-
1. Data: 2006-08-26 21:39:44
Temat: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "Maciej Lukasinski" <m...@w...pl>
Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika) podpinanie
sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
-
2. Data: 2006-08-26 22:47:25
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "rs" <r...@w...pl>
Użytkownik "Maciej Lukasinski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:66805$44f0bf9f$540af1b9$18663@news.chello.pl...
> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika)
> podpinanie sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
> Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
> Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
>
>
to sie po prostu nazywa podgladanie cos w stylu facet podglada gole bay
a zrozumienie stylu pracownika mozna napewno w inny bardziej elegancji
sposob
-
3. Data: 2006-08-27 08:39:34
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: " leszek" <s...@g...pl>
Maciej Lukasinski <m...@w...pl> napisał(a):
> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika) podpinanie
> sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
> Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
> Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
>
>
Pracodawca ma bez wątpienia prawo kontrolować co pracownik w danym momencie
robi, chociaż jaki jest sens i cel takiego "podglądactwa" to nie mam pojęcia.
Pracodawca powinien rozliczać pracownika z wykonywanej pracy albo ustalić z
nim czy narzucić jakiś sposób raportowania, bo dopiero to niesie jakąś
użyteczną informacje, natomiast co ma wynika z faktu, że sprawdzi jak wygląda
ekran na komputerze pracownika o godzinie 13.53, to pojęcia nie mam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-08-27 08:53:19
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
Maciej Lukasinski wrote:
> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika)
> podpinanie sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
Przyjmijmy zalozenia:
po pierwsze - pracodawca placi pracownikowi za czas pracy i ma
prawo oczekiwac, ze pracownik korzysta z komputera i np.: dostepu
do Internetu w celu zgodnym z praca zlecona do wykonania (w
kazdym regulaminie sieci komputerowej powinien byc taki zapis)
po drugie - pracodawca nie musi stac za pracownikiem i patrzec mu
na rece co robi ale moze nie miec zaufania i chcialby bez
dodatkowych pociagniec organizacyjnych wiedziec, ze pracownik
wywiazuje sie nalezycie z nalozonych zadan
po trzecie - sposob w jaki dokonuje tej kontroli jest kwestia
umiejetnosci organizacyjnych pracodawcy bo moze nie placic
pracownikowi dniowki zastosowac inny sposob wynagradzania za
wykonana prace
Wlasnie jestem w trakcie instalacji monitoringu video w jednym z
zakladow gdzie wystepuja tego typu problemy i wlasciciel
zdecydowal sie na taki sposob motywacji pracownikow do pracy i to
jest jego wybor. Oczywiscie mozna to rozwiazac inaczej.
--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com
-
5. Data: 2006-08-27 09:35:29
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Maciej Lukasinski napisał(a):
> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika) podpinanie
> sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
> Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
> Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
przedsiebiorca ma prawo do monitorowania pracy swoich pracownikow,
rowniez droga elektroniczna (np programami w rodzaju Oko Szefa ).
Jedyne co musi, to poinformowac o tym pracownikow.
A co do etycznej strony - czas spedzony przez Ciebie w pracy jest
wlasnoscia przedsiebiorcy, podobnie jak sprzet komputerowy, ktorego
uzywasz w pracy. Ma zatem pelne prawo monitorowac co i jak robisz.
--
glos
-
6. Data: 2006-08-27 09:44:40
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
> Pracodawca ma bez wątpienia prawo kontrolować co pracownik w danym momencie
> robi, chociaż jaki jest sens i cel takiego "podglądactwa" to nie mam pojęcia.
> Pracodawca powinien rozliczać pracownika z wykonywanej pracy albo ustalić z
> nim czy narzucić jakiś sposób raportowania, bo dopiero to niesie jakąś
> użyteczną informacje, natomiast co ma wynika z faktu, że sprawdzi jak wygląda
> ekran na komputerze pracownika o godzinie 13.53, to pojęcia nie mam.
jesli zobaczy np pasjansa, albo strony portalu informacyjnego albo
erotycznego, to wnioski moga byc nieprzyjemne dla pracownika
(zakladajac, ze to nie np przerwa w pracy). Zwlaszcza jesli taka sama
bede zawartosc ekranu godzine wczesniej i pozniej.
--
glos
-
7. Data: 2006-08-27 15:10:46
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:66805$44f0bf9f$540af1b9$18663@news.chello.pl Maciej
Lukasinski <m...@w...pl> pisze:
> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika)
> podpinanie sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
Sądzę, że należy zapoznać się z technologią stosowaną przez oprogramowanie
używane do tego celu a następnie spróbować uniemożliwić te praktyki,
zredukować ich skuteczność albo je przynajmniej poważnie zakłócić.
> Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
Prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w wielu kwestiach. Jak wiele dziedzin
prawa nie nadąża za rzeczywistością ani legislacyjnie ani proceduralnie, ani
kadrowo.
> Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
Niech tłumaczy jak chce. Kogo to obchodzi?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
8. Data: 2006-08-27 16:35:29
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
Jotte napisał(a):
> Sądzę, że należy zapoznać się z technologią stosowaną przez oprogramowanie
> używane do tego celu a następnie spróbować uniemożliwić te praktyki,
> zredukować ich skuteczność albo je przynajmniej poważnie zakłócić.
