-
1. Data: 2005-11-08 18:49:22
Temat: poszukiwanie pracy za granicą
Od: marcind <m...@w...p>
witam
mam takie pytanie: czy ktoś z grupowiczów orientuje się może jak
najefektywniej poszukiwać pracy za granicą?
Oczywiście wiem o serwisach JobPilot.com i innych takich; jednak
bardziej interesują mnie wskazówki takie już bardziej praktyczne, na
przykład w kraju gdy wysyłałem gdzieś swoje CV pierwszy odzew od
pracodawcy był najczęściej telefoniczny, czy to znaczy że powinienem
mieć telefon z każdego kraju do którego aplikuję ?
Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia, wskazówki w tym temacie?
pozdrawiam
marcind
ps.
nie wiem czy to jest istotne, interesuje mnie praca programisty :)
-
2. Data: 2005-11-08 19:12:42
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
marcind napisał(a):
> Oczywiście wiem o serwisach JobPilot.com i innych takich; jednak
> bardziej interesują mnie wskazówki takie już bardziej praktyczne, na
> przykład w kraju gdy wysyłałem gdzieś swoje CV pierwszy odzew od
> pracodawcy był najczęściej telefoniczny, czy to znaczy że powinienem
> mieć telefon z każdego kraju do którego aplikuję ?
A to szukasz firmy ktora ma odciete rozmowy miedzynarodowe i do tego nie
wie co to VoIP? Do mnie pare razy dzwonili marketingowyc z firm od
ktorych sciagalem jakies dokumentacje, sterowniki, biblioteki itp Wiec
tym bardziej mysle ze i kadry moga dzwonic za granice.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2005-11-09 00:25:48
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: "TS" <s...@b...ie>
"marcind" <m...@w...p> wrote in message
news:dkqru0$su$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam
> mam takie pytanie: czy ktoś z grupowiczów orientuje się może jak
> najefektywniej poszukiwać pracy za granicą?
Najefektywniej, to zapakowac manatki i przyjechac na miejsce. W moim
przypadku, wysylalem pol roku CV do firm w Irlandii bedac jeszcze w Polsce.
Do tego bylem w kilku agencjach posrednictwa pracy wlasnie dla informatykow
polskich szukajacych pracy w Irlandii. I nic sie nie dzialo. Tzn jedyne co
sie zdarzylo, to jakies 5 rozmow kwalifikacyjnych przez telefon. I wszystkie
konczyly sie "no wie Pan, gdyby byl Pan na miejscu, to oczywiscie, ale tak
to niestety". No wiec po 5 takim telefonie pojechalem i na miejscu poszedlem
do tych wszystkich (jak sie okazalo) agencji. Oczywiscie nikt juz z osob,
ktore ze mna rozmawialy kilka dni wczesniej, nie pamietal mnie, ani rozmowy.
Ewentualne rozmowy kwalifikacyjne wygladaly tak, ze "to niech Pan nam
jeszcze raz przeczyta CV, a potem wraca do Polski, a my sie odezwiemy".
Oczywiscie nic z tego nie wyszlo.
Moja recepta jest taka, zeby tu przyjechac, postarac sie o jakakolwiek prace
(nawet i w barze), dzieki temu mozna miec pieniadze na zycie. A potem szukac
pracy w zawodzie, rynek zweryfikuje, jak szybko znajdziesz prace jako
programista.
W moim przypadku, po 5 dniach pracy w sklepie, znalazlem prace jako pomoc
techniczna dla uzytkownikow internetu, a po kolejnych 3 miesiacach znalazlem
prace jako programista. Robie dokladnie to samo co robilem w Polsce, tyle,
ze za duzo wieksze pieniadze. W przypadku kumpla, ktory przyjechal 3
miesiace po mnie, wygladalo to tak, ze 9 miesiecy musial pracowac jako pomoc
techniczna, po czym znalazl prace jako programista. Tyle, ze za wieksze
pieniadze niz ja i od razu w lepszych technologiach. Inna sprawa jest taka,
ze obaj programujemy w tym, co w Irlandii nie jest w ogole popularne, wiec
rynek pracy jest maly.
