Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płacący
za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
Akt oddania krwi (powiedzmy raz w miesiącu w wybranym przez nich terminie)
dawał by im bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne.
Było by to ograniczone do ludzi zarejestrowanych jako bezrobotni.
Myślę że to jest jakis pomysl, biorac pod uwage ciagle braki zapasow.
Zastanawaim się co o tym myślicie.

pozdrawiam

do góry

> Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płac?cy
> za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.

A moze byc sperma ??????

:)))))))))

--
Krzysiek, Krakow

do góry

gg napaskudził na ekranie:
> Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płacący
> za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
> Akt oddania krwi (powiedzmy raz w miesiącu w wybranym przez nich terminie)
> dawał by im bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne.

hehe, weż pod uwagę, że krew można oddawać po min. 6 tygodniach od
poprzedniego oddania. No i nie każdy może... antybiotyki, choroba, rany...
itp.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

> hehe, weż pod uwagę, że krew można oddawać po min. 6 tygodniach od
> poprzedniego oddania. No i nie każdy może... antybiotyki, choroba, rany...
> itp.

niewiedziałem. Hmm no to raz na 2 miesiące. Ci którzy nie mogą oczywiście
byli
by z tego zwolnieni.

pozdrawiam

do góry

> Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płacący
> za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
> Akt oddania krwi (powiedzmy raz w miesiącu w wybranym przez nich terminie)
> dawał by im bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne.
> Było by to ograniczone do ludzi zarejestrowanych jako bezrobotni.
> Myślę że to jest jakis pomysl, biorac pod uwage ciagle braki zapasow.
> Zastanawaim się co o tym myślicie.
>
> pozdrawiam
>
>
A potem tą krew niech zawożą do centrum przeróbki krwi. Wiadomo przez kogo
firmowanego. I niech paru szmatlawcow sprzedaje ją za granicę, łykająć
niemożliwą do wyobrażenia kasę. Tutaj wykonalem gest Kozakiewicza. Ciągle braki
zapasow. Ha ha ha. W telewizji tak powiedzieli. Popytaj w rodzinie, może ktoś
mial operację ostatnio. Calą rodzinę dalszą i bliższą na to konto odpompowali z
krwi. Tomek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

gg napisał(a):
>> hehe, weż pod uwagę, że krew można oddawać po min. 6 tygodniach od
>> poprzedniego oddania. No i nie każdy może... antybiotyki, choroba, rany...
>> itp.
>
> niewiedziałem. Hmm no to raz na 2 miesiące. Ci którzy nie mogą oczywiście
> byli
> by z tego zwolnieni.
>
Wtedy każdy by nie mógł.

p. m.

do góry

gg napisał(a):

>Zastanawaim się co o tym myślicie.
>
>
No coz, mnie to przerazilo, najzwyczajniej przerazilo. A moze jak
odrzuci 3 kolejne oferty pracy to bedzie musial nerke oddac ?
Problemy braku krwi, osocza, narzadow do transplantacji sa oczywiste ale
droga pozyskiwania z cala pewnoscia nie powinna przebiuegac zgodnie z
Twoja propozycja.
darek

do góry

KrzysiekPP napisał(a):
>> Wpadłem dzis na taki pomysł żeby bezrobotni nie płac?cy
>> za siebie składki zdrowotnej musieli zamiast tego oddać krew.
>
> A moze byc sperma ??????

Pewnie kolega nie wie, ale spermy też brakuje w bankach
nasienia.






--
czarny
.:: _____________www.czarnobiale.pl_____________ ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.

do góry

> Problemy braku krwi, osocza, narzadow do transplantacji sa oczywiste

No tak przecież szpital biedy i co ma to sprzeda.


Pozdrawiam

do góry

gg wrote:

> Akt oddania krwi (powiedzmy raz w miesiącu w wybranym przez nich terminie)

chcesz ich wykonczyc ??? poczytaj troszeczke o oddawaniu krwi, kto moze,
kiedy moze i ile moze

do góry