli umowa jest
wykonywana w siedzibie lub miejscu prowadzenia działalności przez
zleceniodawcę (składkę na ubezpieczenie wypadkowe opłaca zleceniodawca,
ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne). Od wynagrodzenia z tytułu umowy
zlecenia należy również potrącić składkę zdrowotną.
Jeśli umowa zlecenia jest dla Ciebie umową dodatkową (bo pracujesz już gdzie
indziej i inny pracodawca opłaca za Ciebie składki), to ubezpieczenia
społeczne są dobrowolne, obowiązkowe jest tylko ubezpieczenie zdrowotne
(chyba że zarabiasz na etacie mniej niż wynosi limit najniższej płacy -
wtedy składki ubezpieczeniowe od zlecenia są obowiązkowe).

Ważne cechy umowy zlecenia:
* brak podporządkowania pracodawcy,
* pracę może świadczyć nie tylko osoba fizyczna, ale i podmiot gospodarczy
(firma),
* nie obejmuje jej ustawowe minimum wynagrodzenia i jest ono wypłacane z
dołu (czyli po wykonaniu pracy),
* nie ma ograniczeń w liczbie kolejnych takich umów,
* zleceniodawca nie udziela urlopu, nie wypłaca odprawy, nie płaci za czas
choroby."




pozdrawiam
Greg

do góry

> Dziwna jesteś. Niby piszesz aby zapomnieć o kodeksie pracy, a używasz
> słownictwa zaczerpniętego właśnie z tego kodeksu ;-)
drobne przejezyczenie a TY sie czepiasz


> Ważne cechy umowy zlecenia:
> * brak podporządkowania pracodawcy,
a sam popelniles taki sam blad....

> * nie płaci za czas
> choroby."
placi!!!! polecam zapoznac sie z przepisami ze strony www.zus.pl


pozdrawiam

do góry

Agnieszka w news:covj32$hhi$1@serwus.bnet.pl napisał(a):
>
>> Niby piszesz aby zapomnieć o kodeksie pracy, a używasz
>> słownictwa zaczerpniętego właśnie z tego kodeksu ;-)
> drobne przejezyczenie a TY sie czepiasz

;-)

>> Ważne cechy umowy zlecenia:
>> * brak podporządkowania pracodawcy,
> a sam popelniles taki sam blad....

Ja? Przecież oznaczyłem cytat i podałem źródło :-) Powyższe zawiera sie w
cytacie ;-)

>> * nie płaci za czas choroby."
> placi!!!! polecam zapoznac sie z przepisami ze strony www.zus.pl

No wiesz - ja dałem dokładny adres, a Ty mnie do strony głównej odsyłasz ;-)
Cytat z http://www.zus.pl/ubezpie/ube003.htm:

"Dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego mogą przystąpić na swój wniosek
osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, które:

wykonują pracę nakładczą,
wykonują pracę na podstawie umowy zlecenia, umowy agencyjnej lub innej umowy
o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się
przepisy dotyczące zlecenia oraz współpracują przy wykonywaniu tych umów, "

Czyli nie widzę błędu. Chorobowe opłaca sobie dobrowolnie zleceniobiorca.



pozdrawiam
Greg

do góry

> ;-)
>
:D
> >> Ważne cechy umowy zlecenia:
> >> * brak podporządkowania pracodawcy,
> > a sam popelniles taki sam blad....
>
> Ja? Przecież oznaczyłem cytat i podałem źródło :-) Powyższe zawiera sie w
> cytacie ;-)

taka rada na przyszlosc: lepiej jest odpowiadac komus wlasnym slownictwem
anizeli cytowac cos, idac w ten sposob na latwizne i narazajac sie na
ryzyko, ze i tak osoba pytajaca nic z tego nie zrozumie

>
> >> * nie płaci za czas choroby."
> > placi!!!! polecam zapoznac sie z przepisami ze strony www.zus.pl
>
> No wiesz - ja dałem dokładny adres, a Ty mnie do strony głównej odsyłasz
;-)
> Cytat z http://www.zus.pl/ubezpie/ube003.htm:
>
inteligentny jestes to znalazles :D

> "Dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego mogą przystąpić na swój wniosek
> osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, które:

> Czyli nie widzę błędu. Chorobowe opłaca sobie dobrowolnie zleceniobiorca.

nie - zleceniobiorca przystepuje dobrowolnie do tego ubezpieczenia, a
zleceniodawca ma obowiazek ta osobe zglosic do ZUS i do konkretnego
ubezpieczenia wraz z odprowadzeniem skladki

do góry