-
21. Data: 2004-07-06 16:26:38
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cceit7$sfb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:ccei4b$6an$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > P.S. Ostatnia lekcja - biznesem jest wszystko czym sie zajmujemy dla
> > pieniedzy, czyli zawodowo, a ekonomisci tez moga byc profesjonalistami.
>
> No, to mów od razu, że masz niestandardową definicję biznesu i według niej
i
> informatyk, i sprzątaczka są biznesmenami.
>
Oczywiscie, tak jak kazdy pasazer samochodu jest kierowca.
-
22. Data: 2004-07-06 17:13:07
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> No, to mów od razu, że masz niestandardową definicję biznesu i według niej
i
> informatyk, i sprzątaczka są biznesmenami.
Czegoś tu w definicji nie rozumiem. Dlaczego informatyk albo sprzątaczka nie
mogą prowadzić biznesu a tym samym być biznesmenami? I jeżeli uznać, że
jeżeli mogą to tylko wg niestandardowej definicji biznesu? trochę to dziwne
rozumowanie, ale może się nie znam
-
23. Data: 2004-07-06 17:34:06
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ccemin$23i$1@inews.gazeta.pl...
>> No, to mów od razu, że masz niestandardową definicję biznesu i według
>> niej
> i
>> informatyk, i sprzątaczka są biznesmenami.
> Czegoś tu w definicji nie rozumiem. Dlaczego informatyk albo sprzątaczka
> nie mogą prowadzić biznesu a tym samym być biznesmenami? I jeżeli uznać,
> że jeżeli mogą to tylko wg niestandardowej definicji biznesu? trochę to
> dziwne rozumowanie, ale może się nie znam
Mogą, oczywiście. Sprzątaczka może sobie założyć firmę etc.
Ale według tej niestandardowej definicji, jesli sprzątaczka zatrudniona
przez jakąś firmę odkurza podłogę w biurze, to zajmuje się biznesem. Nie
wiem, może ja jestem dziwny - ale trochę inaczej rozumiem zajmowanie się
biznesem. W każdym razie - odróżniam biznes od pracy najemnej.
Sigurd
-
24. Data: 2004-07-06 18:08:58
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "gromax" <g...@g...pl>
a jeżeli założę firmę usługową i będę tylko podzleceniobiorcą? to kim będę?
biznesmenem, który prowadzi własny interes czy najemnikiem?
-
25. Data: 2004-07-06 18:24:06
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cceprd$dp1$1@inews.gazeta.pl...
> a jeżeli założę firmę usługową i będę tylko podzleceniobiorcą? to kim
> będę? biznesmenem, który prowadzi własny interes czy najemnikiem?
A nie wiem (raczej biznesmenem).
A jak to się ma do tej karkołomnej tezy, że każdy, kto w jakikolwiek sposób
zarabia, zajmuje się biznesem?
Sigurd
-
26. Data: 2004-07-06 19:00:58
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cceqv5$5ns$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cceprd$dp1$1@inews.gazeta.pl...
> > a jeżeli założę firmę usługową i będę tylko podzleceniobiorcą? to kim
> > będę? biznesmenem, który prowadzi własny interes czy najemnikiem?
>
> A nie wiem (raczej biznesmenem).
> A jak to się ma do tej karkołomnej tezy, że każdy, kto w jakikolwiek
sposób
> zarabia, zajmuje się biznesem?
Alez moze byc i literalnie - czym Twoim zdaniem zajmuje sie osoba na
stanowisku np. "business development manager", albo prosciej "business
developer"? Jesli nie biznesem to czym? I czy te osoby mozna nazwac
slowem-kluczem biznesmen?
-
27. Data: 2004-07-06 19:11:54
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
news:ccet2s$gsq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:cceqv5$5ns$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:cceprd$dp1$1@inews.gazeta.pl...
>>> a jeżeli założę firmę usługową i będę tylko podzleceniobiorcą? to kim
>>> będę? biznesmenem, który prowadzi własny interes czy najemnikiem?
> >
>> A nie wiem (raczej biznesmenem).
