witam,

mam malutki problemik, ktorego nie jestem w stanie rozwiazac. sytuacja jest
taka: podjalem pierwsza moja prace (po studiach) w kwietniu 2001 r. zgodnie
z kodeksem prawnym po pol roku (czyli w pazdzierniku ubieglego roku) nabylem
prawo do polowy wymiaru urlopu czyli 13 dni (ale 11 czy 15 nie ma w tej
chwili znaczenia), ktorych do dzis nie wykorzystalem.

kadrowa twierdzi, ze do konca marca br MUSZE wybrac te 13 dni urlopu, i do
konca 2002 roku zostanie mi jeszcze kolejne 13 dni (i nic wiecej).

czy kadrowa ma racje? czy nie jest tak, ze tej polowy wymiaru NIE MUSZE
wybierac teraz (czyli w piewszym kwartale) i miec na pozniej cale 26 dni?

z gory dziekuje za pomoc
i pozdrawiam
--
Igor
i...@p...onet.pl

do góry

wg mojej wiedzy to te 13 dni z zeszlego roku powinienes wybrac do konca
marca 2002 ( chyba ze napiszesz prosbe o pozwolenie wykorzystania w terminie
pozniejszym i szef ci to zaakceptuje) a za 2002 nalezy ci sie
proporcjonalnie... czyli np w lipcu mozesz wziac 26 dni... 13 stare i 13 juz
z tego roku ( jesli oczywiscie puszcza cie na tak dlugi urlop) a do konca
2002 (lub do konca marca 2003) wybierzesz te pozostale 13 z 2002... ale
poczekaj moze ktos bardziej biegly w tych sprawach sie jeszcze wypowie :-))
sama jestem ciekawa czy dobrze kombinuje :-(
Użytkownik Igor <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1ckha$c60$...@n...onet.pl...
> witam,
>
> mam malutki problemik, ktorego nie jestem w stanie rozwiazac. sytuacja
jest
> taka: podjalem pierwsza moja prace (po studiach) w kwietniu 2001 r.
zgodnie
> z kodeksem prawnym po pol roku (czyli w pazdzierniku ubieglego roku)
nabylem
> prawo do polowy wymiaru urlopu czyli 13 dni (ale 11 czy 15 nie ma w tej
> chwili znaczenia), ktorych do dzis nie wykorzystalem.
>
> kadrowa twierdzi, ze do konca marca br MUSZE wybrac te 13 dni urlopu, i do
> konca 2002 roku zostanie mi jeszcze kolejne 13 dni (i nic wiecej).
>
> czy kadrowa ma racje? czy nie jest tak, ze tej polowy wymiaru NIE MUSZE
> wybierac teraz (czyli w piewszym kwartale) i miec na pozniej cale 26 dni?
>
> z gory dziekuje za pomoc
> i pozdrawiam
> --
> Igor
> i...@p...onet.pl
>
>

do góry

Użytkownik "Igor" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1ckha$c60$1@news.onet.pl...

> prawo do polowy wymiaru urlopu czyli 13 dni (ale 11 czy 15 nie ma w tej

Gwoli ścisłości - 10 dni. Po studiach masz 8 lat stażu liczonego do
urlopu = 20 dni urlopu. 26 dni jest po 10 latach "pracy", czyli po 2
latach faktycznej pracy po studiach.

> kadrowa twierdzi, ze do konca marca br MUSZE wybrac te 13 dni urlopu, i
do
> konca 2002 roku zostanie mi jeszcze kolejne 13 dni (i nic wiecej).
>
> czy kadrowa ma racje? czy nie jest tak, ze tej polowy wymiaru NIE MUSZE
> wybierac teraz (czyli w piewszym kwartale) i miec na pozniej cale 26
dni?

Kadrowa w zasadzie ma rację (KP):

Art. 153. Par. 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z upływem
6 miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu przysługuj?cego mu po
przepracowaniu roku.
Art. 161. Pracodawca jest obowi?zany udzielić pracownikowi urlopu w tym
roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo.
Art. 168. Urlopu nie wykorzystanego zgodnie z planem urlopów należy
pracownikowi udzielić najpóĄniej do końca pierwszego kwartału następnego
roku kalendarzowego.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik "Barbara M" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1d9np$5eq$1@news.tpi.pl...
> wg mojej wiedzy to te 13 dni z zeszlego roku powinienes wybrac do konca
> marca 2002 ( chyba ze napiszesz prosbe o pozwolenie wykorzystania w
terminie
> pozniejszym i szef ci to zaakceptuje) a za 2002 nalezy ci sie
> proporcjonalnie... czyli np w lipcu mozesz wziac 26 dni... 13 stare i
13 juz
> z tego roku ( jesli oczywiscie puszcza cie na tak dlugi urlop) a do
konca
> 2002 (lub do konca marca 2003) wybierzesz te pozostale 13 z 2002... ale
> poczekaj moze ktos bardziej biegly w tych sprawach sie jeszcze wypowie
:-))
> sama jestem ciekawa czy dobrze kombinuje :-(

Źle kombinujesz.

