-
11. Data: 2003-11-25 11:01:53
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "magia/maggie" <m...@w...amba.bydg.pdi.net>
Użytkownik "Patrycja"
<icia23_wytnij_to_wszystko_bo_nie_napiszesz__@poczta
.fm> napisał w
wiadomości news:bpvbql$lg0$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Obecnie chyba większość zgłoszeń idzie mailem. I jak w takim przypadku
> > podpisać się na liście? :)
> >
> Cóż, wówczas raczej nie odręcznie, ale podpis musi być:-)
Otóż to :)
m.
-
12. Data: 2003-11-25 11:17:57
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: wojtek <t...@n...myrealbox.com>
> znajomości? Od dwóch miesięcy szukam pracy.
napisz za rok to wtedy będziemy się zastanawiać jaki jest powód
-
13. Data: 2003-11-25 11:55:44
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: Tomasz Onyszko <T...@w...pl>
yamma wrote:
> A można wiedzieć na jakim stanowisku pracujesz? Są takie stanowiska gdzie
> zatrudnienie wyłącznie na podstawie jakichś koligacji rodzinnych jest wysoce
> ryzykowne. Np. (z mojej branży) administracja serwerami, programowanie.
> yamma
>
aktualnie jako tak zwany konsultant - a wczesniej w jak to okresliles
"twojej branzy"
-
14. Data: 2003-11-25 12:22:36
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>
> > - czytelne, przejrzyste, wyrozniajace sie, kolorowe CV,
> > - podpis piorem (jeden z HR jest grafologiem amatorem),
> > - dolacznie zdjecia do CV,
> > - oryginalny list mot. - bez powielanych formulek.
te firmy......potem przychodzi do pracy gosc, ktory g....
umie, ale ma za to pioro.....
szukalismy ostatnio pracownikow, osobiscie przegladalem
CV i motywacyjne i powiem tylko tyle:
1) nikt (ani ja ani inni wspolpracownicy nie mieli czasu na
dokladne czytanie listow motywacyjnych, zwlaszcza, ze 49%
to lanie wody a drugie 49% to powtarzanie CV).
2) zawsze zaczynalem od CV i patrzylem na:
- wyksztalcenie (czy takie jak preferujemy)
- doswiadczenie zawodowe
Jak byly ok, to rzut okiem na list mot. z ktorego tak naprawde g....
mozna sie
dowiedziec, bo wiadomo, ze kazdy jest super, lubi wyzwania i mowi
biegle w 3 jezykach ;-)
Krotki telefon i ustalenie terminu rozmowy zalatwia reszte i wtedy
mozna sie
czegos dowiedziec
pozdr
MarcinP
ps
- nie jestem nikim z dzialu HR
- szukalismy inzynierow, ktorzy moga miec nieladny charakter pisma
i moga nie miec pior (i tak pracuja przy komputerach)
- wyszukiwalismy ludzi do naszej firmy i jak bedzie wtopa, to nam sie
dostanie po dupie (wiec zwracalismy uwage na istotne
rzeczy a nie na kolorki i podpisy)
-
15. Data: 2003-11-25 13:11:42
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "magia/maggie" <m...@w...amba.bydg.pdi.net>
Użytkownik "MarcinP" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bpvhjd$nvk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> szukalismy ostatnio pracownikow, osobiscie przegladalem
> CV i motywacyjne i powiem tylko tyle:
> 1) nikt (ani ja ani inni wspolpracownicy nie mieli czasu na
> dokladne czytanie listow motywacyjnych, zwlaszcza, ze 49%
> to lanie wody a drugie 49% to powtarzanie CV).
Widzisz dla Ciebie moze nie jest istotne czy ktos umie napisac list mot, ale
dla ludzi ktorzy szukaja np. asystenta/tki jest to bardzo istotne i dlatego
te 50%, ktorzy pisza nudne powielane zdania nie dostana tej pracy, ba nawet
nikomu nie bedzie sie chcialo z nimi rozmawiac.
Poza tym jesli juz żąda sie nadesłania listu to chyba po to żeby go
przeczytać.
> - wyszukiwalismy ludzi do naszej firmy i jak bedzie wtopa, to nam sie
> dostanie po dupie (wiec zwracalismy uwage na istotne
> rzeczy a nie na kolorki i podpisy)
O wlasnie,
dla Ciebie/Was istotne jest wyksztalcenie, dla innych jak ktoś sie
podpisuje.
m.
-
16. Data: 2003-11-25 13:29:21
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "Mir" <m...@p...onet.pl>
>Czy w naszym kraju można dostać pracę tak
> normalnie, bo posiada się odpowiednie kwalifikacje, czy tez trzeba mieć
> znajomości?
Nie trzeba mieć, ale jak sie je ma to lepiej, choc nie gwarantują one
otrzymania pracy. Sam mam rózne znajomości, ale nikt mnie nie przyjmie tylko
dla nich, bo po pierwsze, to w firmie musi być zapotrzebowanie na określone
stanowisko i wówczas warto się przypominać. Z doświadczenia wiem jedak, że
zawsze znajdują się "bardziej" znajomi. Zostanesz kiedyś dyrektorem, czego Ci
życze i zobaczysz, jak grono Twych znajomych gwałtownie wzrośnie.
Od dwóch miesięcy szukam pracy.
No w dzisiejszych czasach niestety to niewiele. Ja co prawda nie jestem
zmuszony do tego ale szukam znacznie dłuzej i mam doświadczenie i spełniam
wiele kryteriów. Jednak moje pudełko ze znaczkami na listy (dość pokaźne)
właśnie wczoraj się skończyło, a czasem wysyłam i mailem.