>> A jak to się ma do tej karkołomnej tezy, że każdy, kto w jakikolwiek
> sposób
>> zarabia, zajmuje się biznesem?
>
> Alez moze byc i literalnie - czym Twoim zdaniem zajmuje sie osoba na
> stanowisku np. "business development manager", albo prosciej "business
> developer"? Jesli nie biznesem to czym? I czy te osoby mozna nazwac
> slowem-kluczem biznesmen?
Już jestem zmęczony, więc krótko: ok, niech będzie, że to biznesmen, choć ja
jednak oddzielam managerów od biznesmenów.
Przypominam, że teza wejściowa była taka, że _każdy_, kto zarabia, zajmuje
się biznesem.
Kwantyfikator ogólny falsyfikuje się jednym przykladem.
Czy sprzataczka zatrudniona na etat zajmuje się biznesem? Jesli nie, to
wystarczy, i nie trzeba dzielić dalej włosa na czworo.
Zdanie "wszystkie owoce są czerwone" falsyfikuje się wskazaniem cytryny, i
przywoływanie jabłek czy truskawek nic nie pomoże.
Sigurd
-
28. Data: 2004-07-06 19:58:06
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccetop$u7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:ccet2s$gsq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:cceqv5$5ns$1@news.onet.pl...
> >> Użytkownik "gromax" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:cceprd$dp1$1@inews.gazeta.pl...
> >>> a jeżeli założę firmę usługową i będę tylko podzleceniobiorcą? to kim
> >>> będę? biznesmenem, który prowadzi własny interes czy najemnikiem?
> > >
> >> A nie wiem (raczej biznesmenem).
> >> A jak to się ma do tej karkołomnej tezy, że każdy, kto w jakikolwiek
> > sposób
> >> zarabia, zajmuje się biznesem?
> >
> > Alez moze byc i literalnie - czym Twoim zdaniem zajmuje sie osoba na
> > stanowisku np. "business development manager", albo prosciej "business
> > developer"? Jesli nie biznesem to czym? I czy te osoby mozna nazwac
> > slowem-kluczem biznesmen?
>
> Już jestem zmęczony, więc krótko: ok, niech będzie, że to biznesmen, choć
ja
> jednak oddzielam managerów od biznesmenów.
Moim zdaniem, zaden z nich nie jest biznesmenem, w dodatku ten drugi nie
jest nawet managerem.
> Przypominam, że teza wejściowa była taka, że _każdy_, kto zarabia, zajmuje
> się biznesem.
Bynajmniej. Chodzi o to, ze jakies dziesiec lat temu "zajmowac sie biznesem"
zaczylo "prowadzic wlasna firme", a obecnie tyle co "pracowac w okolicach
zapewniajacych efektywnosc tego biznesu". Pewnie sprzataczke trudno tu
wrzucic, ale ludzi ktorych dotyczyl watek od poczatku znacznie latwiej. Tak,
wiec EKONOMISTA moze zajmowac sie biznesem (a ten z prawdziwego zdarzenia
najczesciej to robi) wbrew temu co napisales spychajac dyskusje na ten
"meczacy", do niczego nie prowadzacy tor.
-
29. Data: 2004-07-06 22:07:16
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
news:ccf09g$mn4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Alez moze byc i literalnie - czym Twoim zdaniem zajmuje sie osoba na
>>> stanowisku np. "business development manager", albo prosciej "business
>>> developer"? Jesli nie biznesem to czym? I czy te osoby mozna nazwac
>>> slowem-kluczem biznesmen?
> >
>> Już jestem zmęczony, więc krótko: ok, niech będzie, że to biznesmen, choć
> ja
>> jednak oddzielam managerów od biznesmenów.
>
> Moim zdaniem, zaden z nich nie jest biznesmenem, w dodatku ten drugi nie
> jest nawet managerem.
a to zależy, co kryje się pod tą nazwą. Skłoniłeś mnie do refleksji - i
faktycznie, jestem w stanie wyobrazić sobie, że "business developer" to może
byc nawet nazwa komiwojażera. Ale prawdziwy "business developer" to chyba
jednak jak najbardziej manager. Oczywiście, to, jak ja bym nazwał dane
stanowisko, może się mieć nijak do poglądów innych. Nawet sprzątaczkę można
określić jako "Clean Area Manager" ;-P
>> Przypominam, że teza wejściowa była taka, że _każdy_, kto zarabia,
>> zajmuje się biznesem.
