Witam,
pracuje w firmie, ktora wkrotce planuje opuscic, ale poki co wynikla
pewna sytuacja i po koleji;)

1. Pracuje w firmie ktora ma oddzialy i ja tam smigam samochodem
sluzbowym i naprawiam kompy itp itd ;)

2. Szefow jest 2, ten drugi ma druga identyczna firme tylko ze w innej
czesci polski, czasami tam wpadalem do oddzialow cos naprawic. Nie mam
umowy i nie pracuje tam.

3.Ta druga firma, drugiego mojego szefa otwiera oddzial, na drugim koncu
polski - padlo haslo ze pojade tam z z nim i z ekipa aby uruchomic ten
punkt.

Wiec bede tam musial pojechac na 2 dni, nocowac, ogolnie do dupy. Kasy
za to nie dostane wiecej napewno a to co dostane wedlug umowy za te 2
dni poza domem to ... kupa smiechu ;), papieru na to nie bede mial ze
tam pracuje.

No i teraz wybieram sie do szefa z informacja ze "nigdzie nie jade bo mi
sie nie oplaca" ;) jak go znam to zacznie sie pierd... jak to szefowie i
mam pytanie:

- czy to legalne ?:) taka praca w drugiej firmie na polecenie swojego szefa

- np. porazi mnie prad, co wtedy ? teoretycznie nie jestem w pracy...

Szukam argumentow do klutni bo taka pewnie sie pojawi....

btw. tak wiem zmien prace, zmieniam ;-) ale to jeszcze musze przezyc.

--
:)

do góry

Uzytkownik "xy" <a...@d...pl> napisal w wiadomosci
news:fcljum$55t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> pracuje w firmie, ktora wkrotce planuje opuscic, ale poki co wynikla
> pewna sytuacja i po koleji;)
>
> 1. Pracuje w firmie ktora ma oddzialy i ja tam smigam samochodem
> sluzbowym i naprawiam kompy itp itd ;)
>
> 2. Szefow jest 2, ten drugi ma druga identyczna firme tylko ze w innej
> czesci polski, czasami tam wpadalem do oddzialow cos naprawic. Nie mam
> umowy i nie pracuje tam.
>
> 3.Ta druga firma, drugiego mojego szefa otwiera oddzial, na drugim koncu
> polski - padlo haslo ze pojade tam z z nim i z ekipa aby uruchomic ten
> punkt.
>
> Wiec bede tam musial pojechac na 2 dni, nocowac, ogolnie do dupy. Kasy
> za to nie dostane wiecej napewno a to co dostane wedlug umowy za te 2
> dni poza domem to ... kupa smiechu ;), papieru na to nie bede mial ze
> tam pracuje.
>
> No i teraz wybieram sie do szefa z informacja ze "nigdzie nie jade bo mi
> sie nie oplaca" ;) jak go znam to zacznie sie pierd... jak to szefowie i
> mam pytanie:
>
> - czy to legalne ?:) taka praca w drugiej firmie na polecenie swojego
szefa
>
> - np. porazi mnie prad, co wtedy ? teoretycznie nie jestem w pracy...
>
> Szukam argumentow do klutni bo taka pewnie sie pojawi....
>
> btw. tak wiem zmien prace, zmieniam ;-) ale to jeszcze musze przezyc.
>
> --
> :)
>
>
wez sobie L4 na 2 tygodnie teraz jest czas grypy wiec nie bedzie problemu

do góry

voyagerpl wrote:
>>
>> Szukam argumentow do klutni bo taka pewnie sie pojawi....
>>
>> btw. tak wiem zmien prace, zmieniam ;-) ale to jeszcze musze przezyc.
>>
>> --
>> :)
>>
>>
> wez sobie L4 na 2 tygodnie teraz jest czas grypy wiec nie bedzie problemu
>
>


No tak;) ale nie ukrywam ze chce z nim podyskutowac na ten temat, a nie
uciec na l4.

btw klotni - wybaczcie informatykowi :P

--
:)

do góry

>
> - czy to legalne ?:) taka praca w drugiej firmie na polecenie swojego
> szefa
>
> - np. porazi mnie prad, co wtedy ? teoretycznie nie jestem w pracy...
>
> Szukam argumentow do klutni bo taka pewnie sie pojawi....
>
> btw. tak wiem zmien prace, zmieniam ;-) ale to jeszcze musze przezyc.