Kwestia dużego bezrobocia, dużej konkurencji i często rzeczywiście ogłoszenia
są tylko sondażowe.
Wysyłam aplikacje do tych firm, których wymagania spełniam i najczęściej nawet
nie jestem zapraszana na rozmowę.
Spróbuj zadzwonić do danej firmy po jakimś czasie i spytać o powody.
Nie miałabym pretensji gdybym nie dostała pracy,
> bo był ktoś lepszy, ale jeżeli spełniam wszystkie wygania zawarte w
> ogłoszeniu, a mnie nie zapraszają, to chyba coś jest nie tak.
To zależy od kryteriów. Jeśli są one dość ogólne na dane stanowisko może
przyjść parę tysięcy ogłoszeń, więc ja juz przestałem się dziwić, że do mojego
może w ogłe ktoś się nie dokopał. Nie ma w końcu obowiązku.
Co mam myśleć?
Przede wszystkim pomimo wszystko wierzyć, że w końcu się uda.
Czy obecnie liczą się tylko układy, a gdy się ich nie ma trzeba
> zadowolić się pracą w telemarketingu czy akwizycji?
Nie liczą się tylko układy, choć obsewuję, że odgrywają znaczną rolę. Jednakże,
jak firma rodzinna szuka np. informatyk, nikt z rodziny się tym nie zajmuje,
nie zatrdnią kogoś z rodziny tylko dlatego, że jest z rodzniy i widział
komputer. (myślę o powaznych firmach)
> --
> Zdeterminowana coraz bardziej,
I tak trzymać.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2003-11-25 16:35:03
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: d0o0b <d...@g...pl>
Dnia Tue, 25 Nov 2003 10:38:01 +0100, Moralistka M. <m...@o...pl>
napisał:
> na co mam dowody (np. w pewnym w ośrodku pracują całe rodziny, np.
> sztygar
> otrzymał stanowisko dyrektorskie, bo jest narzeczonym itp.), nie wiem
> tylko
> do kogo się zwrócić ale to tylko kwestia czasu.
> Może inni wyciągną z tego jakieś wnioski? A może ktoś zna dobrego
> dziennikarza ze śląska?
Tak - a później to są strajki że zwolnienia ,lament że nie rentowne
działania i że biały węgiel... co za kraj...
--
d0o0b pozdrawia
-
18. Data: 2003-11-25 16:59:18
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "Fotech" <w...@p...onet.pl>
> Zwracam się do Was z pytaniem. Czy w naszym kraju można dostać pracę tak
> normalnie, bo posiada się odpowiednie kwalifikacje, czy tez trzeba mieć
> znajomości? Od dwóch miesięcy szukam pracy. Wysyłam aplikacje do tych
> firm, których wymagania spełniam i najczęściej nawet nie jestem
> zapraszana na rozmowę.Nie miałabym pretensji gdybym nie dostała pracy,
> bo był ktoś lepszy, ale jeżeli spełniam wszystkie wygania zawarte w
> ogłoszeniu, a mnie nie zapraszają, to chyba coś jest nie tak. Co mam
> myśleć? Czy obecnie liczą się tylko układy, a gdy się ich nie ma trzeba
> zadowolić się pracą w telemarketingu czy akwizycji?
Zapewniam Cię, że pracę można normalnie z ogłoszenia dostać, ale można też
przy pomocy znajomych. Na każde najmniejsze ogłoszenie przychodzi kupa
odpowiedzi, a na większe i powszechnym charakterze - nawet kilkaset ! (np
przedstawiciel handlowy). Ponadto to, że Ty uważasz, że spełniasz warunki,
nie znaczy, że osoba, która prowadzi rekrutacje jest tego samego zdania.
2 miesiące to, jak juz zauważyli inni, zupełnie zwyczajny termin. Więcej
możnaby powiedzieć, po przeczytaniu Twojej aplikacji i ogłoszeń, na jakie
aplikujesz
Wojtek
-
19. Data: 2003-11-25 19:41:57
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "Peter 'Mikolaj' Mikolajski" <m...@c...spamers.are.stupid>
Ke'dem guerfel "Konrad Inglot" <k...@g...pl> ihn
news:bpvbli$32j$1@inews.gazeta.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.praca.dyskusje
> Obecnie chyba większość zgłoszeń idzie mailem. I jak w takim
> przypadku podpisać się na liście? :)
Podpisujesz się na kartce, skanujesz podpis i wklejasz do LM ;o)
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski <> ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"I find your lack of faith disturbing" (LV @ ANH)
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
(kabaret Potem - Wiosenna pieśń radości)
-
20. Data: 2003-11-25 20:30:39
Temat: Re: poszukiwanie pracy
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
Użytkownik "Peter 'Mikolaj' Mikolajski"
<m...@c...spamers.are.stupid> napisał w wiadomości
news:Xns943EC13C648CBDoaba.olval.thru@127.0.0.1...
> Ke'dem guerfel "Konrad Inglot" <k...@g...pl> ihn
> news:bpvbli$32j$1@inews.gazeta.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
> pl.praca.dyskusje
>
> > Obecnie chyba większość zgłoszeń idzie mailem. I jak w takim
> > przypadku podpisać się na liście? :)
>
> Podpisujesz się na kartce, skanujesz podpis i wklejasz do LM ;o)
>
mozna tez uzyc liter, ktore dzieki pewnej kombinacji i wyczuciu przy
naciskaniu klawiatury moga stworzyc imie i nazwisko, a nawet wiele innych
rzeczy...