Pierwszy pełny urlop przysługuje po roku pracy, a każdy następny od 1
stycznia następnego roku. Czyli w sumie od początku pracy do końca br w
tym przypadku Igorowi przysługuje 20 (a nie 26) dni urlopu, przy czym do
13 już nabył prawo a do kolejnych 13 nabędzie gdy upłynie dwunasty
miesiąc pracy. Prawo do kolejnych 20 dni nabędzie 1 stycznia 2003 zaś z
końcem drugiego roku _pracy_ prawo do kolejnych 6 dni wyrównania
(przekroczy 10 letni staż pracy liczony do wymiaru urlopu).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:a1ec8e$dte$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Igor" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a1ckha$c60$1@news.onet.pl...
> [...]
> > kadrowa twierdzi, ze do konca marca br MUSZE wybrac te 13 dni urlopu, i
> do
> > konca 2002 roku zostanie mi jeszcze kolejne 13 dni (i nic wiecej).
> >
> > czy kadrowa ma racje? czy nie jest tak, ze tej polowy wymiaru NIE MUSZE
> > wybierac teraz (czyli w piewszym kwartale) i miec na pozniej cale 26
> dni?
>
> Kadrowa w zasadzie ma rację (KP):
>
> Art. 153. Par. 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z upływem
> 6 miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu przysługuj?cego mu po
> przepracowaniu roku.
> Art. 161. Pracodawca jest obowi?zany udzielić pracownikowi urlopu w tym
> roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo.
> Art. 168. Urlopu nie wykorzystanego zgodnie z planem urlopów należy
> pracownikowi udzielić najpóĽniej do końca pierwszego kwartału następnego
> roku kalendarzowego.

Nie do końca tak. Art.168 okresla jednoznacznie "nie wykorzystanego zgodnie
z planem urlpów". Pracownik zatrudniony w drugiej połowie roku z zasady nie
jest uwzględniany w planie urlopów, czyli ten artykuł jego nie dotyczy.
Sprawdź u kadrowej czy byłeś w planie i w którym okresie, jeżeli tak to
musisz wykorzystać do końca marca.

Wiesiek

do góry

>> kadrowa twierdzi, ze do konca marca br MUSZE wybrac te 13 dni urlopu,

powinienes (patrz poprzedni post Barbary)
i do
>> konca 2002 roku zostanie mi jeszcze kolejne 13 dni (i nic wiecej).

bzdura

>>i miec na pozniej cale 26 dni?

doładnie

przysługuje Ci stary urlop 13 dni odaz pełny urlop za 2002 rok (18,
20 lub 26 dni roboczych - jeden z urlopów powinien mieć conajmiej 14
dni kalendarzowych - wtegu można egzekwować dodatek urlopowy)





--
XXX Olaf_69 XXX
O...@w...pl.WYWALIC.TO

do góry

Użytkownik "Olaf" <O...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c3c0cde@news.bsi.net.pl...
> przysługuje Ci stary urlop 13 dni odaz pełny urlop za 2002 rok (18,
> 20 lub 26 dni roboczych - jeden z urlopów powinien mieć conajmiej 14
> dni kalendarzowych - wtegu można egzekwować dodatek urlopowy)

Poczytaj KP. Do końca 2002 roku przysługuje w sumie 20 dni urlopu (podaj
mi sytuację, gdzie pierwszy urlop ma 26 dni?).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik "Olaf" <O...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c3c0cde@news.bsi.net.pl...
>
> przysługuje Ci stary urlop 13 dni odaz pełny urlop za 2002 rok (18,
> 20 lub 26 dni roboczych - jeden z urlopów powinien mieć conajmiej 14
> dni kalendarzowych - wtegu można egzekwować dodatek urlopowy)

Nie wprowadzaj w błąd ludzi, piszesz bzdury bez żadnego pokrycia w Kodeksie
pracy i rozporządzeniu o urlopach.
Zobacz co napisał Kazein i jest to dokładnie tak jak mówia przepisy prawa.

Wiesiek

do góry

Wiesław Wronowicz wrote:
>
> Sprawdź u kadrowej czy byłeś w planie i w którym okresie, jeżeli tak to
> musisz wykorzystać do końca marca.

a jak nie wykorzysta, to co?
oprocz ew. kary finansowej dla pracodawcy w przypadku kontroli PIP.

Dominika

do góry

Użytkownik "Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:3C3F113B.E7D494D7@man.szczecin.pl...
> Wiesław Wronowicz wrote:
> >
> > Sprawdź u kadrowej czy byłeś w planie i w którym okresie, jeżeli tak to
> > musisz wykorzystać do końca marca.
>
> a jak nie wykorzysta, to co?
> oprocz ew. kary finansowej dla pracodawcy w przypadku kontroli PIP.

Obowiązkiem pracodawcy jest zmusić Cie do wykorzystania tego urlopu jeżeli
powinieneś go wykorzystac w zeszłym roku. Np. Pracodawca daje Ci 15 marca
karte urlopową na nastepne 10 dni roboczych i czy tego chcesz czy nie,
jesteś na urlopie. Nie możesz odmówić. Odmowa jest naruszeniem Kodeksu Pracy
i w najprostszym wypadku mozesz dostać naganę na piśmie.
Jedyną ucieczką jest choroba i L4, co nie zmienia faktu że po powrocie dalej
pójdziesz na urlop tym razem w kwietniu.

Poza tym Pracodawca może udawać że nie wie o Twoim urlopie, a Ty że też nic
nie wiesz na ten temat. Po trzech latach zgodnie z KP niewykorzystany urlop
przepada.:)

Wiesiek

do góry