> nie wiem czy to jest istotne, interesuje mnie praca programisty :)
No to ja wlasnie o tym.
Pozdrowienia do programisty z Irlandii.
TS.
-
4. Data: 2005-11-09 10:52:34
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: "Froff" <f...@p...onet.pl>
> Robie dokladnie to samo co robilem w Polsce, tyle, ze za duzo wieksze
> pieniadze. W przypadku kumpla, ktory przyjechal 3 miesiace po mnie,
> wygladalo to tak, ze 9 miesiecy musial pracowac jako pomoc techniczna, po
> czym znalazl prace jako programista. Tyle, ze za wieksze pieniadze niz ja
> i od razu w lepszych technologiach. Inna sprawa jest taka, ze obaj
> programujemy w tym, co w Irlandii nie jest w ogole popularne, wiec rynek
> pracy jest maly.
Sam poważnie rozważam ucieczkę z tego padołu.
Jeżeli to nie tajemnica, to w czym piszesz i ile można na tym
zarobić netto ?
Ile z tego idzie na życie?
-
5. Data: 2005-11-09 12:57:13
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: "Bronek Kozicki" <b...@r...pl>
marcind <m...@w...p> wrote:
> mam takie pytanie: czy ktoś z grupowiczów orientuje się może jak
> najefektywniej poszukiwać pracy za granicą?
ja swoją pracę (w Londynie) znalazłem siedząc w Warszawie. Ale proces
rekrutacyjny był dosyć długi, i pracodawca nie miał nic przeciw
zatrudnianiu zza granicy (i agencja o tym widziała). Najpierw testy
online (podobne do Brainbench), potem godzinne interview tel. z
przyszłym szefem, potem interview osobiste i drugi test (moja pierwsza
podróż do Londynu, na jeden dzień ;) ) . A potem przysłali podpisaną
umowę pocztą do Warszawy :) i wtedy poleciałem drugi raz (na jeden
dzień) wynająć mieszkanie. Czyli da się, tylko koszty początkowe spore
(podróże i wynajęcie mieszkania). Próbowałeś na www.jobserve.com ?
B.
--
Czy wiesz co to jest MIME? Zobacz http://www.grush.one.pl/mime
-
6. Data: 2005-11-09 15:16:06
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: "Zedd" <Z...@p...onet.pl>
Użytkownik "TS" <s...@b...ie> napisał w wiadomości
news:dkrfmk$c3j$1@reader01.news.esat.net...
>
> "marcind" <m...@w...p> wrote in message
> news:dkqru0$su$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > witam
> > mam takie pytanie: czy ktoś z grupowiczów orientuje się może jak
> > najefektywniej poszukiwać pracy za granicą?
<ciach>
> prace jako programista. Robie dokladnie to samo co robilem w Polsce, tyle,
> ze za duzo wieksze pieniadze. W przypadku kumpla, ktory przyjechal 3
eee Czy aby napewno to samo ?? ;>
Pozdr. z dawnego miejsca pracy
W.SZ.
-
7. Data: 2005-11-09 18:32:14
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
Bronek Kozicki <b...@r...pl> wrote:
> ja swoją pracę (w Londynie) znalazłem siedząc w Warszawie. Ale proces
> rekrutacyjny był dosyć długi, i pracodawca nie miał nic przeciw
> zatrudnianiu zza granicy (i agencja o tym widziała). Najpierw testy
> online (podobne do Brainbench), potem godzinne interview tel. z
> przyszłym szefem, potem interview osobiste i drugi test (moja pierwsza
> podróż do Londynu, na jeden dzień ;) ) . A potem przysłali podpisaną
Aua. No to Cię 'przemaglowali' :)
--
Przemysław Maciuszko
-
8. Data: 2005-11-12 19:02:50
Temat: Re: poszukiwanie pracy za granicą
Od: "Pomocna Dłoń" <m...@o...pl>
Tak programisto ...
Przydatne adresy i kontakty telefoniczne do pracodawców i agencji działających
zagranicą znajdziesz na WWW.SZUKAMPRACY.COM.PL
Podstawa to musisz znać j. angielski ...
Reszta nalezy do Ciebie ...
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl