-
11. Data: 2009-08-02 15:44:26
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: <a...@g...pl>
numerowanie bitów w słowie, operacji logiczne typu AND i OR to też był
abstrakcja. Sorki, ale to są podstawy,
które człowiek kończący ten kierunek powinien znać. Zwróciłem kiedyś
mu uwagę, że takich rzeczy to w 3 klasie technikum
o to dla nich taka abstrakcja ze nawet nie pytalem - ja ze szkoly pamietam
funkcje and nand or i nor mysle bez problemu jakies proste uklady nawet
teraz bym zrobil.../praktycznie/
Drugi przypadek miałem problem
ze zmierzeniem prądu jaki pobiera urządzenie. Chciał go mierzyć
przytykając obie końcówki kabla z miernika do jednego zacisku.
u mnie zmierzyl prad w gniazdku....prad byl...od tamtej pory nie dotyka
miernika.. :) nauczyl sie.. chyba...
-
12. Data: 2009-08-02 15:57:02
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: <a...@g...pl>
> Primo: WYPOSAŻENIE UCZELNI (brak, sprzed wieków)
to troche tlumaczy
> Secundo: Kwalifikacje profesorków (co pracują na 5-ciu etatach plus fuchy,
> zwłaszcza informatycy)
to tez
> Tercio: Zatrudniasz, masz wpływ ... to pożal się panom profesorkom czy to
> nie wstyd że sprzętu za 100 tys. na uczelni nie mają ? Dlaczego laborki
> ubogie ...
do myslenia nie trzeba sprzetu za 100 tys - co z tego ze bedzie jak student
nie mysli o tym co robi
logicznie rzecz biorac - zapewne zajmujesz sie informatyka wiec powiedz mi
/tu pije do myslenia/
masz 16 kabli i 16 portow /numeracja 0-0 do 0-7 i 1-0 do 1-7/ czyli sa 2
karty po 8 portow jedna w slocie 0 druga w 1
jak bys opisal na karteczkach przylepianych do kabli zeby sie napewno nie
pomylic
a/ od 1 do 16 zaczynajac od portu 0-0
b/ od 0-0 do 1-7 tak jak porty sa wpiete
c/ kable ze slotu 0 od 0 do 7 i kable ze slotu 1 od 0 do 7 zgodnie z
cyferkami przy porcie
dodaj do tego funkcje koloru kabli /4 kolory/
a teraz zgadnij jak zostalo to opisane............
i wiesz co
upilem sie ze szczescia...............ze nie dostali do przepiecia budynku
gdzie jest 400 portow
-
13. Data: 2009-08-02 16:17:28
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: Lemat <#@lemat.priv.pl>
a...@g...pl wrote:
>
> numerowanie bitów w słowie, operacji logiczne typu AND i OR to też był
> abstrakcja. Sorki, ale to są podstawy,
> które człowiek kończący ten kierunek powinien znać. Zwróciłem kiedyś
> mu uwagę, że takich rzeczy to w 3 klasie technikum
>
> o to dla nich taka abstrakcja ze nawet nie pytalem - ja ze szkoly pamietam
> funkcje and nand or i nor mysle bez problemu jakies proste uklady nawet
> teraz bym zrobil.../praktycznie/
>
>
> Drugi przypadek miałem problem
> ze zmierzeniem prądu jaki pobiera urządzenie. Chciał go mierzyć
> przytykając obie końcówki kabla z miernika do jednego zacisku.
>
> u mnie zmierzyl prad w gniazdku....prad byl...od tamtej pory nie dotyka
> miernika.. :) nauczyl sie.. chyba...
o! jak miałem 10 lat to też tak zmierzyłem...
--
Pozdrawiam
Lemat
-
14. Data: 2009-08-02 17:11:56
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: PrzemKo <p...@t...wroc.pl>
> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka
> osob /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym poziomie/
>
Sugeruję poszukiwania ludzi z kierunku elektronika/informatyka (kiedyś w
mojej okolicy wystarczyło sprawdzić, czy chodzili do technikum przy
Elwro). Co prawda uczy się ich przestarzałych rzeczy, jak C, budowa
sumatora, układy przerwań i tony teorii "elektrycznej" (zamiast J2ME),
ale jeśli wiedzą coś o bebechach jednego sprzętu, to łatwo nauczą się o
bebechach innego sprzętu.
-pozdr.
-p
-
15. Data: 2009-08-02 17:13:39
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: PrzemKo <p...@t...wroc.pl>
> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka
> osob /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym poziomie/
>
Sugeruję poszukiwania ludzi z kierunku elektronika/informatyka (kiedyś w
mojej okolicy wystarczyło sprawdzić, czy chodzili do technikum przy
Elwro). Co prawda uczy się ich przestarzałych rzeczy, jak C, budowa
sumatora, układy przerwań i tony teorii "elektrycznej" (zamiast J2ME),
ale jeśli wiedzą coś o bebechach jednego sprzętu, to łatwo nauczą się o
bebechach innego sprzętu.
