eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje(pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2006-07-19 09:13:30
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "wektor" <w...@i...pl>

    Witam,
    a nie pomyślałeś o tym, że krwiodawca musi osobą zdrową, dobrze
    odżywiającą się zarówno przed oddaniem krwi, jak i po oddaniu krwi, a
    zwłaszcza po oddaniu krwi, aby zregenerować siły (nie załatwi tego
    śniadanie czy czekolada otrzymana w stacji krwiodawstwa)?
    Nie pomyślałeś o tym, że bezrobotny może nie mieć zapewnionego nawet
    minimum socjalnego?
    Czy uważasz, że po zupce z Caritasu lub z mops można być krwiodawcą?
    Dziwi mnie, że ktoś mógł mieć taki pomysł.

    Pozdrawiam

    --
    wa


  • 12. Data: 2006-07-19 09:19:20
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "Mariusz.Dziesz" <W...@w...pl>

    Dnia 19.07.2006 czarny <m...@f...art.lp> napisał/a:
    > KrzysiekPP napisał(a):
    >>> Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płac?cy
    >>> za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
    >>
    >> A moze byc sperma ??????
    >
    > Pewnie kolega nie wie, ale spermy też brakuje w bankach
    > nasienia.
    >
    Jeżeli zapłodnisz na odległośc ,możesz płacić alimenty

    --
    ===
    [GG 2483471 hex 25E50F] bombiarz samobójca
    HAL: Affirmative, Dave, I read you.


  • 13. Data: 2006-07-19 09:44:35
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwi? :-)
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Tue, 18 Jul 2006 21:06:56 +0200, użyszkodnik "gg" <g...@g...pl> napisał:

    > Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płacący
    > za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
    > Akt oddania krwi (powiedzmy raz w miesiącu w wybranym przez nich terminie)
    > dawał by im bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne.
    > Było by to ograniczone do ludzi zarejestrowanych jako bezrobotni.
    > Myślę że to jest jakis pomysl, biorac pod uwage ciagle braki zapasow.
    > Zastanawaim się co o tym myślicie.

    nie jestem dobrze odżywiony, mam HiVa i inne świństwa

    darmowa opieka zdrowotna dla bezrobotnych jest po to żeby uniknąć
    absurdów w stylu ktoś poszedł do szpitala i nie zapłacił bo nie miał z
    czego jako bezrobotny a szpital nie ma z czego ściągać bo gościu nic
    nie ma, ot taka ukryta forma pomocy państwa dla szpitali





    --
    futszaK
    601061867
    Poznań ma własne lotniska w Berlinie i Mszczonów czy
    Modlin jest dla nas zupełnie obojętny ;)
    (c)spp na pl.misc.kolej


  • 14. Data: 2006-07-19 09:58:42
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "Newscheck" <n...@p...onet.pl>

    Jestes chory czlowieku.

    Juz za sam tekst, niewazne czy jest to Twoj punkt widzenia, czy tez proba
    zablysniecia na forum, nalezy ci sie etykieta GNIDY

    Bez pozdrowien

    "gg" <g...@g...pl> wrote in message
    news:8aa1e$44bd3164$d4ba96ed$22659@news.chello.pl...
    > Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płacący



  • 15. Data: 2006-07-19 10:09:44
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: czarny <m...@f...art.lp>

    Mariusz.Dziesz napisał(a):

    > Jeżeli zapłodnisz na odległośc ,możesz płacić alimenty

    Żeby żartować sobie z tego tematu, trzeba wiedzieć nieco, jak
    to działa...





    --
    czarny
    .:: _____________www.czarnobiale.pl_____________ ::.
    .:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.


  • 16. Data: 2006-07-19 15:52:24
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    18 Jul 2006 21:29:40 +0200, Tomek napisał(a):

    > A potem tą krew niech zawożą do centrum przeróbki krwi. Wiadomo przez kogo
    > firmowanego. I niech paru szmatlawcow sprzedaje ją za granicę, łykająć
    > niemożliwą do wyobrażenia kasę. Tutaj wykonalem gest Kozakiewicza. Ciągle braki
    > zapasow. Ha ha ha. W telewizji tak powiedzieli. Popytaj w rodzinie, może ktoś
    > mial operację ostatnio. Calą rodzinę dalszą i bliższą na to konto odpompowali z
    > krwi.