>
> Bynajmniej. Chodzi o to, ze jakies dziesiec lat temu "zajmowac sie
> biznesem" zaczylo "prowadzic wlasna firme", a obecnie tyle co "pracowac
> w okolicach zapewniajacych efektywnosc tego biznesu". Pewnie sprzataczke
> trudno tu wrzucic,
no, Ty wrzucałeś... ;-)
A i z Twoją definicją "zajmowania się biznesem" się nie zgadzam. Kierowałem
działami w paru firmach, na efektywność firm miewałem znaczny wpływ, a w
życiu bym się wtedy nie określił jako osoba zajmująca się biznesem. Nie, ja
się zajmowałem pracą najemną.
> ale ludzi ktorych dotyczyl watek od poczatku znacznie
> latwiej. Tak, wiec EKONOMISTA moze zajmowac sie biznesem (a ten z
> prawdziwego zdarzenia najczesciej to robi)
Może, ale nie musi. Tak btw. ten z prawdziwego zdarzenia (znaczy, hobbysta)
prędzej pójdzie pracować za relatywnie niewielkie pieniądze do NBP albo
będzie uczył na uniwerku. "W biznes" idą Ci, którzy mają słabą wolę. A
spora, naprawde spora część z nich to typowi pracownicy najemni - np. robią
raporty i analizy, które zatrudniająca ich firma sprzedaje na zewnątrz. No i
jak dla mnie oni nie zajmują się biznesem.
Sigurd
-
30. Data: 2004-07-06 22:30:11
Temat: Re: praca - mity i fakty
Od: "Ghost" <...@...com>
Użytkownik "Tomasz Brzeziński" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccf81k$nvf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:ccf09g$mn4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> działami w paru firmach, na efektywność firm miewałem znaczny wpływ, a w
> życiu bym się wtedy nie określił jako osoba zajmująca się biznesem. Nie,
ja
> się zajmowałem pracą najemną.
To nie ma nic wspolnego, nie ma sprzecznosci w pracy najemnej i zajmowaniu
sie biznesem. Skrajny przyklad - wiekszosc prezesow duzych firm to najemnicy
czy odmowisz im tego, ze zajmuja sie biznesem? Co prawda nie swoim ale
jednak. Czy dyrektorzy finansowi nie zajmuja sie biznesem? I druga strona
medalu coraz wiecej firm zarowno w polsce i na swiecie wogole nie zatrudnia
na zwykla umowe o prace. Czy Ci wszsyscy tam pracujacy to bzinesmeni tylko
dlatego, ze pracuja wg innych zasad? Nie, oni nadal sa najemnikami. I
ostatnia sprawa po praz pierwszy wspominajac w tym watku o biznesie raczej
mialem na mysli specyficzny rodzaj pracy, cos co inni nazywaja praca w
przemyle, tyle, ze przemysl sie czasem zbyt konkretnie kojarzy. Po prostu
biznes(y) to cos odrebnego od urzedu, dzialanosci charytatywnej itp. Cos co
ma przynosic zyski, a to czy pracujesz dla kogos czy dla siebie nie
znaczenia, dalej dzialasz na rzecz jakiegos (czyjegos) biznesu.
> > ale ludzi ktorych dotyczyl watek od poczatku znacznie
> > latwiej. Tak, wiec EKONOMISTA moze zajmowac sie biznesem (a ten z
> > prawdziwego zdarzenia najczesciej to robi)
>
> Może, ale nie musi. Tak btw. ten z prawdziwego zdarzenia (znaczy,
hobbysta)
> prędzej pójdzie pracować za relatywnie niewielkie pieniądze do NBP albo
> będzie uczył na uniwerku. "W biznes" idą Ci, którzy mają słabą wolę.
Niby czemu ma to swiadczyc o slabej woli?