I co ciekawe, zwykle są lepszymi programistami od kolegów z czystej
informatyki.
-pozdr.
-p
-
16. Data: 2009-08-02 19:08:50
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: kuba <j...@o...eu>
Jurij Atarov wrote:
(...)
> Czasu, który marnuje się na takie duperele jak np.
> probabilistyka czy teoria pola, które to w praktyce rzadko są stosowane,
> w wąskich branżach.
(...)
I to jest moim zdaniem sedno problemu! Studia informatyczne nie są po
to, aby uczyć łączyć kabelki! To są STUDIA czyli TEORIA, ALGORYTMY,
ROZWAŻANIA, a nie prawidłowe krzyżowanie drutów. Na studiach człowiek ma
zrozumieć właśnie wspomnianą probabilistykę, aby później móc się nią
biegle posługiwać w praktyce tworząc nowe systemy. Uwierz, że ta wiedza
Ci się przyda jeśli znajdziesz _porządną_ robotę, a nie byle jakie klepanie.
Jeśli chodzi o zadania, o których pisał aalf i Lesiu, to są to rzeczy
dla ludzi po technikum elektronicznym (najlepiej z jakąś specjalnością
komputerową lub telekomunikacyjną), a nie dla absolwentów _informatyki_.
Ci drudzy na studiach uczą się raczej teorii informatyki, algorytmów,
programowania, systemów operacyjnych, słowem wszystkiego co dotyczy
softu, a nie sprzętu. Na polibudach zdarzy się jeszcze czasem zobaczyć
jakieś kable w laboratorium, na uniwerkach tego w ogóle nie ma. Ale moim
zdaniem tak właśnie powinno być, ponieważ ludzie kończący te kierunki
mają być pracownikami naukowymi, a nie fizycznymi. Do kabli są technicy
mający dużo większe umiejętności w tym zakresie.
Moim skromnym zdaniem chyba coś szwankuje w Waszym procesie rekrutacji,
bo chyba szukacie nie tam gdzie powinniście. :)
A swoją drogą to wszystkiemu winne jest nagminne używanie pojęcia
"informatyk" wszędzie tam, gdzie w okolicy pojawia się komputer.
Przecież zupełnie inne kompetencje ma administrator (tutaj wystarczy
moim zdaniem wykształcenie średnie + pasja), programista czy projektant
(ci już raczej z wyższym).
Pozdrawiam,
Kuba
-
17. Data: 2009-08-02 19:15:15
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: kuba <j...@o...eu>
Dodam jeszcze tylko, że z samą tezą się zgadzam - z poziomem
studentów/absolwentów jest niestety różnie. Zatrudniałem już kilku
programistów C++ i zdarzały się różne kwiatki, np. pan magister, który
uważał, że w programach napisanych w tym języku nie trzeba zwalniać
samodzielnie pamięci zaalokowanej operatorem "new", ponieważ po wyjściu
z programu system operacyjny sam ją sobie odzyska. Ten pan popracował
jednak z nami jedynie dwa miesiące - obawialiśmy się o stan naszych
serwerów gdyby zaczął dodawać do nich swoje ciekawe koncepcje. :)
Pozdrawiam,
Kuba
-
18. Data: 2009-08-02 19:15:17
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
Chrispl27 wrote:
> Primo: WYPOSAŻENIE UCZELNI (brak, sprzed wieków)
Czasami sprzęt jest, ale w zamkniętym pomieszczeniu (aby nikt nie ukradł),
otwieranym tylko na kilka godzin w tygodniu, na czas odbywania się tam
ćwiczeń.
-
19. Data: 2009-08-02 19:45:45
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Lesiu" napisał:
> które człowiek kończący ten kierunek powinien znać. Zwróciłem
> kiedyś mu uwagę, że takich rzeczy to w 3 klasie technikum się robiło
> i żeby to wiedzieć to nie trzeba kończyć studiów (mówię oczywiście
> o tych ww. prostych operacjach) i dowiedziałem się cytuję "ale ja
> kończyłem liceum". Coś niepoważnego bo chyba studiował dla
> samej idei studiowania bez żadnego
czyli morał z tego taki że trza zatrudniać studentuf po technikum!:O)
-
20. Data: 2009-08-02 19:56:46
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Jurij Atarov" napisał:
> pozostaje problem czasu. Czasu, który marnuje się na takie duperele jak
> np. probabilistyka czy teoria pola, które to w praktyce rzadko są
> stosowane, w wąskich branżach.
o żesz ty!!!! probabilistyka dla elektronika to duperele? nie bluźnij!:O)
a czym jest niby taka kowariancja jak nie dyskretną filtracją filtram
dopasowanym?:O)
jeśli już to problemem na politechnikach są wykładowcy teoretycy z
uniwersytetuf, uczy to taki czegoś samemu tego nie rozumiejąc i nie wiedząc
jak ta wiedza odnosi się do rzeczywistości, nie ma taki pojęcia że pierwsza
drogi po czasie to prędkość, a druga to przyśpieszenie, a potem takim
elektronikom wydaje sie ze to bzdury:O(