    Moglbys cos wiecej napisac? I jakos wyargumentowac?
    Oddaje krew od kilku lat i Twoj post lekko mnie przerazil... :|

    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 17. Data: 2006-07-19 16:16:58
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "Tomek" <k...@o...pl>

    > 18 Jul 2006 21:29:40 +0200, Tomek napisał(a):
    >
    > > A potem tą krew niech zawożą do centrum przeróbki krwi. Wiadomo przez kogo
    > > firmowanego. I niech paru szmatlawcow sprzedaje ją za granicę, łykająć
    > > niemożliwą do wyobrażenia kasę. Tutaj wykonalem gest Kozakiewicza. Ciągle braki
    > > zapasow. Ha ha ha. W telewizji tak powiedzieli. Popytaj w rodzinie, może ktoś
    > > mial operację ostatnio. Calą rodzinę dalszą i bliższą na to konto odpompowali z
    > > krwi.
    >
    > Moglbys cos wiecej napisac? I jakos wyargumentowac?
    > Oddaje krew od kilku lat i Twoj post lekko mnie przerazil... :|
    >
    > --
    > Kapsel
    > http://kapselek.net
    > kapsel(malpka)op.pl
    Niedawno ktoś z dalszej rodziny miał mieć operację. Warunek - rodzina albo
    znajomi oddadzą krew. Nie raz o tym słyszalem. Ile może być w Polsce osób nie
    mających rodzin zeby honorowo oddana krew była potrzebna. Jak myślisz. Jak jest
    ktoś kto potrzebuje dla dziecka dużo krwi do przetoczenia to wśrod rodziny i
    znajomych nie zrobią zrzutki? Grupa jest nie istotna, na wymianę pójdzie. Świeża
    krew to marny medykament. Szybko się psuje. Nadaje się tylko w przypadku
    doraźnych sytuacji. Jakiś wypadek, katastrofa. Ale jak krew przetworzyć to
    zamienia się w złoto. Plazma, osocze i to wszystko co da się z niej wytworzyć ma
    dopiero wartość. Jak myślisz skąd by brali krew do słynnego centrum
    konfekcjonowania osocza i co by z nią potem robili. Czerwony rządził tutaj
    dostatecznie dlugo żeby wiedzieć że prawdę powie jak się pomyli. Papierami by
    zamącili i nikt w życiu by się nie dowiedział do jakich wampirow poszla krew
    Polaków. Jak oddajesz systematycznie to nie możesz od tak przestać oddawać. To
    oddawaj tam gdzie jej nie zmarnują i uczciwie zaplacą. Jedz do Niemiec. Tam
    sprzedasz po cenach rynkowych. Też będzie ratowała zycie. Ważne czyje? A na
    dodatek będziesz mial gwarancję ze nie zmarnują bo uczciwie za nią zaplacą i że
    jakiś przydupas nie robi na Tobie interesu. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 18. Data: 2006-07-19 19:55:55
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "gg" <g...@g...pl>


    > a nie pomyślałeś o tym, że krwiodawca musi osobą zdrową, dobrze
    > odżywiającą się zarówno przed oddaniem krwi, jak i po oddaniu krwi, a
    > zwłaszcza po oddaniu krwi, aby zregenerować siły (nie załatwi tego
    > śniadanie czy czekolada otrzymana w stacji krwiodawstwa)?
    > Nie pomyślałeś o tym, że bezrobotny może nie mieć zapewnionego nawet
    > minimum socjalnego?

    no fakt to przewaza sprawe



  • 19. Data: 2006-07-19 20:01:06
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: "gg" <g...@g...pl>


    > No coz, mnie to przerazilo, najzwyczajniej przerazilo. A moze jak
    > odrzuci 3 kolejne oferty pracy to bedzie musial nerke oddac ?


    Bez przesady, porownujesz oddanie krwi do oddania nerki,
    przeciez to jest *zupelnie* co innego. Zgadzam sie jednak ze
    pomysl jest o tyle nie trafiony, ze bezrobotny mozne nie miec
    pieniedzy na to aby utzymac ogranizm w odpowiednim stanie.
    (zywnosc, leki i transport).



  • 20. Data: 2006-07-19 20:48:39
    Temat: Re: (pomysł) bezrobotni, a płacenie krwią :-)
    Od: Grzdyl <g...@g...pl>

    Zapewniam Ciebie że "bezrobotni" mają się bardzo dobrze w tym kraju.
    Mają wszystko to co Ty. Tylko do roboty nie muszą (i nie chcą) się brać.
    Żaden obowiązek ich nie ruszy.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1