Z tym ostroznie, bo to moze stanowic naruszenie regulaminu pracy w
czesci dot. dopuszczonego zakresu uzytkowania powierzonego sprzetu
komputerowego.
Pracodawca rowniez moze wykorzystac art. 114 i dalsze KC (choc tu
akurat udowodnienie moze byc watpliwe).
Mozna rowniez wykorzystac KC i w pewnym zakresie KK.
>
> > Z tego co wiem to prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w tej kwestii.
> Prawo pracy nie ma jasnego stanowiska w wielu kwestiach. Jak wiele dziedzin
> prawa nie nadąża za rzeczywistością ani legislacyjnie ani proceduralnie, ani
> kadrowo.
Nie do konca - np rozporzadzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z
dnia 1 grudnia 1998 - "Bezpieczeństwo i higiena pracy na stanowiskach
wyposażonych w monitory ekranowe" (Dz .U.148/98 poz. 973), pkt 10e
zalacznika:
- "bez wiedzy pracownika nie można dokonywać kontroli jakościowej i
ilościowej jego pracy".
Nie zmienia to faktu, ze forma w/w kontynuuje "najlepsze" tradycje
prawa powielaczowego...
>
> > Pracodawca tlumaczy te 'chec' potrzeba zrozumienia stylu pracy pracownikow
> Niech tłumaczy jak chce. Kogo to obchodzi?
>
nie musi nic tlumaczyc. Wystarczy, ze poinformuje.
--
glos
-
9. Data: 2006-08-27 16:49:16
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1156696529.002105.160080@h48g2000cwc.googlegrou
ps.com
glosnetu <g...@p...onet.pl> pisze:
>> Sądzę, że należy zapoznać się z technologią stosowaną przez
>> oprogramowanie używane do tego celu a następnie spróbować uniemożliwić
>> te praktyki, zredukować ich skuteczność albo je przynajmniej poważnie
>> zakłócić.
> Z tym ostroznie, bo to moze stanowic naruszenie regulaminu pracy w
> czesci dot. dopuszczonego zakresu uzytkowania powierzonego sprzetu
> komputerowego.
Może, ale nie musi. Zależy od konkretów sytuacji.
> Pracodawca rowniez moze wykorzystac art. 114 i dalsze KC (choc tu
> akurat udowodnienie moze byc watpliwe).
Nie wydaje mi się abyś miał rację. Oto treść art. 114 KC:
"Jeżeli termin jest oznaczony w miesiącach lub latach, a ciągłość terminu
nie jest
wymagana, miesiąc liczy się za dni trzydzieści, a rok za dni trzysta
sześćdziesiąt
pięć."
Przyznam, że nie widzę związku tego art. KC z omawianym tematem.
Słowem - piszesz nonsensy.
> Mozna rowniez wykorzystac KC i w pewnym zakresie KK.
A może i PoRD.
Trudno się odnieść do tak ogólnikowej wypowiedzi.
> - "bez wiedzy pracownika nie można dokonywać kontroli jakościowej i
> ilościowej jego pracy".
A kto powiedział, że bez wiedzy? postu wątkoczyńcy wynika coś innego.
Zresztą ja się do tej kwestii w ogóle nie odnoszę. Mówię jedynie o
zastosowaniu softu niwelującego działanie innego softu.
>> Niech tłumaczy jak chce. Kogo to obchodzi?
> nie musi nic tlumaczyc. Wystarczy, ze poinformuje.
J.w.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
10. Data: 2006-08-27 16:58:05
Temat: Re: 'podgladacze' monitorow komputerowych przez pracodawce
Od: "Pracuj" <p...@s...com>
>> Co sadzicie o praktykach chamskiego (tzn. bez wiedzy pracownika)
>> podpinanie sie pod ekran pracownika i przegladanie tego co robi.
> Sądzę, że należy zapoznać się z technologią stosowaną przez oprogramowanie
> używane do tego celu a następnie spróbować uniemożliwić te praktyki,
> zredukować ich skuteczność albo je przynajmniej poważnie zakłócić.
To akurat nie problem
technicznie jest to w tym wypadku- VNC ktorego latwo
wylaczyc/przekonfigurowac - albo tak ustawic ze pracownik w danej chwili
bedzie wiedzial ze wielki brat patrzy
Pytanie pozostaje etyczne - co prawda sprzedajemy swoj czas/wiec to co
robimy pracodawcy -
ale podajac prosty przyklad - jesli pracownik bedzie sobie w przerwie
ogladal zdjecia nagiej zony niekoniecznie chce sie z tym kims dzielic
powodem podgladania nie jest ani zwiekszenie bezpieczenstwa systemow
komputerowych w firmie - ani zabezpieczenie danych firmowych itp.
wiec sadze ze takie postepowanie jest po prostu swinskie -
niemoznosc ogladania przez pracownikow niepozadanych tresci - moze byc
rozwiazana na innym poziomie -firewalli/proxy, klasyfikatorow tresci
wiec nie ma sensownego uzasadanienia - jak dla mnie
Pozdrawiam:)