-
1. Data: 2005-09-15 20:32:10
Temat: podwyżka
Od: Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl>
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi podwyżki.
Sytuacja wygląda mniej więcej tak: niedawno zmieniła się siedziba więc mam
gorszy dojazd z uczelni, praca (a właściwie to zlecenie) jest mało ciekawa
(w sensie: prawie nic nowego się nie nauczę), zwolnienia się raczej nie
boję bo ta praca stanowi jakieś 30% moich przychodów, poza tym gdyby
chcieli zatrudnić kogoś nowego to by ich to kosztowało więcej niż podwyżka
dla mnie. Tyle że to jest instytucja budżetowa gdzie pieniędzy się tak
dokładnie nie liczy i mogą obowiązywać jakieś dziwne regulacje (w stylu nie
masz wyższego wykształcenia? To się podwyżka nie należy). Jak złożyć taką
propozycję żeby nie wyjść na niewdzięcznego krwiopijcę? ;-)
Tomek
-
2. Data: 2005-09-15 21:02:57
Temat: Re: podwyżka
Od: marek_m <maariaan_WYTNIJ_@_TO_tlen.pl>
Tomasz Grobelny napisał(a):
> Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi podwyżki.
A co mu bedziesz proponował, daj mu tą podwyżkę i koniec.
Marek_M
sorry, ale mam dziś wyjątkowo dobry humor
-
3. Data: 2005-09-15 21:57:45
Temat: Re: podwyżka
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:db2pv2-v8i.ln1@oswiecenia.net Tomasz Grobelny
<g...@p...onet.pl> pisze:
> Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi
> podwyżki.
To bardzo ładnie, jestem pod wrażeniem. Zazwyczaj jest odwrotnie - to
pracownik domaga się podwyżki.
> Jak złożyć taką propozycję
Wydaję mi się, że zwyczajnie. Wzywasz go do siebie i mówisz: "proponuję panu
podwyżkę w kwocie (tu stawka). Czy to panu odpowiada?". Nie sądzę, aby
odmówił.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2005-09-15 22:43:31
Temat: Re: podwyżka
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: marek_m [Thu, 15 Sep 2005 23:02:57 +0200]:
> A co mu bedziesz proponował, daj mu tą podwyżkę i koniec.
To bylo pierwsze co mi sie nasunelo, ale mnie ubiegles ;)
Kira
-
5. Data: 2005-09-16 09:00:25
Temat: Re: podwyżka
Od: Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl>
Tomasz Grobelny wrote:
> Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi
> podwyżki.
Napisałem komu będę proponował, ale nie napisałem co. Chodzi (rzecz jak się
okazało niezbyt jasna) o podwyżkę dla mnie. Trochę głupio wyszło...
Tomek
-
6. Data: 2005-09-16 13:00:21
Temat: Re: podwyżka
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl> wrote in
news:96eqv2-lnj.ln1@oswiecenia.net:
> Tomasz Grobelny wrote:
>> Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi
>> podwyżki.
> Napisałem komu będę proponował, ale nie napisałem co. Chodzi (rzecz
> jak się okazało niezbyt jasna) o podwyżkę dla mnie. Trochę głupio
> wyszło...
polska trudna jezyk...
niestety z Twojego pierwszego zdania jasno wynika, ze chcesz zaproponowac
podwyzke poborow kierownikowi i ze jestes przelozonym tego kierownika;
jezeli uwazasz inaczej, to IMHO nie znasz jezyka polskiego;
adas;
-
7. Data: 2005-09-16 16:15:18
Temat: Re: podwyżka
Od: Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl>
adasiek wrote:
> Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl> wrote in
> news:96eqv2-lnj.ln1@oswiecenia.net:
>
>> Tomasz Grobelny wrote:
>>> Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania kierownikowi
>>> podwyżki.
>> Napisałem komu będę proponował, ale nie napisałem co. Chodzi (rzecz
>> jak się okazało niezbyt jasna) o podwyżkę dla mnie. Trochę głupio
>> wyszło...
>
>
> polska trudna jezyk...
>
> niestety z Twojego pierwszego zdania jasno wynika, ze chcesz zaproponowac
> podwyzke poborow kierownikowi i ze jestes przelozonym tego kierownika;
>
> jezeli uwazasz inaczej, to IMHO nie znasz jezyka polskiego;
>
Ok, faktycznie napisałem to niepoprawnie. Ale zauważ że w komunikacji
miedzyludzkiej (i nie tylko) istnieje coś takiego jak kontekst. A z tego
kontekstu już jasno wynika o co mi chodzi. Nie używając polskich znaków też
popełniasz błąd językowy (ortograficzny konkretnie) ale czy to oznacza że
nie da się tego tekstu poprawnie zinterpretować? Da się, tylko trzeba
chcieć.
Tomek
-
8. Data: 2005-09-16 18:01:43
Temat: Re: podwyżka
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:ao7rv2-rkl.ln1@oswiecenia.net Tomasz Grobelny
<g...@p...onet.pl> pisze:
> czy to
> oznacza że nie da się tego tekstu poprawnie zinterpretować? Da się,
> tylko trzeba chcieć.
Czy tego tekstu nie da się napisać sensownie?
Da się tylko trzeba chcieć.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
9. Data: 2005-09-16 18:42:55
Temat: Re: podwyżka
Od: Tomasz Grobelny <g...@p...onet.pl>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ao7rv2-rkl.ln1@oswiecenia.net Tomasz Grobelny
> <g...@p...onet.pl> pisze:
>
>> czy to
>> oznacza że nie da się tego tekstu poprawnie zinterpretować? Da się,
>> tylko trzeba chcieć.
> Czy tego tekstu nie da się napisać sensownie?
Sensownie tj. z polskimi znakami? Pewnie się da ale adasiek akurat na to nie
zwrócił(a) uwagi/nie chciało mu (jej) się naciskać Alta/tak mu (jej) jest
wygodnie/ma inny nikomu innemu nieznany powód.
Hint: słowo "tego" zarówno w moim jak i Twoim zdaniu odnosi się do tekstu
bez polskich znaków. adasiek ma rację: "polska trudna jezyk".
> Da się tylko trzeba chcieć.
>
Primo: przecież doprecyzowałem o co chodzi. Mam w związku z tą pomyłką dać
ogłoszenie do GW i się publicznie pokajać?
Secundo: proponuję EOT, no chyba że ktoś czuje silną potrzebę podyskutowania
(ale w takim przypadku prywatnie).
Tomek
-
10. Data: 2005-09-16 19:48:47
Temat: Re: podwyżka
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:gagrv2-d81.ln1@oswiecenia.net Tomasz Grobelny
<g...@p...onet.pl> pisze:
>> Czy tego tekstu nie da się napisać sensownie?
> Sensownie tj. z polskimi znakami?
Nie. Brak polskich znaków bywa uzasadniony. Wiele osób poza granicami kraju
korzysta z systemów operacyjnych w wersjach innych niż polska. Im się wtedy
często łatwiej czyta, czemu im nie ułatwić życia? Natomiast Ty wyemitowałeś
bełkot, chyba go nawet nie czytając przed wysłaniem, bo pewnie byś wówczas
zauważył jak to wygląda. Nie gadaj więc, że ktoś powinien wgryzać się w
kontekst aby zrozumieć co miałeś na myśli, co to w ogóle za dziwaczne
pretensje? Pisz jasno, precyzyjnie i tyle.
--
Pozdrawiam
Jotte