Poprosic o polecenie wyjazdu na pismie i tyle.

Pracujac dla firmy X mozesz wykonywac prace w firmie Y, jezeli firma X da ci
takie polecenie. Pracownika nie interesuje na jakiej zasadzie te firmy sie
rozliczaja.


B.Z.


>
> --
> :)
>
>

do góry

> Poprosic o polecenie wyjazdu na pismie i tyle.
>
> Pracujac dla firmy X mozesz wykonywac prace w firmie Y, jezeli firma X da
> ci takie polecenie. Pracownika nie interesuje na jakiej zasadzie te firmy
> sie rozliczaja.
>
dokladnie, poza tym w mysl przepisów wypadek w drodze z centrali do
oddzialow jest traktowany jako wypadek w pracy,
a jadac nie wiadomo gdzie to
1) zadnego ubezpieczenia
2) zadnych pieniedzy za robote
3) drugi wspolnik moze sie wkurzyc jak sie pokloca miedzy soba i wpisac ci
nieobecnosc w firmie macierzystej w ktorej sie nie pojawiles

4) spiep... z takich firemek

do góry

W wiadomosci news:fcljum$55t$1@nemesis.news.tpi.pl xy <a...@d...pl>
pisze:

> Wiec bede tam musial pojechac na 2 dni, nocowac, ogolnie do dupy. Kasy za
> to nie dostane wiecej napewno a to co dostane wedlug umowy za te 2 dni
> poza domem to ... kupa smiechu ;), papieru na to nie bede mial ze tam
> pracuje.
> No i teraz wybieram sie do szefa z informacja ze "nigdzie nie jade bo mi
> sie nie oplaca" ;) jak go znam to zacznie sie pierd... jak to szefowie i
> mam pytanie:
> - czy to legalne ?:) taka praca w drugiej firmie na polecenie swojego
> szefa
To _moze_ byc legalne.
Mozesz dostac oferte wykonania umowy-zlecenia.
W takim wypadku mozesz spokojnie podac swoje warunki, odmówic, zignorowac.
Ale moze byc to takze legalne na gruncie twojej obecnej umowy o prace (jesli
wynika z niej, ze realizujesz serwis jako pracownik firmy). Istnieje bowiem
mozliwosc, ze firma twojego szefa nr 2 zamówila wymieniona usluge w firmie,
w której pracujesz. Wówczas dostajesz polecenie wyjazdu sluzbowego od swego
pracodawcy i lecisz.

> - np. porazi mnie prad, co wtedy ? teoretycznie nie jestem w
> pracy...
Nie. W pracy jestes wtedy, gdy jestes zatrudniony, czyli gdy istnieje
stosunek pracy.

> Szukam argumentow do klutni
Najpierw poszukaj opcji sprawdzania pisowni, bledy jaki robisz sa zenujace.

> bo taka pewnie sie pojawi....
Klótnia sie nie pojawi, a w kazdym razie nie powinna.
Wyjasnij najpierw okolicznosci o jakich pisalem wyzej.

--
Jotte

do góry

Czyzby jednak l4 ;)
--

do góry

Monika wrote:
> Czyzby jednak l4 ;)

L4 to zadne wyjscie...

--
:)

do góry

xy wrote:


> - czy to legalne ?:) taka praca w drugiej firmie na polecenie swojego szefa

praca na polecenie swojego szefa jak najbardziej jest legalna

>
> - np. porazi mnie prad, co wtedy ? teoretycznie nie jestem w pracy...

jestes w pracy, wykonujesz w koncu polecene swojego szefa,
jesli jest to zwiazane z praca poza miejscowoscia w ktorej
jestes zatrudniony to jest to delegacja, delegacja powinna
byc udokumentowana, i jesli pracodawca nie zapewnia wyzywienia
to powinienes dostac 23 zl diety za kazdy dzien

>
> Szukam argumentow do klutni bo taka pewnie sie pojawi....

nie ma o co sie klocic

do góry