-
1. Data: 2002-02-19 14:42:34
Temat: podatek
Od: m...@g...pl (m3fist0)
Mam pytanko szczególnie do osób, które pracują w Niemczech.
Czy specjalista od grafiki komputerowej może znależc tam zatrudnienie, czy
tylko programiści, bazodanowcy i sieciowcy
Adam
-
2. Data: 2002-02-19 15:33:24
Temat: Re: podatek
Od: "Maciek Marchewczyk" <m...@w...pl>
Witam
ciach..
Mercury Int. WinRunner, lub Rational Robot/TestSuite
ciach..
czy gdzieś w sieci można zassać te programy?
Marcin
-
3. Data: 2002-02-19 15:33:46
Temat: Re[2]: podatek
Od: m...@g...pl (m3fist0)
On Mon, 18 Feb 2002, boni & klajd wrote:
> no wła?nie.... zastanawiam się jak na rynku pracy s? postrzegane takie kursy
> i ?wiadectwa ukończenia ich (mam np. na my?li ESKK). czy s? mile widziane?
> czy może z dużym dystansem?
> pozdrawiam
>
Witam
Też się zastanawiam, zwłaszcza jesli chodzi o korespondencyjny
kurs karate, pamiętam jak kiedys Woody Alan mówił o takim kursie
na jednym ze swoich filmów. Strasznie wtedy żałowałam, że nie
mieszkam w Ameryce. No, ale teraz mamy ESKK i już wszystko jest
możliwe.
Pozdrowienia,
Basia
-
4. Data: 2002-02-19 16:10:33
Temat: Re: Re[2]: podatek
Od: "Kaizen" <x...@c...sz>
Będąc zinteresowanym produktami pewnej firmy, przejrzałem jej witrynę.
Przy okazji zajrzałem na:
http://www.papirus.pl/index.php?url=pracownicy.php
Niektóre nazwiska jakoś dziwnie się powtarzają ;-)
jaca
-
5. Data: 2002-02-19 16:12:30
Temat: Re: Re[2]: podatek
Od: Roman Kubik <W...@p...com.pl>
> no i po coz pracodawcy osoba przebojowa na stanowisko np. w ksiegowosci
albo
> programisty... ?
> osobowosc poszukiwanej osoby zalezy od wielu czynnikow (kultura firmy,
> stanowisko, osobowosc szefa)...
przebojowa to także samodzielna, zaradna, taka, której nie trzeba prowadzić
za rączkę, wszystkiego pokazywać, nauczać jej przez wiele miesięcy
> poza tym z moich doswiadczen wynika akurat prawdziwosc przyslowia "krowa,
> ktora duzo ryczy, malo mleka daje"
a z moich nie - jeszcze nigdy nie pomyliłam się w ocenie.
> wielu ludzi umie sie zareklamowac, zrobic dobre pierwsze wrazenie, a potem
> sa malo wydajni w pracy, obijaja sie, kombinuja,
wszystko zależy od szefa - u mnie wyżej opisani długo nie zagrzaliby
miejsca.
natomiast ci spokojni robia
> "dobra robote"...
spokojny nie znaczy szara mysz, nieciekawy, spokojny może być też przebojowy
i samodzielny